Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Co 14 minut zdjęcie. Najbardziej aktywne fotoradary w naszym regionie są przy DK 17

Jeden z trzech najbardziej zapracowanych fotoradarów w Polsce znajduje się w naszym regionie. Ustawiony jest przy trasie Lublin – Warszawa.

Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym podliczyło, które z fotoradarów znajdujących się przy drogach całego kraju, wykonują najwięcej zdjęć. W pierwszej dziesiątce znalazły się dwa z naszego regionu. Są to fotoradary ustawione przy drodze krajowej nr 17 Lublin – Warszawa. Jeden z nich znajduje się w Jastkowie w powiecie lubelskim, drugi w Dąbi Starej w powiecie ryckim. Według wyliczeń CANARD-u urządzenie z Dąbi Starej jest na trzecim miejscu najbardziej aktywnych, z kolei to z Jastkowa na dziesiątym.

Fotoradar w Dąbi Starej ustawiony jest w terenie zabudowanym jednak długa prosta i szeroka jezdnia prowokuje do mocniejszego wciśnięcia pedału gazu. W ubiegłym roku urządzenie zarejestrowało 37.500 kierowców, którzy przekroczyli w tym miejscu prędkość. Średnio każdego dnia wpada w tym miejscu 103 kierowców, czyli jeden co 14 minut. W Jastkowie zaś fotoradar wykonał 30.000 zdjęć, czyli średnio 82 dziennie.

Jednak jak przyznają pracownicy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, w porównaniu do roku 2013, spadek zarejestrowanych wykroczeń w Dąbi Starej jest znaczny. Wtedy to zarejestrowano aż 56 tysięcy kierowców przekraczających w tym miejscu prędkość. Z kolei w Jastkowie znaczący spadek nastąpił od października ub.r., kiedy to oddane do użytku zostało przedłużenie al. Solidarności a następnie obwodnica Lublina. Większa część pojazdów zaczęła korzystać z tych tras a droga krajowa w Jastkowie zamieniła się w drogę gminną.

Jednym z rekordzistów zarejestrowanych przez fotoradar w Dąbi Starej jest kierowca mercedesa, (na zdj.) który w 2013 roku poruszał się tam z prędkością 191 km/h. Przekroczył więc dopuszczalną prędkość aż o 141 km/h. W momencie wykonywania zdjęcia uśmiechnął się i pomachał do obiektywu. Jednak co najbardziej rzuca się w oczy, to niedomknięta maska auta. Jeżeli przy tej prędkości z jaką poruszał się mercedes, by się ona otworzyła, to tragicznego wypadku raczej nie dało by się uniknąć.

(fot. CANARD)
2015-04-08 18:42:49

19 komentarzy

  1. „Jeżeli przy tej prędkości z jaką poruszał się mercedes, by się ona otworzyła, to tragicznego wypadku raczej nie dało by się uniknąć. ”

    Może to i dobrze by było. Byłoby o jednego debila mniej na drodze.

    • gorzej jakby przeżył, bo trzeba płacić za leczenie takiego, a poza tym i tak Policja by przyjechała i karetka pogotowia i Straż Pożarna i to pewnie ze dwie jednostki Straży co najmniej, a to najwięksi beneficjenci Naszych podatków, więc wydaje mi się, że lepiej solidnie karać mandatami…

  2. Machał, bo to był Ukrainiec i nic mu po tej fotce.

  3. 191km na liczniku… nic dziwnego ze sie maska chciała otworzyć 😛

  4. Ludzie nie dajcie się okradać, kupujcie ramki, uniemożliwiajcie nabijanie kabzy złodziejom. Większość „badań” o prędkości i jej tragicznych skutkach na prostych i szerokich odcinkach to stek bzdur i zwykła propaganda, wystarczy dobrać się do statystyk w innych krajach gdzie warunki na drogach niejednokrotnie bywają gorsze a limitów prędkości nie ma. Większość z tych informacji ma na celu urobienie opinii publicznej, zrobienie ludziom wody z mózgu i wyszarpywanie od nich pieniędzy. Nie dawajcie się okradać.

    • dobrze prawi

    • Dodam jeszcze tyle że skoro na wzór zachodni nie da się wprowadzić mandatów kwotowo uzależnionych od zarobków żeby zrównać szanse wszystkich i kary uczynić równie dotkliwymi dla każdego – to chyba to samo powinno dać coś do myślenia wszystkim którzy nabierają się na medialną propagandę. Od policji nie ma co oczekiwać zdania w tej kwestii bo zadaniem policji jest pilnowanie prawa, a czy w tym przypadku złego czy nie to już nie ma znaczenia. Na ile możemy musimy sprawy brać we własne ręce. Za czasów Hansa Franka w Polsce też obowiązywało jakieś prawo, wydane przez [] organizację i idące w szkodę ludziom i każdy automatycznie robił co mógł żeby zminimalizować te szkody i nikt normalny tego nie nazywał działaniem przestępczym.

    • Czym innym jest jazda 70-80 w miejscu, gdzie stoi zupełnie bez powodu 50, a czym innym jest zapieprzanie 180 km/h w trasie albo 120 km/h po mieście.

      • 180 w trasie… np. na lubelskim nowym odcinku s17… zakaz jazdy powyżej 120 jest kompletnym idiotyzmem, z kolei zakaz jazdy 120 na odcinku np. Tysiąclecia między Krausem a Makro… przepraszam ale 70 to kpina, zrównywanie wszystkich ulic w mieście do 50 (np Jana pawła) to skrajna głupota, są miejsca gdzie przy dozwolonym 50 nie da się jechać nawet 40 np. Kołłątaja lub Krakowskie P. …. Nie ulegajmy propagandzie

    • A po co kupować ramki, skoro to zdjęcie jest o dupę potłuc i nie może stanowić materiału dowodowego? Fotoradar nie ma zobrazowanej wiązki, a więc nie wiadomo czy mierzył tego mercedesa czy np przelatującą awionetkę. O żelastwie w tle nawet nie ma co wspominać. Jak jest w większości fotoradarów.

    • To jak już będziesz mieć ramkę to nie zapomnij jeszcze zakryć nalepki na szybie… 😀

  5. i to jest głupie prawo – jeżeli dostał mandat to jak za przekroczenie o 50km/h a powinien być z większym mnożnikiem albo logarytmicznie

  6. Głupota i złodziejstwo! Każdy to spędził trochę czasu na drogach wie, że przyczyną wypadków NIE JEST prędkość, tylko nieuwaga i niebezpieczne zachowania kierowców! W większości wypadków prędkość nie ma żadnego znaczenia! Dlaczego kierowca jadący 170 km/h ekspresówką straci prawo jazdy, a debil wyprzedzający TIRa na zakręcie, na podwójnej ciągłej będzie mógł dalej jeździć spokojnie?

  7. Po przeczytaniu komentarzy pod artykułem można odnieść wrażenie, że istnieje społeczne przyzwolenie do zabijania siebie i (co gorsza innych) za pomocą rozpędzonych aut,
    Jedź jeden z drugim z dozwoloną szybkością to nie „wspomożesz” budżetu Państwa swoimi ciężko zarobionymi pieniędzmi i radar nie będzie ci straszny.

    • Michał Szczygielski

      Don Cha, jak będziesz jeździć z dozwoloną prędkościach po polskich drogach to nie wspomożesz budżetu tymi pieniędzmi bo po prostu mieć ich nie będziesz, całe życie spędzisz w samochodzie, a jak wiadomo czas to pieniądz. Pozdrawiam tok rozumowania.

      • trumna też kosztuje. zależy kto gdzie jeździ żeby tracić pieniądze w samochodzie. w lbn traci się czas w korkach i szukaniu parkingu. jak ktoś dojeżdża gdzieś dalej to często drogi na prędkość nie pozwalają, mieszkają tam ludzie. zrobili kawałek eski- nazwanej obwodnicą, która zaraz będzie płatna poza osobówkami. i co? ludzie jeździć i oceniać odległości przy prędkości 120km/h nie potrafią . ile to razy trzeba uciekać żeby w bok nie dostać.
        ludzie są przemęczeni niestabilną praca, niedospani życiem to nie zachód, gdzie życie jest spokojne

  8. Wiklinowy nocnik

    hehe i mercedesowi mogą naskoczyć, pewnie jakiś obcy bo nawet naklejki na szybie nie ma

Z kraju