Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Na łuku jezdni przesadziła z prędkością. Staranowała barierki przy młynie Krauzego (zdjęcia)

W tym miejscu po opadach deszczu czy też śniegu nie warto przesadzać z prędkością. Właśnie przekonała się o tym kolejna osoba. Występują utrudnienia w ruchu.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 14 na al. Tysiąclecia w Lublinie. Na wysokości młyna Krauzego samochód osobowy uderzył w barierki. Na miejscu interweniowała policja.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierująca renaultem kobieta na łuku jezdni nie dostosowała prędkości do panujących na drodze warunków. W wyniku tego straciła panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg i uderzyło w barierki dzielące jezdnie.

W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Obecnie policjanci ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Występują utrudnienia w ruchu.

Na łuku jezdni przesadziła z prędkością. Staranowała barierki przy młynie Krauzego (zdjęcia)

fot. lublin112.pl

14 komentarzy

  1. To niesprawiedliwe. Bo znowu winnym będzie uznany kierujący samochodem. Czy w ciągu ostatnich tygodni, wydarzyło się jakiekolwiek zdarzenie drogowe nie z winy kierującego samochodem?

  2. Łolaboga a tyle miała na głowie, lody, kiecki, wacki …

  3. Dziadek Józek ze Slamsowa (75 wiosen)

    Auto wpadło w poślizg i uderzyło w barierki dzielące jezdnie. A jeszcze w ub. roku sugerowałem, żeby dość mało odporne barierki zastąpić solidnymi murkami z żelbetu.

    • ,.,.,.,.,.,.,.,.,.fsb

      Trzeba oceniać łuk koło Krauzego ,70 można jechać tam jak jest bardzo ślisko i najlepiej aby była trakcja i zero ruchów kierownicą,,jak zarzuci tył samochodu i odwróci odwrotnie do kierunku jazdy,nawet taki rajdowiec i cwaniak na drodze nie pomoże, należy zrobić wszystko aby nie pozwolić obrócić się pojazdowi.

  4. Samochód warty 2000zł jeżeli miał cały zbiornik paliwa, a straty w infrastrukturze drogowej liczone będą w dziesiątkach tysięcy złotych. W dzisiejszych czasach trzeba być bardzo bogatym, żeby nie stosować się to przepisów ruchu drogowego, a w szczególności do ograniczeń prędkości.

  5. Jak to mówią starzy kierowcy co prawo jazdy robili za Gierka: „Lepsze łopony majo być z przodu bo przód ciongnie. Z tyłu mogo być łyse bo łone nie ciongno.” Tu pewnie było tak samo.

  6. ,.,.,.,.,.,.,.,.,.fsb

    no ja mam 50 dych na karku ,jestem stary i bywało że miałem zupełnie łyse opony na tylnej wolnobieżne osi ale wtedy zwalniałem na zakrętach, hamując najczęściej samym silnikiem

  7. Przejeżdżałem i widziałem że kierującą która stała przy radiowozie nie miała więcej jak 20 lat może 22 i to wiele chyba wyjaśnia , nauka nie pójdzie w las ani w barierki ?!

  8. Dużo pań tak jeździ. Byle do przodu, gaz w podłogę, co tam przepisy i ograniczenia.
    Albo jedzie taka gwiazda na zderzaku. Bo z fizyki miała ledwo dwóje i nie wie co to droga hamowania. Pewnie jakiś wykres, trzeba pomyśleć i już się cieżko w głowie robi. Taka sama odległość od auta i na światłach i na drodze.

    • ,.,.,.,.,.,.,.,.,.fsb

      Znak,- b-43 to czemu partnerzy i mężowie tych pań ich nie nauczą , że jedziemy i patrzymy i przewidujemy czy wchodząc w zakręt przy 70km/h damy radę wyjść bezpiecznie,po co są te obostrzone i nowoczesne kursy i egzaminy ,jeśli wypuszczają kierowców na drogi bez wyobraźni ,ja zdałem prawo jazdy wielkim cudem,bo egzaminator mógł mnie oblać na egzaminie,ale prawdopodobnie zobaczył że mimo iż nie umiem jeździć ,to zawsze będę patrzył na bezpieczeństwo i dlatego jeżdżę bezwypadkowo bardzo szybko od 1990 roku i to wszystko zawdzięczam Panu egzaminatorowi

  9. Ja bym tu jakoś nie dzielił na panie i panów, głupota nie ma płci.
    Statystycznie kobiety powodują mniej zdarzeń drogowych, ale tak z prywatnych obserwacji – stwarzają dużo więcej jakichś dziwnych sytuacji.

Dodaj komentarz

Z kraju