Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wandzin: Policjant poza służbą uratował życie motocykliście

Wczoraj w Wandzinie doszło do poważnego wypadku z udziałem motocyklisty. Policjant nie będący na służbie udzielił jako pierwszy pomocy poszkodowanemu. Świadkowie mówią, że gdyby nie on mężczyzna mógłby się udusić.

W czwartek w Wandzinie w okolicy wiaduktu kolejowego doszło do zderzenia motocyklisty z autem osobowym. Jednoślad po uderzeniu w bok volkswagena golfa rozpadł się na pół a motocyklista przeleciał kilkadziesiąt metrów w powietrzu, doznając poważnych obrażeń.

-Świadkowie zdarzenia stali i patrzyli się na poszkodowanego gdy w pewnym momencie zatrzymał się samochód a mężczyzna, który z niego wysiadł zaczął udzielać mu pomocy – mówi w rozmowie telefonicznej jeden ze świadków całej sytuacji.

Jak się okazało był to lubelski policjant, będący w tym czasie poza pracą.

-Sierż. szt. Tomasz Mysiak jako pierwszy udzielił pomocy poszkodowanemu motocykliście we wczorajszym wypadku w Wandzinie. W czasie wolnym od służby jechał prywatnym samochodem, gdy zobaczył wypadek, zatrzymał się i podbiegł do poszkodowanego. Zauważył, że mężczyzna ma zapięty pod szyją kask i przez to ma poważne problemy z oddychaniem, dusił się. Policjant natychmiast pomógł poszkodowanemu i rozpiął mu kask. Następnie zabezpieczył miejsce do czasu przyjazdu służb ratunkowych. sierż. szt. Tomasz Mysiak jest funkcjonariuszem WRD KMP w Lublinie w służbie od 2007 roku. W ubiegłym roku zajął drugie miejsce w ogólnopolskim konkursie Policjant ruchu drogowego – informuje sierż. Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Wandzin: Policjant poza służbą uratował życie motocykliście

2014-05-23 17:04:15
(fot. Czytelnik Michał)

5 komentarzy

  1. Dziwią mnie sformułowania ” policjant poza sluzbą”. Policjantem się albo jest albo nie, niezaleznie od pory dnia i tego czy się jest na sluzbie czy poza nią. To specyficzny zawód wymagający ogromnie dużo, ale tez dający mnóstwo satysfakcji, a zachowanie Bohatera tego artykułu dokładnie oddaje to co chcialabym powiedziec. Niejednokrotnie oni ryzykują zyciem zeby pomoc ofiarom roznych zdarzen i dlatego wielki szacunek dla nich. Wiem, za chwilkę zostanę zlinczowana bo łapowki, bo korupcja i inne afery, nie mniej jednak uważam ze nie mozna oceniac wszystkiech jednakowo bo jednostki wybrały niewłasciwie .. Bardzo szanuję tych, ktorych znam a służą naprawdę wytrwale i smiało mogę powiedziec ze są to wlaściwe osoby na własciwym miejscu.

  2. a świadkowie zdarzenia stali i patrzyli!!!

  3. jacek ty sklej dupsko!!!!

  4. Zastanawia mnie czemu usuwacie niektore komentarze? Czyzby byly niewygodne? Wypadek byl z winy osobowki a pan kierowca zrobil to co powinien zrobic kazdy czlowiek.

Z kraju