Ustalono już wstępnie, co wydarzyło się wczoraj wieczorem w jednym z zamojskich mieszkań. Po awanturze nie żyją dwie osoby: kobieta i mężczyzna.
Krzysztof C., podejrzany o zabójstwo swoich rodziców oraz wujka, ma cierpieć na chorobę psychiczną. Najprawdopodobniej trafi na kolejną obserwację, aby lekarze mogli dokładniej ustalić poziom jego zaburzeń. Śledczy przede wszystkim potrzebują jednej ważnej informacji.
Trwa intensywne śledztwo w sprawie zabójstwa, do którego doszło w niedzielę nad ranem w Kurowie. Siergiej V. najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Sprawca pracował w jednym z gospodarstw przy zbiorze owoców. Ofiara to znany sportowiec, piłkarz klubu KS Garbarnia. Ich drogi spotkały się w barze, a nad ranem doszło do tragedii.
Kiedy sąsiad przebrany w damską sukienkę złapał go za rękę i złożył propozycję wspólnej zabawy, mężczyzna nie wytrzymał. Zaatakował sąsiada, pobił, a następnie poderżnął mu gardło. Potem zadzwonił na policję.
- To był głupi pomysł, ale naprawdę nie chciałem go zabić - tłumaczył 21-letni Przemysław L., który podpalił swojego kolegę. Wyrok w tej sprawie został utrzymany w mocy.
Nie pobicia ze skutkiem śmiertelnym, lecz zarzut zabójstwa usłyszał mieszkaniec Krasnegostawu, który przez dłuższy czas pastwił się nad swoim kompanem od kieliszka. Sąd zastosował wobec 33-latka tymczasowy areszt.
Wczoraj w Krasnymstawie odnaleziono zwłoki mężczyzny. Policjanci zatrzymali dwie osoby, które mają mieć związek ze śmiercią 47-latka.
Nawet dożywocie grozi Grzegorzowi J. z Wierzchowisk Drugich koło Świdnika za zabójstwo partnera jego matki. Ofiara miała znęcać się nad nimi.
Zakończyło się prokuratorskie śledztwo w sprawie zabójstwa dwóch osób w Lublinie. Sprawcy oraz ofiary to bezdomni. Wśród oskarżonych jest też mężczyzna, który pomagał zacierać ślady.
Krzysztof C. usłyszał zarzuty zabójstwa trzech osób i jest już w areszcie. Mężczyzna spędzi tam najbliższe trzy miesiące. 27-letni Przemysław C. został zaś przesłuchany i zwolniono go do domu.
Znamy więcej szczegółów tragedii rodzinnej w Piaskach Szlacheckich koło Krasnegostawu. Na miejscu cały czas pracują policyjni technicy i prokuratorzy.
Najprawdopodobniej za pomocą siekiery zostało zamordowanych troje mieszkańców domu jednorodzinnego w Piaskach Szlacheckich koło Krasnegostawu. Do sprawy zatrzymano dwóch braci, synów małżeństwa, które zginęło.
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 50-letniego mieszkańca miejscowości Ciechocin w gminie Modliborzyce. Zatrzymany przez mundurowych 23-latek wczoraj usłyszał zarzut zabójstwa.
Prokuratura domagała się dożywocia, obrona z kolei uznała, że 15 lat więzienia za brutalne zabójstwo 17-latka to zbyt surowa kara. Sąd nie zmienił jednak zdania i utrzymał wyrok w mocy. "Szpadel" ma też zapłacić blisko 200 tys złotych odszkodowania rodzinie ofiary.