Chciał uzyskać większe odszkodowanie, wymyślił historię o rozboju
13:59 04-01-2018

Wczoraj rano mody mężczyzna w rejonie ul. Zana poprosił przypadkowego przechodnia o zaalarmowane policji i poinformowanie dyżurnego o rozboju. Z relacji 26-latka wynikało, że gdy wracał do domu został w przejściu podziemnym zaczepiony przez grupę 3 młodych mężczyzn. Sprawcy mieli go uderzyć w głowę, a następnie kopać po całym ciele. Kiedy stracił świadomość mieli mu zabrać banknot stuzłotowy z portfela.
Mężczyzna trafił do szpitala, na jego ciele stwierdzono potłuczenia i zadrapania oraz fakt, że był nietrzeźwy. 26-latek miał w organizmie blisko 1,8 promila.
– Policjanci przeszukali teren w pobliżu miejsca zdarzenia w celu ujawnienia napastników. Dokonali również oględzin miejsca w którym miało dojść do rozboju. W czasie dodatkowych i szczegółowych pytań policjantów, okazało się, że mężczyzna nie potrafi podać precyzyjnych informacji na temat zdarzenia, a jego relacja jest rozbieżna z faktycznymi ustaleniami funkcjonariuszy – informuje st.sierż. Kamil Karbowniczek z lubelskiej Policji.
Kryminalni nabrali podejrzeń co do relacji dotyczącej rozboju.
– 26-letni student przyznał, że tej nocy spożywał alkohol w jednym z klubów. Kiedy wracał do domu, podczas schodzenia do podziemnego przejścia potknął się i przewrócił. Kiedy po dwóch godzinach się ocknął, wpadł na pomysł, że zgłosi dokonanie na nim rozboju. Myślał, że w ten sposób uzyska większe odszkodowanie z ubezpieczenia – wyjaśnia st.sierż. Kamil Karbowniczek
Wkrótce 26-latek stanie przed sądem i przekona się, że kłamstwo nie popłaca. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
2018-01-04 13:47:52
(fot. lublin112.pl)
NO I WLASNIE PRZEZ TAKIE CIOTKI W RURKACH NORMALNE CHLOPAKI TRAFIAJA ZA DARMO DO WIEZIENIA, ZROBILI BY ROZPOZNANIE WSKAZALBY I KTOS BY SIEDZIAL NA LEWO, JAK BY MI KTOS TAK ZROBIL TO POZNIEJ TEZ BY SIEDZIAL ZA GWALT LUB PEDOFILIE JA JUZ BYM GO URZADZIL DOBRZE
Nie piszemy z capslockiem 🙂
Zgadza się, piszemy z Num Lockiem i Print Screen’em
czyli dałby się zgwałcić… żeby się zemścić..?
Noi wszystko w temacie.
Walnął się w łeb po pijaku i go olsniło. Pewnie stydent ekonomii. Miał przynajmniej tyle szczęscia, że w tym przejściu obok Brzeskiej naprawdę go nie przekopali i nie okradli, za ciekawe to ono nie jest.
Co za loser! Kto w ogóle jest w tym wieku studentem? Raczej za głupi na medycynę, obstawiam przedłużone praktyki, warunki itp. Ja panie to już w tym wieku miałem dyplom od dwóch lat w kieszeni oraz własną firmę.
Firmę po tacie ?
Gacie po tacie. A gościu raczej na doktoranta nie wygląda z takimi pomysłami. Widoczie lubi się zabawić wieczny student. Kase skądś musi brać na chlanie i imprezy.
A to czemu nie można pisać z capslockiem? xyz wytłumacz wszystkim….
To nie przystoi, nie tak publicznie.
Bo się tego czytać nie da, spacja podczas pisania wielkimi literami jest zbyt krótka w stosunku do wielkości liter i przerw między nimi więc cały tekst staje się jakby jednym ciągiem liter.
Istnieje coś takiego jak „netykieta”, wielkie litery oznaczają krzyk.
Krzyk oznacza ten znak !
istnieje odszkodowanie od pobicia czy rozboju??? czy tylko u studenta w głowie coś takiego powstało na rynku ubezpieczeń..?
Studenci nie noszą banknotów stu złotowych. To go zdradziło.
poza tym miał niefarta, bo trafił na radiowóz lubelskiego Janusza Bonda z numerem 007, który zna się na studentach, bo patrolował miasteczko akademickie nie raz, ani nie dwa, a nawet nie trzy i w sekund cztery wiedział, że został oszukany przez upojonego żaka, który trafi przed oblicze Temidy i zostanie ukarany i czyn Janusza Bonda, będzie zapamiętany na wieki