Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pijany kierowca zapomniał gdzie zostawił skuter. Wezwał na pomoc policję

O tym że alkohol niektórym odbiera rozum przekonał się młody mężczyzna z Włodawy. Był tak pijany że zgubił motorower, gdy policja go odnalazła, na ich oczach wsiadł i zaczął jechać do domu.

Z piątku na sobotę 22-letni mieszkaniec gminy Włodawa wybrał się skuterem wraz ze swoim kolegą na jedną ze stacji paliw. Tam ze znajomymi spożywał alkohol. Gdy przyszedł czas powrotu do domu dostrzegł nagle, ze jednoślad zniknął. Przerażony brakiem środka transportu wyjął telefon i zadzwonił na policję informując, iż nieznana osoba ukradła stojący obok skuter.

Gdy około 1 w nocy na miejsce przyjechał patrol funkcjonariuszy, 22-latek wyjaśnił im, że motorower należy do jego kolegi, z którym przyjechał na stację, pozostawili go obok bocznej ściany budynku i weszli do środka. Później okazało się, że jednoślad zniknął.

Mundurowi przyjęli zgłoszenie i postanowili sprawdzić okolicę stacji paliw. Jednak po chwili dostrzegli, że motorower wcale nie został skradziony, tylko kierowca zapomniał gdzie go pozostawił. Mianowicie jednoślad cały czas stał nie z boku a z tyłu budynku. Mężczyzna został pouczony a funkcjonariusze zakończyli interwencję.

Po chwili jednak dostrzegli, jak obaj mężczyźni jadą odnalezionym właśnie motorowerem. Policjanci wiedzieli że są oni nietrzeźwi dodatkowo jednośladem mogła poruszać się tylko jedna osoba. Pojazd od razu został zatrzymany. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że kierowca ma prawie pół promila alkoholu w organizmie a jego pasażer przeszło promil.

Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-12-20 18:15:10

2 komentarze

  1. Egon klawo jak cholera.Jak by wytrzeżwiał,pamięć zapewne by wróciła.

  2. Głupota najwyższej próby – sąd powinien doliczyć im bonus za nieuzasadnione wezwanie policji.

Z kraju