Wracał z pracy, zatrzymali go policjanci. Jest już w zakładzie karnym
16:43 19-03-2024
fot. Policja Biała Podlaska
Przed minionym weekendem kryminalni zatrzymali 43-letniego mieszkańca gminy Biała Podlaska. Mężczyzna poszukiwany był listem gończym za przestępstwo zniszczenie mienia oraz naruszenie miru domowego, wydanym przez warszawską prokuraturę.
By uniknąć kary aresztowania, mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania na terenie Warszawy. Został zatrzymany po powrocie z pracy, którą podjął kilka dni wcześniej. Zupełnie nie spodziewał się „wizyty” funkcjonariuszy.
43-latek trafił już do zakładu karnego.
Chciał życie zacząć nowe, jak człowiek poszedł do pracy, chciał uczciwie zarabiać, płacić podatki, wspomagać potrzebujących, a tu taki los go spotkał. To nie jest sprawiedliwe.
A co z pracą kto go zastąpi jak tak można.
Nie miał prawnika ! Jakby był cwany, to wnioskowałby o zamianę kary na grzywnę, i na raty. Pracowałby to miał szansę na poprawę, a w więzieniu nie ma szansy i nie zarabia tylko my to finansujemy. Czemu mu nie przydzielili mądrego obrońcy z urzędu ? Tylko zapełniają więzienia zamiast pomyśleć o naprawieniu sytuacji .
„Mężczyzna poszukiwany był listem gończym za przestępstwo zniszczenie mienia oraz naruszenie miru domowego”
O Matko Boska! Ale przestępca! Rzeczywiście dobrze, że go zamknęli, bo jeszcze kogoś by zabił, zgwałcił i poćwiartował. Naruszeniem miru domowego może być cokolwiek, nawet zapukanie w szybę po 22.00, a zniszczenie mienia to pewnie pewnie strata na kilkaset albo kilka tysięcy złotych, co spokojnie mógł odrobić.
Jak za takie „przestępstwa” wsadzają tutaj ludzi do więzienia, to nic dziwnego, że Niemcy mają 85 mln mieszkańców i 59 tys. więźniów, a Polska 38 mln mieszkańców i 78 tys. więźniów. Polska jest więzieniem Europy.
Ale jak dziany buc spali żywcem trzyosobową rodzinę na autostradzie, to kary nie ma i państwo z kartonu bezradne. Klauny w togach silni wobec słabych, słabi wobec silnych.