Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Jarosławiec: Mężczyzna który wjechał w grupę ludzi stracił prawo jazdy

Policja ustaliła już większość okoliczności wczorajszego wypadku pod Zamościem. Zginęły tam dwie osoby, jedna została ranna.

W poniedziałek około godziny 18:10 w miejscowości Jarosławiec na trasie Zamość – Hrubieszów. Kierujący ciągnikiem rolniczym z doczepionym rozrzutnikiem skręcał z drogi krajowej w drogę prowadzącą do posesji. Wtedy w tył rozrzutnika uderzył citroen berlingo. Jak się okazało, w przyczepie nie działało żadne oświetlenie. Tuż obok zatrzymał się również jeden z kierowców, który widząc zderzenie pojazdów ruszył na pomoc.

Na szczęście obaj kierowcy, z ciągnika jak i z citroena, wyszli ze zdarzenia bez obrażeń. W przyczepie większych uszkodzeń nie było, więc żeby nie blokować drogi, mężczyzna zjechał w pobliską drogę gruntową. Wtedy cała trójka podeszła do stojącego na jezdni citroena. Ten miał o wiele większe uszkodzenia i nie był samodzielnie w stanie opuścić jezdni.

Wtedy na miejsce zdarzenia nadjechała rozpędzona toyota. Jej kierowca w ostatniej chwili dostrzegł stojące na jezdni uszkodzone auto. Usiłując je ominąć wjechał w stojących przy drodze mężczyzn. Potrącona została cała trójka. W jej wyniku obaj kierowcy: 25-latek z gm. Grabowiec z citroena i 42-latek z gm. Sitno z ciągnika rolniczego zginęli na miejscu. Świadek, który to wcześniej zatrzymał się, by udzielić im pomocy, 19-latek z gminy Sitno, został ranny i przetransportowano go do szpitala w Zamościu. Doznał obrażeń nogi.

Za kierownicą toyoty siedział 26-letni mieszkaniec gm. Sitno. Był trzeźwy. Nie odniósł w zdarzeniu także żadnych obrażeń. Mężczyzna już został przesłuchany i zamojscy policjanci postanowili zatrzymać u uprawnienia do kierowania pojazdami.


Większy widok mapy

Jarosławiec: Mężczyzna który wjechał w grupę ludzi stracił prawo jazdy

(fot. KMP Zamość)
2014-11-11 12:27:02

19 komentarzy

  1. Przejezdzalem tamtedy wczoraj kilkanascie minut wczesniej i latarnie juz byly wlaczone takze ta widocznosc nie roznila sie od tej na zdjeciach. Jezeli w tym czasie byl na drodze ciagnik i wykonywal jakis manewr nie majac oswietlenia (sygnalizacji) to w jaki sposob mamy przewidziec co zrobi. Czesto nawet kierowcy samchodow nie wlaczaja kierunkowskazow ale naciskaja hamulec i przez to mozemy odczytac intencje. Tez nie wiemy ile mieli czasu kierowcy na oznakowanie i zabezpieczenie miejsca kolizji. Ale wiemy napewno ze jeden z kierowcow zatrzymal sie by udzielic pomocy a nastepny w niego wjechal. Ogolnie szkoda chlopakow

  2. gdyby jechał 50 nie było by tematu zwłaszcza jak się ma ogranicczone widzenie ,myslenie nie boli

Z kraju