Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Potrącił 4-latka i odjechał. Interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego

Wczoraj w miejscowości Łukowa doszło do potrącenia 4-letniego dziecka. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia, chłopiec z obrażeniami ciała zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 17 w Łukowej w powiecie biłgorajskim.

Policjanci ustalili, że 19-letni mieszkaniec gminy Łukowa, który kierował samochodem marki Daewoo, potrącił 4-letnie dziecko i oddalił się z miejsca zdarzenia.

4-latek w chwili wypadku poruszał się na hulajnodze. Na miejscu interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował chłopca do szpitala w Lublinie.

Kierowca pojazdu po potrąceniu oddalił się z miejsca zdarzenia. Dzięki pomocy świadków policjanci dotarli na posesję, gdzie znajdował się uszkodzony pojazd marki Daewoo.

19-latek przyznał się do kierowania pojazdem. Badanie wykazało, że był trzeźwy. Młody mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia, m.in. pod czyją opieką był 4-latek w chwili wypadku.

Za nieudzielenie pomocy ofierze wypadku grozi odpowiedzialność karna. Odpowiedzialność ponosi również dorosły, który naraża dziecko na niebezpieczeństwo.

2018-03-27 11:54:16
(fot. Policja Biłgoraj)

23 komentarze

  1. Ten potrącony to Franio, bo coś długo milczy.

    • To na to wygląda że i tatuś śmiertelnie potrąconego chłopca ( też na hulajnodze ) przy Gali , też powinien odpowiadać za brak opieki nad dzieckiem . Czy był ?

      • Tamten był starszy i o ile wiem, to powyzej 7 lat dzieciak już może sam sie poruszać. Tu natomiast mamy 4 letnie dziecko, więc dorosły do mamra bo to jego wina.

        • To, że dziecko nie było pod opieką – nie oznacza jeszcze, że winnym potrącenia jest opiekun dziecka. Być może jest winny, ale nie znamy szczegółów.
          Na pewno jest winny braku opieki nad dzieckiem, jeżeli dziecko przebywało w pobliżu drogi.

          • Jest współwinny, dziecko puszczone samopas na drogę, w tym przypadku czterolatek, który nie ma jeszcze takiej świadomości co może się stać, stwarza zagrożenie w ruchu drogowym.
            Tutaj mowa o Łukowie, więc obszar zabudowany, niby nic się nie powinno stać, bo samochody wolniej jeżdżą, ale ile się widzi dzieci bawiących się samych przy drogach wiejskich.
            Jak podrośniesz Franiu i może będziesz miał dzieci, to nie wiem czy pozwolisz im samemu jeździć na trójkołowych rowerkach z plastikowymi kółkami w okolicach jezdni.

        • chyba piszesz o deowciarzu

      • Dziecko powyżej 7 roku życia może poruszać się samodzielnie w ruchu drogowym (jako pieszy). Tamten chłopiec miał 10 lat.

        ” Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania. ”

        To jest zadanie dla kierowców/rowerzystów, żeby nie rozjechać nikogo (szczególnie takiego dziecka) jeżeli znajduje się na chodniku, czy przejściu dla pieszych.
        Wiadomo, że po dziecku nie można spodziewać się zbyt wiele, ale jeżeli porusza się prawidłowo – to głos nie powinien mu spaść z głowy.

        Jazda po przejściu hulajnogą nie jest najmądrzejszą rzeczą w gęstym ruchu ulicznym, ale kierowca autobusu widział (do czego się przyznał) dziecko na hulajnodze, więc nic zaskakującego w tym nie powinno być dla kierowcy – zawodowego kierowcy.

        Nie chcę oceniać – wyrok zapadł. Wg mnie słuszny i sprawiedliwy.

        • Franiu. Idz się lecz…Tyle ci powiem.
          Gówniarz ma być pod opieka dorosłych, za jego głupotę odpowiadają TYLKO I WYŁĄCZNIE RODZICE, bo przepisy ruchu drogowego dotyczą WSZYSTKICH nie tylko kierowców zawodowych. Nigdzie nie widziałam dopiski „nie dotyczy dzieci”.
          Jazda na hulajnodze napędzanej SILNIKIEM ELEKTRYCZNYM to nie poruszanie się pieszo-czy jesteś aż tak głupi żeby tak proste rzeczy zrozumieć?
          Słusznym wyrokiem by było jakby tobie gnojek wyjechał zza winkla na ulicę, i za potracenie poszedł byś siedzieć-jak zrobisz w końcu prawo jazdy

          • może jet tak w rosji bo pewnie stamtąd przyjechałaś

          • Może i Franio czasami zapomni o lekach, ale to że rodzice są odpowiedzialni to nie za jego głupotę tylko za swoją, że go puścili samego samopas. On tu nigdzie nie pisze, że są tylko i wyłącznie oni odpowiedzialni, jak to ujęłaś.
            A, że przytoczył Ci artykuł obowiązujący w polskim prawie, no to cóż… skoro tego nie rozumiesz to kiepski z Ciebie będzie rodzic, albo może już jest. Może powiedz od razu dzieciom żeby poszły się bawić na pole minowe, a potem za wypadek oskarżaj jedynie i wyłącznie wojsko i rządy na świecie.

          • W postępowej polsce jest patola która nie potrafi upilnować pacholęcia. Najlepiej później szukać winnych-wszystkich dookoła,bo jakze tak-samemu sobie sie przyjrzec…
            Jeden pilnuje synusia z jadacego samochodu, drudzy puszczają 4 latka do zabawy przy ruchliwej ulicy…A jak cos sie stanie-cóz moze uda sie jakieś konkretne odszkodowanie wysępić…

          • Przepisy o ruchu drogowym nakazują w terenie zabudowanym ograniczenie prędkości do 50km/godz dlatego, że każdy n o r m a l n y kierowca przy tej prędkości może zatrzymać się niemal w miejscu, np. przed wbiegającym nagle na jezdnię dzieckiem. Tyle o przepisach jeżeli powołujesz się na przepisy

    • A czy ta hulajnoga wygląda Ci na trójkołowy rowerek? Więc proszę Cię – nie wypisuj głupot.

      • Trójkołowy rowerek na plastikowych kółkach. Potwierdzam to nie Franio.

        • obiektywny bądź co bądź

          Benio(u) , Łuków a Łukowa to dwa różne krańce naszego województwa m, to tak na marginesie….

  2. Chyba nie dalej jak wczoraj ktoś tu biadolił, jak to ostatnio młodym po kursie prawko odbierają za ciężkie pieniądze kupione. I oby zabierali coraz więcej i częściej – młodym, starym, wszystko jedno – ale wszystkim zbyt głupim, aby dysponować samodzielnie autem. Bo to co się dzieje na naszych drogach to jedna wielka dzicz, gorzej niż trzeci świat :-/ Taka jest prawda, że nie wszyscy mają kompetencje umysłowe, aby dostać prawo jazdy – niestety nie jest to w żaden sposób weryfikowane (poza przypadkami większych tragedii – ale to już po fakcie…)

    • zgadzam się w 100 % połowa mających prawo jazdy nie umie jeżdzić

    • Cos na temat prawdziwego zagrożenia na drodze. Wątek o młodych kierowcach tez tam jest..
      ” Według sondaży tych publikowanych przez media najwięcej ludzi zostaje zabitych przez dwudziestoletnich mężczyzn… może w takim razie nie wydawajmy im prawa jazdy, lepiej będzie poczekać pięć lat. A jeśli okaże się, że najwięcej ludzi ginie za sprawą kierowców wieku 30 -60 lat, którzy nie mają tzw. ciężkiej nogi, a prawo jazdy posiadają już kilka lat ( a tak jest w istocie) to mamy wielki problem!”

      ze swojej strony dodam ze artykuł bardzo trafnie opisuje rzeczywistość:
      http://dobryautomechanik.pl/kim-jest-morderca-za-kolkiem/

  3. Biorąc pod uwagę ostatnie zdarzenia drogowe, wypadki. Statystycznie co drugie zdarzenie to 19-latek. Ci gówniarze chyba wogole nie myślą za kierownica. Może pora podnieść wiek w którym można zdawać egzamin na prawo jazdy. Albo badać ich intelektualnie

  4. Najbardziej boli fakt że nie udzielił pomocy taki to nawet nie powinien dostać tego prawka co nie zauważył ?

  5. Jak chłopiec to „został” jak dziecko to „zostało” przetransportowana. Poprawcie.

  6. Gnida nawet się nie zatrzymała żeby pomoc wezwać. Pewnie starzy dumni.

  7. Potrącił 4-latka i uciekł. TYLE W TEMACIE.

Z kraju