Silny mróz wystąpi na obszarze woj. lubelskiego. Potem odwilż i wzrost dynamiki w pogodzie

Znajdujemy się pod wpływem wyżu, którego centra znajdują się obecnie na wschód oraz zachód od Polski. Występuje wysokie ciśnienie atmosferyczne na poziomie 1033 hPa – 1035 hPa. Nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia z pogodną aurą. Nie brakuje chmur piętra niskiego Stratocumulus pod warstwą inwersji, które wieczorem i w pierwszej części nocy hamują nocne wypromieniowanie ciepła. Niewykluczone, że dopiero z biegiem czasu pojawią się dłuższe przejaśnienia, a nawet rozpogodzenia, sprzyjając lokalnie większym spadkom temperatury. Kluczowe okaże się także miejscami ukształtowanie terenu.

Według modelu ECMWF temperatura w nocy z niedzieli na poniedziałek wyniesie od -10°C do -5°C. Nigdzie nie powinno padać, a niewielka różnica ciśnienia nie będzie powodować występowania silnego wiatru w Polsce.

Znacznie chłodniejszy jest kanadyjski model GEM sugerując spadki temperatury do -18°C/-14°C. Na mapach widać, że szczególnie zimno powinno być na Roztoczu. Tak duże spadki są realne zwłaszcza w drugiej części nocy i nad ranem w obszarach przejaśnień i rozpogodzeń.

Z każdym kolejnym dniem najbliższego tygodnia będzie coraz cieplej. Ostatnia chłodna noc przypadnie na noc z poniedziałku na wtorek, gdy pojawić może się większy mróz. Koniec stycznia przyniesie duże wahania ciśnienia, częstsze opady zarówno w formie ciekłej, jak i też stałej. Głównie nocami zdarzy się mróz, natomiast w ciągu dnia temperatura ma być dodatnia. Istnieje ryzyko kolejnej wichury w drugiej połowie tygodnia oraz na przełomie stycznia i lutego, ale na bardziej precyzyjne prognozy jest jeszcze za wcześnie.

Najnowsze informacje pogodowe
Aktualna temperatura

(fot. lublin112.pl)