Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Podczas wyprzedzania, zrezygnował z manewru. 18-latek doprowadził do wypadku, zmarł w szpitalu

Tragicznie w skutkach zakończyło się wieczorne zderzenie pojazdów na trasie Lublin – Łęczna. Jedna osoba nie żyje, kilka jest rannych.

140 komentarzy

  1. Na tej trasie jazda zderzak w zderzak to norma i nie dziwne, że aż tyle auto brało udział w kolizji. Jadą jeden za drugim i często dopiero podczas wyprzedzania okazuje się, że nie ma miejsca między autami. Trafi się jakiś mało doświadczony kierowca, który źle oceni odległość i nie ma już ratunku przed wypadkiem.

    • człowiek-kiełbasa

      Zaczyna się szukanie winnych nie tam, gdzie trzeba. Na kursie uczą – wyprzedzanie rozpoczynamy wtedy, kiedy jesteśmy pewni, że nie stworzymy tym zagrożenia na drodze. Ten nie był pewny, a mimo to rozpoczął.

      Ciemność, kiepskie warunki oceny prędkości zbliżania się świateł z naprzeciwka. Rozsądek podpowiada – jedź wolniej, będziesz te 5 minut później, ale cało.

      Z drugiej strony w Polsce brak kultury jazdy i nagminnym jest, że kierowca nagle odnajduje 5 bieg, kiedy orientuje się, że jest wyprzedzany. Ale bywa i tak, że przyspiesza z przyczyn naturalnych (wjeżdża na obszar o wyższej dozwolonej prędkości czy lepszej widoczności/jakości jezdni), niekoniecznie patrząc w lusterko wsteczne akurat, kiedy ktoś go wyprzedza. O ile pojazd wyprzedzający zza nas łatwo dostrzec w lusterku wstecznym wewnętrznym (czy nawet bocznych, bo światło z lewego lusterka nagle znika), to wyprzedzającego cały ciąg za nami już niekoniecznie.

      • Zobaczymy czy tak samo będziesz gadał jak Tobie wyskoczy ktoś na czołówkę bo z przeciwnei strony każdy bedzie jechał jak wagony w pociagu i trafi się jakiś młokos bo nie ma doswiadczenia. Po ta są te odstępy aby nie każdy błąd kończył się wypadkiem. Uwierz, że w Twoim interesie jako przepisowego kierowcy tez jest to aby młodzi się nie rozbijali po każdym ich błędzie bo w końcu jakis trafi też w Ciebie

        • No i skąd wiesz czy nie był pewny? Tez mozna napisac ze jakby nie był to by nie zaczynał. I to dopiero w trakcie okazało się że nie da rady ale niemal gdzie się schować bo wszyscy jadą zderzak w zderzak. Ciemno źle ocenił ale do tego momentu był pewny ze zrobi to bezpiecznie.

          Nikt tu nie szuka winnego tam gdzie go nie ma tylko wskazuje na pewien problem który mogl mieć wpływ na powstanie wypadku albo wyratowanie się z niego.

          • człowiek-kiełbasa

            No to jak źle ocenił to dalej jego błąd, nie tych przed nim.

          • No racja że jego błąd ale 3 auta rozbite, ranni. Wg Ciebie wszytko OK bo siedzisz przed komputerem a nie ranny w szpitalu.

        • Nie ma przepisowych kierowców zawsze szukamy winnych a powinniśmy zacząć od siebie.Zdarzenie drogowe to wypadkowa kilku czynników nałożonych na siebie. Szkoda wszystkich uczestników zdarzenia nawet tego młodego człowieka ale nie możemy być alfa i omegą nie myli się tylko ten co nic nie robi. Kilka osób popieram kursy uczą zdania prawo jazdy a nie samej jazdy żeby to się zmieniło trzeba wiele… A i tak zawsze czegoś zabraknie….

    • Miejsce między autami zostawia się po to, aby mieć bezpieczną odległość i w razie nagłego hamowania nie wjechać komuś w tył. A nie po to, aby amatorzy wyprzedzania mieli się gdzie wciskać, bo wtedy ten bezpieczny odstęp znika w ułamku sekundy, a w kolejnym ułamku sekundy amator wyprzedzania hamuje i jesteś w jego bagażniku. Dobre wyprzedzanie nie polega na jechaniu w kolumnie, wyprzedzeniu 2 samochodów, wciskaniu się między kolejne auta i dalszym jechaniu w kolumnie. Co to daje? – Nic. Ale ilu amatorów wyprzedzania tak robi. Bo to przecież punkt honoru, aby być przed kimś.

  2. Szkoda chłopaka… Mimo wszystko jakieś wytyczne dla młodocianych kierowców jednak powinny być. Chociażby np. jazdy po zdanym egzaminie przez rok z kimś doświadczonym na drodze, może akurat wtedy by tego nie doszło do tego nieszczęścia co teraz.

    • Tristan Książe Porn Walii

      Wierzysz w to co piszesz? Skoro tylu kierowców z zakazem prowadzi auto „po pijaku”, to akurat taki narwany młody będzie wieczorem w odwiedziny do laski jechał z „opiekunem”…

  3. Moja droga tylko ze od byl w najcięższym stanie ,reszta poturbowana posiniaczoną może kilka złamań do końca nie wiadomo bo tak naprawdę takie rzeczy wychodzą pozniej a moim zdaniem jego rodzina juz zapłaciła najwyższa cene

  4. Lecz sie na ten durny leb walona babo.

  5. A wina możemy obarczyć system, bo niestety teraz na jazdach uczą jak zdać a nie jeździć i taki młody po egzaminie myśli ze umie jeździć a niestety został on nauczony jak zdac

    • Większość amnezji i szajby dostaje z chwilą otrzymania kwitów a tobie szkolenia rajdowego jeszcze się zachciewa? Grunt, to zwalić na system, że dzieciaki małpiego rozumu za kierownicą dostają.

  6. RIP?Wyrazy wspolczucia rodzinie i wszystkim poszkodowanym ,a nie te selekcje co jedno z drugim pisze.Wam sie udalo???Jezdzenia na zderzeku i poganianie plus pseudo uprzejmosc tak sie konczy!!!Wyprzedza daj mu czas!!!Moze czas na powrot!!!Szkoda ze myslisz tylko o sobie!!RIP

  7. Poraz kolejny, ludzie zapominają,że lepiej spóźnić się 5 minut niż być kilka lub kilkanaście lat za wcześnie na tamtym świecie. Na codzień zajmuje się odszkodowaniami i widzę jakie uszczerbki na zdrowiu ludzie mają, a powód główny prędkość.

  8. Kolejny wyścig na polskich drogach jeden musi być pierwszy a wyprzedzany się ścigać podczas manewru.

  9. Winni są w takim samym stopniu ci co jechali jeden za drugim na zderzaku , żaden baran na pewno nie wie jak sie ma zachować gdy jest wyprzedzany. I na pewno nie chcieli go z powrotem wpuścić na pas- w myśl zasady”nie bedzie mnie jakimś oplem wyprzedzał”.

    • Akurat jechali sobie zderzak.w zderzak… bez przesady. Jechali NORMALNIE jeden za drugim bo zadnemu nie przyszlo do glowy zeby wyprzedzac po kilka samochodow podczas gdy caly czas cos ciagnie z naprzeciwka. Oprocz typa z opla, ktory musial byc.szybszy i cwanszy od pozostalych. Moze mercedesem przydusil gaz, zeby opel mogl sie za nim schowac, zblizyl sie do peugeota ktory w tym czasie z jakiegos powodu przyhamowal i powpadali na siebie? Nie wiemy, wiec po co snuc teorie, skoro moglo byc 20 powodow zdarzenia. Faktem jest, ze na tej waskiej i ruchliwej trasie ZAWSZE znajdzie sie ktos, kto musi sobie za wszelka cene powyprzedzac, chocby mu to goowno dalo

    • Arek ty wsioku oddaj PJ

  10. W TYM PRZYPADKU TO LEPIEJ ZE TO ON ZGINĄŁ bo sam się do tego przysluzyl niż by ZABRAŁ ŻYCIE KOMUS INNEMU LUB WIEKSZEJ ILOŚCI OSÓB.

Z kraju