Chciał sprzedać kask, podał swoje dane. Stracił ponad 4 tys. złotych
13:16 01-09-2021
Policjanci z terespolskiego komisariatu we wtorek przyjęli zgłoszenie o oszustwie internetowym na szkodę 36-latka z Terespola. Mężczyzna wystawił ogłoszenie o sprzedaży kasku motocyklowego. Za pomocą komunikatora skontaktowała się z nim osoba, która była potencjalnie zainteresowana kupnem towaru.
Podczas konwersacji z nieznajomym 36-latek otrzymał link, który kliknął, a następnie podał swoje dane. Dzięki temu miał szybciej otrzymać pieniądze za przedmiot. Niestety przekazane dane wystarczyły sprawcy by z konta 36-latka wypłacić ponad 4 tysiące złotych. Wówczas pokrzywdzony sprawę zgłosił na policję.
Teraz oszusta szukają terespolscy funkcjonariusze. Apelują jednocześnie o rozwagę podczas transakcji internetowych.
Ograniczone zaufanie podczas zawierania transakcji on-line uchronią nas przed utratą pieniędzy. Pamiętaj! Linki wysyłane przez oszustów są łudząco podobne do prawdziwych stron. Nie powinniśmy także podawać danych dotyczących haseł do karty, kodów i loginu do bankowości internetowej. Oszust posiadając je może pozbawić nas wszystkich środków finansowych.
(fot. pixabay.com)
Następny niepełnosprytny umysłowo.
Ofiarę obrażasz, więc jeszcze złodzieja pochwal. Bycie głupim, czy naiwnym to nie przestępstwo.
Link po kliknięciu nie krzyczał że jest niebezpieczny…
A kto normalny przy zdrowych zmysłach kupuje przez internet.
Ze co ? Wszyscy normalni ludzie kupują przez internet. Ja to robie od lat. Tylko zacofany wiesniak się boi coś kupić.
Reklama SHOEI nie pomoże w głupocie.
Tej kasy to bym na Ukrainie szukał. Lub raczej pogodził się, że za miesiąc przyjdzie umorzenie.
A kto ci broni kupować konserwy w dyskoncie na miejscu.
Szkoda, że razem z kaskiem główki nie sprzedał.
Na olxie obojętne co wystawisz to zaraz natręt Cie atakuje ze kupi i wyśle kuriera opłaconego abyś kliknął w link i pobrał sobie kase. Wiqdomości piszą najczęściej z [***] akcentem. Nic sie nie da ogłosić bo ciągle atakują tymi wiadomościami. Sprawa nie do rozwiązania przez nasze „służby”.