Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wysyp grzybów na Roztoczu, są już opieńki

Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że w lasach Lubelszczyzny rozpoczyna się wysyp grzybów. Nasi czytelnicy podpowiadali gdzie warto, a gdzie nie, wybrać się na grzybobranie. Tymczasem wystarczyło trochę deszczu, by sytuacja zmieniła się diametralnie.

Nasz czytelnik pan Janusz, jeszcze na początku tygodnia informował, że nie warto jechać na grzyby na roztocze, gdyż jest małe prawdopodobieństwo, że cokolwiek tam znajdziemy. Tymczasem wczoraj wieczorem dostaliśmy informację, że po opadach deszczu, w tamtejszych lasach zaroiło się od grzybów. –Zapraszamy do lasów Nadleśnictwa Tomaszów Lubelski, po wczorajszych opadach deszczu grzybów jest pełno, i nie trzeba ich specjalnie długo szukać- napisał do nas pan Wojciech.

Postanowiliśmy skorzystać z zaproszenia i sprawdzić, czy tak jest w rzeczywistości. Wybraliśmy las w niedalekiej odległości od Tomaszowa Lubelskiego, i już kilka kroków po wejściu do niego okazało się, że czytelnik miał rację. Borowiki, podgrzybki, koźlarze czy gołąbki bez zbytnio długiego chodzenia po lesie można było wrócić z pokaźnymi zbiorami. Jednak co z pewnością ucieszy bardziej „leniwych” grzybiarzy, pojawiły się już młode opieńki. Pnie czy tez nawet całe drzewa są dosłownie całe obrośnięte młodymi kapeluszami.

Jak wyjaśniał spotkany w lesie grzybiarz, jeszcze kilka dni i będzie ich pełny wysyp. Jednocześnie mężczyzna pochwalił się swoim zbiorem, w koszyku znajdowało się ponad czterdzieści borowików, w tym kilka mających powyżej pół kilograma. –Chodzę po lesie ponad godzinę, nie zbieram nic innego, choć grzybów jest zatrzęsienie- wyjaśnił. Tak więc zapraszamy do lasów, póki jest pewność, ze nie wrócimy z pustymi rękoma.

(fot. lublin112)
2013-09-11 21:59:51

Komentarze wyłączone

Z kraju