Sobota, 18 maja 202418/05/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Siła uderzenia rozerwała lexusa. Nie żyje młody mężczyzna

W czwartek rano na al. Andersa w Lublinie doszło do tragicznego wypadku. Nie żyje młody mężczyzna, którego lexus uderzył w drzewa i latarnię, a następnie pojazd został rozerwany.

347 komentarzy

  1. 24 września taki sam lexus miał kolizję na Pagi. Dostał w tylne koło. Jeśli to ten sam może jakieś niedopatrzone uszkodzenie było przyczyną (poza prędkością oczywiście) :((

    • Niedopatrzenie na kodeks drogowy było przyczyną naiwniaku

    • tak, uszkodzony mózg
      w części odpowiedzialnej za złożone procesy myślowe, takie jak wyobrażenie sobie co się może stać, jeżeli w sposób drastyczny narusza się zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego

    • Mietek - producent tabletek

      Ty kiedyś upadłeś na głowę i teraz przez niedopatrzenie dopuścili cię do kompa

  2. Może przypadek lub nie, ale felgi takie same – więc mógł to być ten sam

    • To te same felgi ale fura i kierowca nie. Ten z Pagi musiał felgi sprzedać by furę mieć za co wyklepać. Ten kupił i założył a, że felgi pechowe, skończył jak skończył.

  3. Nic się nie dzieje bez przyczyny

  4. Selekcja naturalna

  5. No więc nam pytanie. Otóż dlaczego nie pracujecie od rana tylko piszecie obrzydliwe komentarze? Popełnił błąd i załacił najwyższą cenę. Kto w młodości nie dociskał gazu? Ale empatii nauczcie się ludziska. To był młody człowiek, czyjeś dziecko może brat,chłopak czy naczyczony. Trzeba współczucia dla rodziny żeby było im łatwiej się pozbierać. A jeśli Wasze dorosłe dzieci tak postąpią to miło bedzie Wam czytac takie komentarze. Niaznałam Cię człowieku a RIP i wyrazy współczucia dla bliskich.

    • Nie rozumiesz, ze takim ludziom nie należy się współczucie bo zginął na własne życzenie? Gdzie była jego empatia, kiedy szalał po ulicach? Jeśli ktoś chce szacunku, to niech na niego zasłuży !!! A jego rodzina niech się cieszy, że nikogo nie zabił, bo jeszcze płaciliby za głupka, któremu sie za dużo wydawało. Mozemy współczuć ofiarom wypadków, ale nie badziewiu które samo się pchało na śmierć.

      • racja…jak pirat grzał gaz na ulicach to raczej sie nie przejmował innymi, dlaczego inni mają się przejmować nim?

    • Jazda po mieście z prędkością ponad 100km/h a z pewnością taka była nazywasz błędem? Ten chłopak świadomie skrócił sobie życie, równie dobrze można nazwać go samobójcą, tyle że w tym wypadku mógł prócz siebie zabić wiele niewinnych osób, dlatego tyle hejtu wylewa się na tego człowieka.

  6. Klasyczny przypadek-zawiódł łącznik pomiędzy pedał przyspieszenia a kierownicą.

  7. Czytam wasze komentarze i aż krew mnie zalewa. Ocenianie osobę której wcale nie znacie. Nie wiecie jak doszło do wypadku, a wypowiadacie się tak jakbyście siedzieli obok kierowcy. Nie przyszło wam do głowy że ten chłopak mógł zasłabnąć? A może dostał zawału? Może jechał szybko bo stało się coś złego bliskiej mu osobie? Łatwo jest oceniać i krytykować gdy tragedia nie dotyczy nas lub naszych bliskich prawda? A może ktoś z was pomyślał co czuja bliscy tego chłopaka? Nie rozumiem takiego podejścia, jak można drwić z takiej tragedii. To koszmarny wypadek i bez względu jak do niego doszło zginął w nim młody chłopak który miał całe życie przed sobą, miał bliskich którzy teraz cierpią, a wy zrobiliście sobie z tego niezły ubaw. Współczuję waszym dzieciom bo mając takie wzorce wiadomo jakie będą miały poglądy na świat.
    Rodzinie tego chłopaka chciała bym złożyć najszczersze kondolencje i życzyć wiele siły w tych trudnych chwilach.

    • „a wypowiadacie się tak jakbyście siedzieli obok kierowcy” – gdyby ktoś siedział obok kierowcy, to raczej by był zbyt martwy, aby się wypowiadać.

    • Wszystko co piszesz mogło być prawdą, ale nie zwalnia to nikogo od przestrzegania przepisów gdyby jechał 60 czy 80km/h to takich zniszczeń auta by nie było i chłopak by przeżył, nie życzę nikomu śmierci, ale tacy ludzie jak ten chłopak stwarzają zagrożenie również dla innych uczestników ruchu i pieszych, nie pomyślałaś przez moment co by to było jakby taki chłopaczek wpadł na rondo i wbił się z taka prędkością w twój samochód? albo wpadł w grupę pieszych?

    • Ciekawe co napisała byś gdyby zabił kogoś jadąc tak „bezpieczenie i z rozwagą”.

    • Dziewczyno, nie szukaj usprawiedliwienia. Czytasz co ludzie piszą? Nawet jeśli się spieszył … to go usprawiedliwia? Ja jechałam z dzieckiem, z rozbitą głową i myślisz, ze jechałam 100 km/h ? To moze powinien zadzwonic na policję, to moze eskortę by mu dali?
      Rodzina musiała być świadoma tego co wyprawiał, więc absolutnie nie mam zamiaru składać jej kondolencji. Ma – co wychowała.
      A moje dzieci widziały zdjęcia – i wiedzą, ze tak kończy się zbyt szybka jazda. I są na tyle rozumne, ze w wieku 9-6 lat potrafiły powiedzieć, ze uffff….. dobrze ze nikogo nie zabił.

    • Jej chyba chodziło o to że każdy najeżdża na chłopaka. Ciekaw jestem co wy byście zrobili na miejscu jego bliskich czytając jak o nim piszecie. Fakt źle zrobil, zapłacił za to swoim życiem nikogo innego. Czasami warto coś przemilczeć.. co wy byście napisali gdyby tyczyło się to kogoś wam bliskiego bo na pewno nie mieszali byście go z gównem.

      • A co byś napisała jakby ktoś Tobie bliski okazał się mordercą? Też byś go wybielała? A to, że obcą osobę łatwiej obrażać to fakt. Ale co w tym złego, jeżeli piszę się prawdę.
        Lepsza gorzka prawda niż najlepszy fałsz.

      • Jeśli rodzina siedzi i czyta, to znaczy, że jakoś w żałobie nie jest. Nie wydaje ci się, że tego typu komentarze, może choć jednemu uświadomią, co o takich myślą inni po ich śmierci? Przepraszam, co mam przemilczeć? Że bez mózg drogowy zapi#erd#al#ając po mieście, jak na rajdzie, odebrał sobie życie? Całe szczęście, że tylko sobie. Jeśli gówniano żyjesz i tak się zachowujesz, na mieszanie z marcepanem po śmierci nie licz.

  8. Jestem za całkowitą delegalizacją samochodów. Powinna się tym zająć odpowiednia komisja do spraw wprowadzenia latających talerzy

    • Taki w latającym talerzu parkujac w twoim salonie na dziesiątym pietrze powie ci – wpadłem do ciebie na obiad…

    • Zbyt radykalne rozwiązanie – samochody są bezpieczne, jeżeli używa się ich zgodnie z przeznaczeniem:
      -jeżeli zaś używa się go znacznie/rażąco naruszając przepisy oraz zdrowy rozsądek, to tak się to może skończyć

      To, że ktoś się skaleczy nożem, nie znaczy żeby wszystkim zabraniać używania noży. Jeżeli ktoś nie potrafi się posługiwać pojazdem i policja/sąd w miarę szybko nie zareaguje zabraniając mu tego – to tak kierowca kończy jak ten rajdowiec

  9. To wygląda jak samobójstwo

  10. wcale mi go nie żal takich jest więcej ale w końcu i oni trafia tam gdzie nikomu już nie zaszkodzą