Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kilka dni przed weselem skradziono 144 butelki wódki. Pan młody odda połowę alkoholu, za pomoc w ustaleniu sprawców

To miał być dzień, który będą wspominać mile do końca życia. Niestety, zanim do niego doszło, nieznani sprawcy ukradli cały alkohol przeznaczony na wesele.

Na najbliższą sobotę zaplanowany został ślub jednego z mieszkańców Lublina. Pan Patryk wraz ze swoją wybranką od dawna planowali wszystkie szczegóły tego wyjątkowego dla nich wydarzenia. Zarówno ślub, jak też wesele było już praktycznie przygotowane. Wszystko jednak zostało zakłócone przez włamywaczy.

W nocy z poniedziałku na wtorek włamano się bowiem do garażu przy ulicy Dziewanny 14 w Lublinie, gdzie znajdował się alkohol przygotowany na wesele. Sprawcy, ukradli 144 butelki wódki, 6 butelek whisky oraz 18 butelek rożnego rodzaju win.

-Alkohol był ukryty, wiec ktoś musiał się postarać aby go zlokalizować. Wszystko ważyło ok. 200 kg, wiec raczej nikt tego nie wyniósł „pod pachą” – wyjaśnia poszkodowany.

Wszystkie skradzione trunki nie należą do zbyt popularnych marek. Wódka to Ogiński Organic, bardzo rzadko spotykana w sprzedaży wersja ekologiczna w czarnych butelkach. Jest ona produkowana w bardzo małym nakładzie, większe partie powstają głównie na zamówienie. Na szyjkach butelek znajduje się charakterystyczne logo z zielonym listkiem certyfikatu upraw ekologicznych.

Z kolei whisky o pojemności 0,7 l pochodziło z niszowych destylarni. Wina zakupione były w Centrum Wina, na każdej butelce znajduje się etykieta dystrybutora. Jak zapewnia poszkodowany, za pomoc w ustaleniu sprawcy włamania i kradzieży alkoholu, przewidziana jest nagroda. Może to być połowa skradzionego alkoholu, bądź też gratyfikacja finansowa.

Każdy, kto może pomóc w tej sprawie proszony jest o kontakt z Komisariatem VII policji przy ul. Wyżynnej 18 w Lublinie, tel. (81) 535 49 20 bądź też z naszą redakcją. Zapewniamy pełną anonimowość.

(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)
2018-06-26 23:29:35

48 komentarzy

  1. Dlaczego ktoś ma oddać połowę jak może mieć całość.

  2. nie róbcie tragedii .ze skradziono alkohol. przecież nie było tam piwa .

  3. e tam. Z taką ilością alkoholu to można wyprawić chrzciny ewentualnie zaręczyny.

  4. a skąd głąbie wiesz na ile osób miało być wesele, co zazdrościsz, że ciebie gamoniu nie będą gościć, jak taki z ciebie franciszek to oddaj wszystko co masz i idź do lasu poszukać gałęzi co nie urwie się pod twoim ciężarem

  5. Znowu Dziewanny 14 i ich genialny garaż pod blokiem. Jakis rok temu ukradli z niego motor: http://www.lublin112.pl/lublin-widzial-skradziony-motocykl-zdjecia/
    Teraz wódę, 200 kg, to trzeba się postarać i przynajmniej podjechać po taki ładunek samochodem w kombi. Słabo coś zabezpieczony ten parking. Może niech wynajma jakaś ochronę, kogoś kto będzie tam pilnował 24/h.
    Można by pomyśleć, że mieszka z nimi jakiś złodziej, albo ktoś kto takim daje cynk. Może chociaż w monitoring wypadało by zainwestować? Nie wierzę, że nie stać…

  6. wlamywacze musieli wiedziec ze tam to jest; pewnie obserwowali jak flaszke chowali, potem tylko przyszli po to

    • Jesteś pewny, że to włamywacze? Na dzienniku wschodnim jest zdjęcie i widać, że trzymał na miejscu parkingowym w otwartym garażu i tylko „ukrył” a nie zamknął. Nie wiem czy się śmiać czy płakać …

  7. HA HA. NA ROZWÓD NIECH WODKI PRZYNAJMNIEJ NIE SZYKUJE !!

  8. ktoś będzie miał ostre chlanie…

Z kraju