Miał fałszywe odbitki stempli w paszporcie. Wpadł na granicy
12:59 01-03-2018
W środę na terenie drogowego przejścia granicznego w Hrebennem, do odprawy granicznej na kierunku wyjazdowym, stawił się 26-letni obywatel Ukrainy.
Funkcjonariusz straży granicznej podczas kontroli dokumentów mężczyzny zauważył pewne nieprawidłowości.
W autentycznym paszporcie 26-latka znajdowały się fałszywe odbitki stempli polskiej, litewskiej, czeskiej oraz rumuńskiej kontroli granicznej. Obywatel Ukrainy, który na terytorium Polski przebywał od dwóch lat, chciał w ten sposób zalegalizować swój przedłużony pobyt.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty posługiwania się przerobionym dokumentem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
2018-03-01 12:52:31
(fot. NOSG)
Nie mogl sobie normalnie przedluzyc?
Deportować bez prawa wjazdu i pobytu na terenie RP. W jakim celu żywić i tłok w więzieniach robić? Mamy pod dostatkiem swoich kandydatów na pensjonariuszy. Połowa popaprańców już dawno powinna siedzieć.
Ajaj.Mietek zapomniałeś jak rodacy jeździli na saksy??
I jaką markie wyrabiali o Polakach???
Owszem jezdzili. Za taki numer, pieczątka w paszporcie „Persona non grata” Każdy konflikt z prawem mógł się tak zakończyć.Kuzyn tak wyleciał z rajchu. Po deporcie zmienił nazwisko na panieńskie matki i już ze trzydzieści lat grzecznie mieszka w Beneluksie.
Kolejny banderowiec……dramat
Tak było, „miśka” w paszport i podwózka do granicy a na koniec kopa w d… .I tak nie jeden się cieszył że tylko na deporcie się skończyło a nie na jakiejś grzywnie .