Ul. Diamentowa: Trzech pijanych w daewoo. Kierowcę z ponad 2 promilami zatrzymał policjant po służbie
11:43 13-12-2014 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę około godziny 2. Na stację Lotos przy ul. Diamentowej podjechało daewoo tico, wewnątrz było trzech młodych mężczyzn. Postanowili umyć auto wodą znajdującą się w wiaderku i gumową wycieraczką. W pewnej chwili jeden z mężczyzn wsiadł za kierownicę pojazdu i z piskiem opon ruszył do przodu, przejeżdżając przez krawężnik, omal nie uderzył w budynek stacji paliw. Auto zatrzymało się na pobliskim parkingu.
Mężczyźni mieli pecha, ponieważ w tym samym czasie na stacji był policjant ruchu drogowego wracający po służbie do domu. Widząc co się dzieje, podbiegł do tico i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Wewnątrz auta siedziało trzech młodych mężczyzn w widocznym stanie po spożyciu alkoholu.
Jak ustaliliśmy kierowca miał wyjątkowego pecha, gdyż trafił na najlepszego funkcjonariusza ruchu drogowego w Lublinie, pod względem zatrzymań nietrzeźwych kierujących.
Na miejsce wezwano patrol policji, który przebadał kierowcę. Okazało się, że miał on ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Pierwsze badanie wykazało 2,2 promila drugie zaś 2,4. Dodatkowo mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Nietrzeźwy kierujący trafił na III komisariat gdzie przeprowadzono z nim dalsze czynności. Mężczyzna odpowie za jazdę po pijanemu oraz za prowadzenie pojazdu bez uprawnień.
2014-12-13 11:13:25
(fot. lublin112.pl)
Bóg zapłać dzielny panie policjancie! Co by było jakby te moczymordy ruszyły dalej – Bóg raczy wiedzieć.
Kim jest ten najlepszy funkcjonariusz i z jakiej opcji politycznej się on wywodzi?
Jakby nawet z kółka różańcowego się wywodził to i tak ważne co zrobił – a zrobił bardzo dobrze.
Czy to ten lubelski Chart? 🙂 Pozdrawiam, oby tak dalej, zamykać pijane bydło zza kierownicy czyli potencjalnych morderców.
Tico i pisk opon? Coś mi tu nie pasuje. 😉
No jasne… to, że w twoim CC700+LPG się nie da, nie znaczy jeszcze, że w lżejszym i o 10KM mocniejszym Tico się nie da… zwłaszcza jak mokro, a opony łyse 😀
Poza tym, że to straszna puszka i „egzekutor” na 4 kołach, Tico całkiem niegłupio przyśpiesza.
Było kiedyś Tico u mnie w rodzinie i jeździłem nawet kilka razy tym i prowadziło się toto lepiej niż można by się tego spodziewać.
Bo c***a się znasz na autach