Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Protestowali przeciwko budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej. Chodzi o jej wpływ na środowisko (zdjęcia)

Aktywiści z ruchu Extinction Rebellion żądają zatrzymania prac przy budowie muru na granicy i porzucenia tego projektu. Przekonują, że inwestycja będzie miała zgubny wpływ na środowisko naturalne Puszczy Białowieskiej.

W niedzielę na placu Litewskim w Lublinie aktywiści protestowali sprzeciwiając się budowie zapory, jaka powstaje na granicy polsko-białoruskiej. Szczególnie chodzi o tereny Puszczy Białowieskiej. Jak podkreślali członkowie ruchu Extinction Rebellion, mur będzie miał destrukcyjny wpływ na lokalne środowisko. Pikietujący tłumaczyli, że w dobie kryzysu różnorodności biologicznej oraz szóstego masowego wymierania gatunków, nie mogą pozwolić na dalszą utratę tak cennych ekosystemów.

Jak wskazywano, Puszcza Białowieska to jedyny na całym kontynencie europejskim naturalny las nizinny, który przetrwał bez niszczącej ingerencji człowieka. W 1979 roku został wpisany na listę światowego przyrodniczego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Pomimo tego, jak podkreślają aktywiści, bardzo duże zdziwienie i zaskoczenie budzi fakt, iż inwestycja odbędzie się bez jakiegokolwiek analizy wpływu na środowisko. Dodają, że jest ona bowiem całkowicie wyłączona spod przepisów prawa o ochronie środowiska, prawa o ochronie gatunku, o ochronie gruntów leśnych i ornych oraz prawa wodnego.

– W sierpniu będzie przypadała 90 rocznica utworzenia Białowieskiego Parku Narodowego. Niestety możemy się spodziewać, że będzie to ostatni rok, w którym park figuruje na liście UNESCO. Znane są liczne przypadki, kiedy na skutek różnych naruszeń czy przekształceń środowiska doszło do utraty tego co było przedmiotem objęcia terenu ochroną. To wielka strata dla Polski bo jest to niewątpliwie najważniejszy i najcenniejszy element dziedzictwa, który przetrwał dzięki wielowiekowym wysiłkom pokoleń oraz dzięki ochronie władz przez całą polską historię – tłumaczyli aktywiści.

Protestujący przypomnieli, że na początku XX wieku z puszczy zniknął żubr, który był jej symbolem. Dzięki olbrzymim wysiłkom całych pokoleń udało się przywrócić ten gatunek. Tymczasem wiele wskazuje na to, że rozdzielenie tak nielicznej populacji murem, który uniemożliwi swobodną migrację niezbędną do tego, aby utrzymać różnorodność genetyczną populacji, taką która warunkuje przetrwanie danego gatunku, może doprowadzić do jego zniknięcia. Jeszcze bardziej zagrożona ma być nizinna populacja rysia.

– Ponad 1,5 tys. naukowców z całego świata w tym z Polski podpisało list w którym domagają się przeprowadzenia środowiskowej analizy tego, jaki wpływ na środowisko będzie miała ta inwestycja. Puszcza stanowi bowiem kluczowy korytarz ekologiczny, który łączy lasy Białorusi z lasami Polski. Te tereny są szczególnie ważne dla dużych ssaków takich jak: żubr, ryś, jeleń czy łoś. Bez nich, te populacje zostaną rozdzielone, spadnie różnorodność genetyczna, pojawią się też trudności z pozyskiwaniem pokarmu. Straty przyrodnicze dotkną nie tylko Polskę i Białoruś, ale w dalszej perspektywie poszkodowany zostanie cały kontynent – dodali pikietujący.

Jak wyjaśniali przedstawiciele Extinction Rebellion, żądają zatrzymania prac przy budowie muru i porzucenia tego projektu. Do tego dochodzi nagłośnienie zarówno skutków, jaki mur będzie stanowił dla środowiska naturalnego, oraz w jaki sposób on powstaje.

Protestowali przeciwko budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej. Chodzi o jej wpływ na środowisko (zdjęcia)

Protestowali przeciwko budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej. Chodzi o jej wpływ na środowisko (zdjęcia)

Protestowali przeciwko budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej. Chodzi o jej wpływ na środowisko (zdjęcia)

Protestowali przeciwko budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej. Chodzi o jej wpływ na środowisko (zdjęcia)

Protestowali przeciwko budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej. Chodzi o jej wpływ na środowisko (zdjęcia)

Protestowali przeciwko budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej. Chodzi o jej wpływ na środowisko (zdjęcia)

(fot. Extinction Rebellion)

76 komentarzy

  1. Ludzie są jednak nienormalni !!.

  2. Migracja zwierząt to blef, tak naprawdę im chodzi o muzoli którzy nielegalnie, bez żadnych dokumentów chcą przekroczyć granicę i jeszcze stwarzają realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, którzy próbują ich zatrzymać. Dla „tłumu” protestujących proponuję wziąć po młotku, celować w głowę i mocy nie żałować.

    • To mocno niechrześcijański komentarz, ale za to jak najbardziej poprawny katolicko. Inny oznacza zły. Jak zły to weź młotek i taakim gwoździem do drzwi przybij.

  3. Łatwo protestować z daleka trudniej mieszkać obok

Z kraju