Obywatele Ukrainy i Gruzji odpowiedzą za oszustwo. Podawali się za pracowników banku (zdjęcia)

W zeszły czwartek, 58-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego zawiadomił dyżurnego komendy o oszustwie. Mężczyzna opowiedział, że otrzymał telefon od osoby twierdzącej, że jest pracownikiem banku i pytała ona o zgodę na przyznanie kredytu. Po zaprzeczeniu, że ubiega się o kredyt i wzmiance o posiadaniu konta w innym banku, kobieta się rozłączyła.

Niedługo potem kontaktowała się z nim kolejna osoba, tym razem mężczyzna, przedstawiający się jako pracownik banku, w którym rzeczywiście posiada konta. Fałszywy pracownik banku powiadomił, że środki na kontach są narażone na niebezpieczeństwo w wyniku prób wyłudzenia i zaproponował wprowadzenie nowych zabezpieczeń. Wszystkie te zmiany zostały zaakceptowane przez poszkodowanego za pośrednictwem internetowego komunikatora.

– W trakcie trwania tej rozmowy, telefoniczny kontakt z jego bliskimi nawiązał prawdziwy pracownik banku, który zauważył podejrzane transakcje. Wtedy pokrzywdzony dowiedział się, że został oszukany i przerwał połączenie. Jak się okazało, oszuści zdążyli wykonać kilkanaście przelewów na łączną kwotę ponad 200 tysięcy złotych – relacjonuje komisarz Ewa Czyż z chełmskiej Policji.

Sprawą zajęli się chełmscy policjanci zajmujący się na co dzień walką z przestępczością gospodarczą. Przy wsparciu chełmskich kryminalnych oraz policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie i Łodzi, zatrzymali w sobotę na terenie województwa łódzkiego troje sprawców. Jak się okazało, to dwoje obywateli Ukrainy w wieku 20 i 21 lat oraz 33-letni obywatel Gruzji.

– W niedzielę zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty, a następnie do sądu, który zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji połączony z zatrzymaniem paszportów i zakazem opuszczania kraju. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności – dodaje komisarz Ewa Czyż.

fot. Policja Chełm

fot. Policja Chełm

fot. Policja Chełm