Sobota, 14 grudnia 202414/12/2024
690 680 960
690 680 960

Straż Miejska Lublin: Kilkaset mandatów za złe parkowanie w ramach akcji „Pozwól mi przejść, nie blokuj chodnika”

Funkcjonariusze Straży Miejskiej podsumowali działania związane z kontrolą poprawności parkowania w rejonie chodników. Od stycznia do listopada 2017 r. strażnicy wypisali ponad 400 mandatów.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej w ramach codziennych działań kontrolują ulice miasta pod kątem prawidłowości parkowania pojazdów, a w szczególności pozostawiania 1,5 metra przejścia dla pieszych na chodniku. Jest to nasze stałe działanie, prowadzone również za pomocą monitoringu miejskiego.

W grudniu roku 2015 Straż Miejska Miasta Lublin rozpoczęła akcję „Chodnik”, której celem miało być zwrócenie uwagi lublinian na problem parkowania pojazdów na chodniku zgodnie z przepisami. Akcja jest działaniem długofalowym, składającym się z części edukacyjno-informacyjnej oraz egzekucyjnej.

Pierwsza z nich, trwająca do 15 stycznia 2016 roku, polegała na działaniach prewencyjnych, których celem było pouczanie i dyscyplinowanie kierowców do poprawnych zachowań parkingowych, w tym akcji ulotkowej zwiększającej empatię u kierujących i zrozumienie konsekwencji ich negatywnych zachowań.

W bieżącym roku do dnia 14 listopada zostało nałożonych za to wykroczenie 415 mandatów karnych. Ulice, na których najczęściej podejmowane były interwencje, to:

ul. Junoszy – 30 mandatów,
ul. Leszka Czarnego – 15 mandatów,
ul. Probostwo – 15 mandatów,
ul. Szelburg-Zarembiny – 14 mandatów.

W roku 2016 nałożono za to wykroczenie 700 mandatów karnych. Ulice, na których najczęściej podejmowane były interwencje, to:

ul. Junoszy – 60 mandatów,
ul. Solna – 49 mandatów,
ul. Grottgera – 40 mandatów,
ul. Zuchów – 37 mandatów.

Niezależnie od mandatów karnych funkcjonariusze Straży Miejskiej stosowali również inne środki oddziaływania wychowawczego, takie jak pouczenia i zwrócenia uwagi.

2017-11-17 18:10:14
(fot. lublin112.pl)

40 komentarzy

  1. tak tak…pouczenie i zwrócenie uwagi,a potem i tak mandat ;p

    • Albo opierdziel od naczelnika że wrócił bez mandatu, bo przecież wyniki, statystyka najważniejsza!!!

      • Ocena: 0

        Jak byś parkował jak należny to byś tutaj nie marudził…

        • Lubie marudzić taki mój urok, poprostu tu jest śmieszne chawalenie się ile gdzie mandatów, czemu nie chwalicie ile jest pouczyć, interwencji, te służby powinny pełnić rolę reprezentacyjna naszego miasta a nie tylko mandat, blokada na koło i laweta… I jeszcze się tym chwalić w gazetach…

          • W tym jednym przypadku zgadzam się z pieszymi, o ile po przejściach łażą jak święte krowy tak tutaj przyznaję im w pełni jako kierowca rację, irytują mnie do granic możliwości pseudokierowcy nie potrafiący zaparkować auta, kupują wielkie suwy a potem jeździć tym nie potrafią. To samo tyczy się parkowania na osiedlach gdzie takie ciele stanie jak bałwan i zablokuje kilka miejsc parkingowych bo albo nie ma bladego pojęcia o parkowaniu albo widzi tylko czubek własnego nosa, ważne że „JA” miałem gdzie zaparkować. A inni potem się męczą szukając deficytowych miejsc do zaparkowania. Ja bym się w obu przypadkach prędzej zastanowił i obawiał czy ktoś mi złośliwie nie zarysuje lakieru przez takie bezmyślne parkowanie… Czekam z utęsknieniem na wizytę straży na osiedlowych parkingach gdzie zaczną sypać mandaty za bezmyślne albo egoistyczne parkowanie na dwóch miejscach.

        • lublinianin widać ze nie jeździsz samochodem, lub po prostu nie masz prawa jazdy, wiedz że nie ma gdzie parkować i to jest problem, zastanów się czy faktycznie parkujący kierowcy zatruwają ci życie, z nudów wali ci na dekiel i tyle

        • Ocena: 0

          Jak nie ma gdzie zaparkować to i tak będę stał na chodniku bo nie po to jest samochód żeby kilometr dymać z buta(tak jest w niektórych miejscach)

          • A ja bez chwili zawahania zadzwonię na SM i zażądam natychmiastowej interwencji. Smiechu warte te 400 mandatów na 11 m-cy na miasto Lublin. Tyle to minimum powinno być miesięcznie. Nic dziwnego ,ze kierowcy dalej parkują albo nawet bardziej na chodniku . Jednym słowem sukcesów brak Strażo Miejska nie macie się czym chwalić. czas się wziąć do pracy

          • Masz rację. Ja robię podobnie. Jak mam łazienkę w mieszkaniu zajętą, to idę i walę klocka sąsiadowi na wycieraczkę.
            Jak nie ma gdzie zrobić zgodnie z obyczajem i kulturą, a trzeba to i na dywan w salonie można.

            Na takich opornych i roszczeniowych jak Ty są metody. I nie trzeba bić szyb/łamac lusterek/rysować lakieru/przebijać opon – pierwszym ostrzeżeniem będzie spuszczenie powietrza.
            I co zrobisz – polecisz na Policję czy SM ?

          • Ocena: 0

            To żebyś się nie zdziwił jak ktoś się wqrwi i zarysuje ci auto lub uszkodzi wycieraczkę albo lusterko.Ostatnio widziałem kilka naklejek na przedniej szybie samochodów na wysokości oczu kierowcy.Ponoć taką naklejkę bardzo trudno usunąć.

        • Ocena: 0

          100/100

    • Ocena: 0

      bo prawidłowo przy każdym mandacie powinno być pouczenie… gdzie należy go zapłacić☺

  2. Ocena: 0

    Na ul. Junoszy ten problem będzie występował bo tam po prostu nie ma gdzie zaparkować żeby samochody mogły przejechać ze względu na brak parkingów i dużą ilość mieszkających tam osób.

    • Ale władz naszego miasta to nie obchodzi, ważne mandaty i wyniki, bo statystyka, istny wyścig szczurów…

  3. A na Okopowej na przeciwko prokuratury jak parkowali na środku skrzyżowania/ wjazdu do sanitasu tak parkują, a SM przejeżdża jak nigdy nic…

    • Ocena: 0

      Zgłoś wykroczenie na tel.986

      • Nic to nie da. Będą pytać jakie wykroczenie, jaki samochód, nr. rejestracyjny a i tak nie przyjadą. Odfajkują w papierach pouczenie i tyle. Przerabiałem to. Już chyba lepiej na Policję dzwonić w drastycznych przypadkach.
        Podobnie z chwaleniem się, ilu to pijanych zatrzymano. Taka sobie informacja., że coś robią.

  4. Ocena: 0

    BARDZO DOBRZE…ABY TAK CODZIENNIE A I TAK ZA MAŁO TYCH MANDATÓW..MASZ UPRAWNIENIA DO PRUSZANIA SIE SAMOCHODEM NAUCZ SIĘ NIM PORUSZAĆ I PARKOWAĆ..!!!

  5. 100 dziennie można by wystawiać, byle by się chciało leniom.
    415 przez prawie 11 miesięcy roku to średnio mniej niż dwa dziennie… no jest się czym chwalić.

    • Dokładnie, wystarczy pojechać w okolice np Wallenroda, wydziału komunikacji, itp. Codziennie można tam po kilkadziesiąt kwitów pisać i kilka samochodów wywozić na lawecie. Wielu bezmózgim woźnicom dobrze zrobiłoby poszukiwanie samochodu i dzwonienie po służbach.

  6. Na Szelburg – Zarembiny zakaz parkowania po jednej stronie ulicy jest zbędny. Ale jak się ma wtyki to się w tym kraju wszystko załatwi. SM tam przyjezdzala tylko po telefonach jaśnie państwa z jednego domu. Najwyraźniej sąsiedztwo psychiatryka im szkodzi, bo się im udzieliła choroba.

  7. Mało tych mandatów …jeszcze jakieś pouczenia „stosują ” …pouczać to można dzieci ,bo mają prawo czegoś nie wiedzieć .Dorosłych karać bezwzględnie bo tylko kara pięniężna jest jedyną skuteczną nauką .Dziś widziałem takiego cwaniaczka …podjechał sobie po kauflandem ,stanał na przejezdzie na wprost wejscia ,gdzie jak wół na jezdni namalowany zakaz zatrzymywania się ,włączył awaryjne i poszedł …najpierw do ” napojowego ” ,skad wyniósł zgrzewkę ,póżniej jakgdyby nigdy nic ,to „normalnego „….noż kur….a nóż się w kieszeni otwiera na takie bydło

  8. Co tak słabo? Jak ja bym pracował w straży miejskiej to 400 mandatów wypisałem bym w miesiac:)

    • Za taką pensję szybko by Ci się znudziło 😀 sama satysfakcją z lepienia mandatów rodziny nie wykarmisz, no chyba że byś był pupilkiem i by Ci dawali non stop nagrody… Bo przecież mandat najważniejszy!

      • Gdyby strażnicy mieli prowizję od każdego mandatu, to by wystawiali po 40 dziennie – i nie musieli by się bardzo narobić i latać z linijką.
        Istniej jakiś (całe szczęście) mały odsetek kierujących, którzy zostawiają tyle miejsca, żeby tylko drzwi w samochodzie dało się otworzyć (jeżeli nie będzie pasażerów, lub będą wysiadać z tylko lewej to można 10 cm pieszym zostawić.).

  9. Edukacja była na poziomie przygotowania do egzaminu na prawo jazdy. Tam miałeś czas poznać technikę i zasady parkowania. Teraz to jest czas na płacenie jak nauka poszła w las. Zakazy się nie zmieniły i wyglądają cały czas tak samo.

    • A Gucio prawda.
      Jak ja robiłem prawo jazdy to B-36 oznaczał, że wolno było parkować na chodniku (o ile nie było pod nim tabliczki „Dotyczy również chodnika”). Teraz o ile nie ma pod nim tabliczki „nie dotyczy chodnika” to parkować za nim na chodniku nie wolno.
      Tak więc coś się jednak zmieniło.

      • Jest jeszcze jedno ALE jesli chodnik nie jest szerszy niż 1,5 m to ZAWSZE NIE WOLNO PARKOWAĆ. Jeśli znaki nie zakazują parkowania to ZAWSZE musisz kierowco zakichany zostawić MIN 1,5 m dla pieszego. Piesi mają tego parkownia Chamskiego już DOSC

        • To się rozumie „samo przez się” droga Kaju.
          1,5 m było za starego kodeksu (z 1983 roku) według którego ja zdawałem prawo jazdy, jest i też w nowym kodeksie (z 1997 roku – kiedy to już miałem prawo jazdy).
          Z resztą znam miejsca, gdzie przykładowo dozwolony jest postój kołami jednego boku pojazdu (tabliczka T-30h) a chamstwo wjeżdża regularnie wszystkimi 4-ma kołami na chodnik („bo przecież to parking a nie chodnik” usłyszałem raz od jednego, który tak parkował).

  10. jest duzo wspolnego w byciu dziadem i byciu konfidentem biedakiem zazdrosnikiem. Zawsze tacy to konfitury i dzwonia po straz miejska . Ja celowo stawiam tam gdzie nie ma tabliczki strefa parkowania zeby nie musiec placic hehehehe i smieje sie z dziadow ktorzy sobie z biletami zawaja do samochodu. a jak tam juz nie ma miejsca to sobie na chodniku zaparkuje i nigdy nikt mi nic nie zrobil tylko zazdrosne dziady co slinia sie na moja e60 535d zawsze cos pod nosem seplenia ale ja sie z biedakow zawsze glosno smieje hehehehehehe zacznijcie zarabiac jak ludzie to tez sobie beme kupicie , ja lubie zdala od innych postawic zeby jakis dziad mi nie stuknal drzwiami moich drzwi i nie porysowal mi czarnego lakieru hehehhehe smieje sie z was dziady

    • Poczekaj aż ktoś Tobie utnie zawór w kole… szkoda na 40 groszy, więc jak (co wielce nieprawdopodobne) takiego złapią, to dostanie pouczenie, albo mandat na 20 złotych (bardziej prawdopodobne, bo plany mandatowe muszę wyrobić).

    • Ocena: 0

      to na e60 za 30 tysi pewnie kredyt na 20 lat musiałeś zaciągnąć. Ot bogacz się znalazł.

    • Sz. P. „bimmer”. Pańskie prowokacje są mierne. Są jak niestrawiona skórka z pomidora – niby drażni, ale w gruncie rzeczy i tak każdy ma ją głęboko w … poważaniu razem z innym g…….., innymi nieistotnymi „rzeczami”. Niemniej jednak zachęcam do pisania kolejnych komentarzy, jeśli to Panu pomaga.

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Nauka i technologia