Tym razem we wnyki nie złapało się żadne zwierzę. Jednak podczas przeszukania posesji mężczyzny, natrafiono na nielegalnie pozyskane trofea.
W Puszczy Solskiej jak też w Lasach Janowskich można spotkać głuszce, które są jednymi z najpiękniejszych polskich ptaków. Nasz region jest jednym z niewielu miejsc w Polsce, gdzie one występują.
Przez najbliższe dni w lasach odbędzie się akcja mająca na celu egzekwowanie zachowań zgodnych z obowiązującymi przepisami. Strażnicy leśni mają reagować na naruszanie zasad właściwego zachowania się w lesie.
W lasach, z dala od głównych dróg i miejsc o zwiększonym natężeniu ruchu, leśnicy wyznaczyli miejsca dla osób, które zamierzają przenocować na łonie natury. Pobyt do dwóch nocy nie wymaga zgłaszania tego leśnikom.
Coraz więcej głuszców pojawia się w nadleśnictwach Biłgoraj i Janów Lubelski. Znajdująca się w Puszczy Solskiej ostoja tych ptaków jest jedną z nielicznych w Polsce.
Od lat myśliwi nie prowadzą polowań na kuropatwy, jednak wciąż liczebność tych ptaków spada. Leśnicy starają się odbudować ich populację. Kilkaset ptaków trafiło właśnie w okolice Lubartowa.
Kolejnych kilkanaście głuszców trafiło do lasów naszego regionu. Ostoje głuszca na Lubelszczyźnie stanowią jedną z czterech izolowanych populacji tego gatunku w Polsce.
Tak jak się spodziewali leśnicy, nie wszyscy dostosowali się do wprowadzonego zakazu wstępu do lasów. Straż leśna w weekend interweniowała do tego typu przypadków 42 razy. W większości przypadków strażnicy stosowali pouczenia.
Leśnicy z naszego regionu rozpoczynają tegoroczną akcję sadzenia drzew w miejscach, gdzie prowadzone były wycinki, czy też na terenach, gdzie do tej pory lasów nie było. Większość prac zostanie wykonana wiosną, na jesień pozostawione zostaną te tereny, gdzie obecnie sadzenie może być znacznie utrudnione.
Do lasów w okolicach Biłgoraja i Janowa Lubelskiego trafiły jedne z najpiękniejszych, ale również najrzadszych i najpłochliwszych polskich ptaków. Do końca przyszłego roku ma tam zamieszkać kilkadziesiąt przedstawicieli tego gatunku.
Z roku na rok rośnie liczebność łosi w naszym regionie. Z inwentaryzacji przeprowadzonej przez leśników wynika, że jest ich już blisko 5 tysięcy, a więc za dużo. Znacząco spadła zaś populacja dzików.
Działania prewencyjne jak też późniejsze liczne kontrole sprawiły, że przemijają czasy, w których przed świętami masowo dokonywano kradzieży choinek z lasów. Podczas ostatniej akcji, nie ujawniono żadnego przypadku kradzieży iglaków.
Wiadomo już ile dzikiej zwierzyny żyje w lasach naszego regionu. Podsumowano właśnie akcję liczenia zwierząt, jaka odbywała się przed kilkoma miesiącami.
Aż 20 mln nowych drzew zaplanowali posadzić w tym roku lubelscy leśnicy. Prace rozpoczną się już niebawem. Obecnie trwa selekcja sadzonek, które wyrosły w szkółkach leśnych.
Znane są już wyniki wielkiego liczenia łosi, jakie odbyło się na przełomie lutego i marca w naszym regionie. Jak się okazuje, populacja tych zwierząt wzrosła dwukrotnie.
