Jechali do pożaru lasu. Wóz strażacki uderzył w drzewo (foto)
16:52 09-04-2020

Do zdarzenia doszło w czwartek po południu na drodze powiatowej Kazimierz Dolny- Łaziska. W rejonie miejscowości Niedźwiada Duża w powiecie opolskim wóz strażacki uderzył w drzewo.
Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Na szczęście strażacy nie odnieśli poważniejszych obrażeń ciała.
Jak nas poinformowano, że wstępnych ustaleń wynika, że strażacy z jednostki OSP Rogów jechali do pożaru lasu, jaki wybuchł w rejonie Józefowa nad Wisłą. W pewnym momencie w pojeździe pękła opona. W wyniku tego wóz wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
(fot. nadesłane)
W żadne drzewo nie uderzyli tylko unikneli zderzenia uciekając na pole nikomu prócz ,, siniaków ,, nic się nie stało. Nie podawanie błędnych informacji
Smieszne. Opona strzelila. Na prostrj drodze to co by sie stalo jakby opona strzelila? 15 lat na duzych jezdze i nie raz opona strzelila i samochodu nie rozbilem. Albo % albo przybral pobocza np przy wymijaniu i juz zbraklo pojecia zeby wyprowadzic. Nawet gdyby opona pekla to ile ten jelon z woda jechal 60km/h?? Zadna predkosc
A jechałeś kiedyś jelonem? Bo widze ze pusty jesteś jak gwizdek ormowca….
Z całym szacunkiem dla Strażaków z OSP, ale ten ponad 40 letni samochód powinien być już wycofany chociażby że względu na stan techniczny. Pisiory mają miliardy na telewizję to mogli by kupić strażakom kilka nowych najlepiej ciężkich samochodów ratowniczo-gaśniczych. A tego Jelcza wyremontować i pokazywać jako zabytek.
KUBA – coś się przyczepił do Polskiej Telewizji ? oglądaj sobie TVN jak Ci nie pasuje TVP.
mi pasuje TVP bo to sporo programów : ABC dla dzieci, Historia i Kultura, 1 i 2
i oczywiście INFO które tak kłuje w oczy TVN24
masz wybór
TVP jest sponsorowane ze wspólnej kasy – oglądaj
TVN jest dotowane z zewnątrz – USA a konkretnie ruskiego żyda
Taka analogia:
Podczas dużego pożaru żaden wóz strażacki nie mógł dojechać w pobliże płomieni,Nie było możliwości dojazdu.
Tylko strażacy miejscowi OSP zjeżdżając z dużego wzniesienia staranowali masywne ogrodzenie i zagasili zarzewie ognia.
W nagrodę komendant wojewódzki pyta co by chcieli w nagrodę za swoje ofiarne działania.
Odpowiedź zastępu była jednomyślna: naprawić hamulce w wozie strażackim.
Ten jelcz dokonał po prostu aktu samobójstwa bo nie doczekał się reakcji na prośbę o zezłomowanie. RIP Jelcz.
to trzeba teraz nową opone kupić 🙂