Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Doprowadził do zderzenia trzech aut i uciekł. Poszukiwany kierowca mazdy

Do tej pory w szpitalu przebywa kobieta, która została poszkodowana we wczorajszym wypadku w Lipniaku. Uczestnicy zdarzenia apelują o pomoc w odnalezieniu sprawcy.

Jak już informowaliśmy, w środę w godzinach popołudniowych w Lipniaku miał miejsce wypadek. Zderzyły się tam trzy samochody osobowe: opel, mazda i kia. W zdarzeniu poszkodowana została kierująca oplem kobieta, którą przetransportowano do szpitala. Jak nas poinformowano, jej obrażenia były na tyle poważne, że do tej pory przebywa ona pod opieką lekarzy.

Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że kierowca mazdy wyjeżdżał z drogi prowadzącej do pobliskich domów jednorodzinnych. Wymusił jednak pierwszeństwo przejazdu na jadącym w kierunku Lublina oplu. Kierująca nim kobieta chcąc uniknąć zderzenia zjechała na lewą stronę, gdzie zderzyła się z jadącą z naprzeciwka inną mazdą. Uszkodzona została też kia. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.

Uczestnicy wypadku apelują o pomoc w jego odnalezieniu. Pojazd którym się poruszał to ciemnozielona mazda 626.

Sprawca odjechał w stronę Motycza. Jak udało się już ustalić, poszukiwany samochód często widywany jest w okolicach osiedla domków jednorodzinnych, w pobliżu miejsca zdarzenia. Obecnie policja sprawdza nagrania z monitoringu w pobliskich domach. Wszelkie informacje można zgłaszać na numer alarmowy policji 997 lub poprzez naszą redakcję. Zapewniamy pełną anonimowość.

60

2018-01-04 12:46:20
(fot. lublin112.pl)

23 komentarze

  1. Kuwa jaki problem przesłuchać wszystkich zamieszkałych przy bocznej drodze z której bałwan wyjeżdżał , pod gożbą fałszywych zeznań , a jak kobitka posiedzi tydzień w szpitalu to już ukrywania sprawcy wypadku p utrudniania dochodzenia

    • „a jak kobitka posiedzi tydzień w szpitalu to już ukrywania sprawcy wypadku p utrudniania dochodzenia”. Czytałeś artykuł?

  2. Kilka osób jednak brało udział w tym zdarzeniu i nikt nie zapamiętał blach sprawcy ? To pierwsze co bym robił gdyby coś takiego się stało i sprawca by odjeżdżał.

Z kraju