Policjanci z Janowa Lubelskiego zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zgwałcenie młodej kobiety, 31-latek wioząc ją w aucie, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. We wtorek sąd zadecyduje o dalszym jego losie. Za zgwałcenie grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie 17-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna na swoim koncie ma usiłowanie rozboju, rozbój, nakłanianie do zażycia narkotyków oraz zmuszenie do innej czynności seksualnej i zgwałcenie. Nastolatek usłyszał już zarzuty w prokuraturze. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Kiedy wyszedł z więzienia, zapewniła mu dach nad głową. Rzucił się na nią z pięściami, gdyż nie chciała mu dać 100 zł na alkohol. Następnie zgwałcił starszą kobietę, zabrał jej pieniądze i uciekł.
Niewiele brakowało, a sprawca tego niezwykle okrutnego zabójstwa pozostałby nieznany. Sprawą zajęli się jednak policjanci z "Archiwum X". Ustalili, że zbrodni dokonał mężczyzna zatrzymany za zgwałcenie własnej żony. Decyzją sądu ma on pozostać w więzieniu do osiągnięcia 94 lat życia.
Lubelscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który odpowie za zgwałcenie 22-latki. Śledczy obecnie zbierają dowody i sprawdzają, czy było to jednorazowe zdarzenie, czy może podejrzany na koncie ma więcej tego typu przestępstw.
Kryminalni z Parczewa zatrzymali mieszkańca gminy Parczew podejrzewanego o zgwałcenie kobiety. Jak przekazują mundurowi, 49-latek od kilku miesięcy przebywał na terenie Szwajcarii, gdzie miał się ukrywać.
Do Sądu Okręgowego w Zamościu skierowany został akt oskarżenia wobec sprawcy brutalnego zabójstwa i gwałtu na starszej kobiecie. Sprawcę wykryto po 30 latach. Wpadł gdyż zgwałcił własną żonę.
Projekt zmian w Kodeksie karnym, który trafił właśnie do opiniowania, zaostrza kary za gwałty - informuje Prawo.pl. W przypadku śmierci osoby zgwałconej, sprawcy może grozić dożywocie. Co więcej, wyłączone ma być też przedawnienie w najdrastyczniejszych sprawach.
Funkcjonariusze z Archiwum X nie chcąc dopuści do przedawnienia się zbrodni sprzed blisko 30 lat ponownie zajęli się tą sprawą. Zabezpieczony z ciała ofiary materiał genetyczny sprawcy porównali z tymi, jakie znajdują się w policyjnej bazie danych. Okazało się, że pasuje do sprawcy gwałtu z ubiegłego roku.
67-letnia mieszkanka gminy Adamów w powiecie zamojskim została brutalnie pobita, a następnie zgwałcona. Do zbrodni doszło w 1989 roku. Dzięki ponownej analizie zgromadzonych dowodów i nowoczesnym badaniom kryminalistycznym policjanci z lubelskiego Archiwum X wykryli sprawcę zbrodni sprzed lat.
Nastolatka zgłosiła, że w trakcie spaceru brzegiem jeziora, jej towarzysz przemocą wprowadził ją w zarośla, a następnie wbrew jej woli wykorzystał. W trakcie postępowania okazało się, że oskarżyła mężczyznę bezpodstawnie. Teraz to ona odpowie przed sądem.
Trwa ustalanie, kto mówi prawdę. Czy 16-latka oskarżająca poznanego w barze mężczyznę o gwałt, czy też 22-latek, który twierdzi, że było zupełnie inaczej, niż przedstawia to nastolatka. Sprawą zajmują się policjanci oraz prokuratura.
Krasnostawscy policjanci zatrzymali 31-letniego obywatela Bułgarii. Mężczyzna odpowie za wielokrotne zgwałcenie i zmuszanie do prostytucji 25-latki.