Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Podczas legitymowania zaczęli się nerwowo zachowywać. W aucie była marihuana

Podczas legitymowania dwóch mężczyzn policjanci zauważyli, że obaj zaczęli się nerwowo zachowywać. Jak się okazało, powodem takiego zachowania była marihuana znajdująca się w pojeździe.

W poniedziałek wieczorem na ul. Kościelnej w Wisznicach policjanci zauważyli zaparkowany pojazd przed jedną z posesji. W samochodzie siedziało dwóch mężczyzn. Mundurowi podjęli interwencję w związku z podejrzeniem, iż mężczyźni naruszają obowiązujące przepisy dotyczące zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa.

W trakcie legitymowania obaj zaczęli się zachowywać nerwowo. Co więcej jeden z nich wyjął z kieszenie zawiniątko, które próbował niepostrzeżenie wrzucić do bagażnika pojazdu. 24-latek w trakcie rozmowy z policjantami nie potrafił podać obiektywnie ważnej przyczyny swojego przyjazdu i kontaktu ze znajomym. Razem z nim w pojeździe przebywał 26-latek z tej samej gminy.

Policjanci w bagażniku auta natrafili na woreczek z suszem. Jak się okazało, była to marihuana. We wtorek 24-latek usłyszał zarzut i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Popełniony czyn zagrożony jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyźni zostali dodatkowo ukarany mandatami karnymi za nieprzestrzeganie ograniczeń obowiązujących w trakcie epidemii.

(fot. Policja Biała Podlaska)

4 komentarze

  1. Tera najmundrzejszy @Franio komenduje,cicho tam

    Młode chłopaki i marycha ich onieśmiela.

  2. Przemysłowe ilości…

  3. Milicja nie policja błąd w pisowni

  4. W wielu normalnych krajach gdzie jest legalna sprzedaż mj zarabia sie na tym miliardy,u nas w naszym zacofanym ciemnogrodzie w 2020r dalej zatrzymuje sie za grama i sie chwali w takim oto artykule,jeszcze widac ze połowa tego to liscie.A cos co moze nawet i pod płotem urosnac czy w szafie swiecącej w pokoju sprowadza sie z innego kontynentu i sprzedaje po chorej cenie jako „medyczną” żałosne prawo.

Z kraju