Każdy z nas , kto jest kierowcą, dobrze wie- jak chodzą piesi czasami. Bywa,że nie patrzą tylko ida jak chcą…to Ty uważaj i miej oczy dookoła głowy.
Wielokrotnie miałam sytuację,że o mało pionka nie strąciłam- a bo to na zcerwonym się weszło a to się zagapiłem.
A wieczorem, to niestety to jest dramat. I zgadzam się z przedmówcami- odbaski i jeszcze raz odblaski,
Mąry pieszy zakłada a jak nie ma to świeci latarką/ telefonem komórkowym itp.
Współczucie dla kierującego:(
arkus1980
przecież tam jest pas serwisowy – obstawiam że merc zjechał częściowo na serwisówkę po której szedł pieszy i wziął go na maskę, może ktoś go wyprzedzał i robił mu miejsce lub wyprzedzał ktoś z naprzeciwka. podobny wypadek widziałem wracając z łodzi, również śmiertelny – bus wyprzedzał tira, dostawczak z naprzeciwka uciekł na serwisówkę i zabił rowerzystę (wydaje mi się że busa nikt nawet nie szukał). jeśli i tu miało coś takiego miejsce to odpowiedzcie sobie sami kto zawinił bo moim zdaniem styl i kultura jazdy w Polsce – takich sytuacji jest na pęczki wystarczy pojechać sobie kilka razy choćby na zamość i po drodze takich „ucieczek” na serwisówkę będzie na pęczki – w dzień pół biedy ale w nocy kiedy oślepiają samochody z naprzeciwka taki manewr to wg mnie potencjalne usiłowanie zabójstwa… (ciemni piesi to tez nasza specjalność której trzeba uczyć od małego – na zachodzie ludzie noszą odblaski i dla nikogo nie jest to obciach – po prostu tak trzeba)
Mesio na zimówkach (Fulda Kristall Montero 3, żeby nie było), widać że kierowcy nie bardzo zależy na bezpieczeństwie.
domyślny
Sądząc p uszkodzeniach samochodu to co najmniej 150/godź. Jednakże biorąc pod uwage marke samochodu nie mozna wykluczyć, ze biegły poprzestanie na 50km/godź.
Kuba
Dobrze, że to nie ty „domyślny” sądzisz.
Bo głowy do sądzenia to ty nie masz. http://youtu.be/UDOIqSKwKMU
Właśnie przy około 50-60km/h pieszy przelatuje nad dachem.
Przy wyższej prędkości już raczej nie.
ajemik
w dzisiejszych czasach telefon komórkowy ma KAŻDY, więc jaki problem wziąć go do ręki i świecić gdy się idzie po zmroku ulicą? bardzo często jeżdżę po zmroku i muszę przyznać, że miałem już takie sytuacje gdy pieszego zauważałem dopiero jak go mijałem – nie dość, że bez odblasków to nie po tej stronie drogi sobie spacerował i jakie ja mam wtedy szanse na jakikolwiek manewr? tylko, że w naszym kraju to kierowca wszystko MUSI a pieszy łaskawie MOŻE kupić odblaski – to jest chore!
BETI
popieram ODBLASKI !!!!
Peter
Domyślny może ty fotoradarem domyślnym zostań skoro tak Ci dobrze idzie obliczanie prędkości samochodu po uszkodzeniach co ? Nie sądzę, że jechał 150km/h w dodatku z dzieckiem ! Może i faktycznie przekroczył prędkość i jechał np. 80km/h ale czy to oznacza, że jak jest ograniczenie do 50km to pieszy może sobie paradować bez odblasków ? Myślę, że jak by miał odblask to do tej sytuacji by nie doszło. Codziennie jeżdżę tą trasą w dodatku w nocy i tam wielkie gie widać. Też mi się zdarzyło że bym strącił kogoś z drogi aż mi się ciepło z przestraszenia zrobiło. Tłumaczenie było takie „myślałam że przebiegnę” odpowiedź kobiety którą o mało bym nie potrącił dodam że cała była ubrana na czarno. Zatrzymałem ją i miałem ochotę w pysk posunąć raz a dobrze ale kobiet nie biję. Dlatego apeluję do pieszych NOŚCIE ODBLASKI W NOCY to żaden wstyd !
internetowy troll
Według statystyk KGP przy zderzeniu z pieszym z prędkością 50 km/h ginie 7 na 10 pieszych. Przy prędkości 30 km/h tylko 3 na 10.
Prezes
Jak był stan wojenny to nikt po nocach nie chodził bo wszyscy porządni ludzie o tej porze śpią
Marcin
Najlepsi są Ci eksperci z komentarzy 😀 Na pewno jechał tyle, na pewno jechał tak, gdyby jechał 50km/h to nic by się nie stało….To zrobimy test. Ja będę jechał 50km/h i niech mi ktoś wybiegnie przed maskę. Zobaczymy czy przeżyjesz.
Kuba
Tu masz z manekinem – http://youtu.be/UDOIqSKwKMU
35mil/h czyli akurat 55km/h.
Tylko w tym zakresie prędkości (40-65km/h) pieszy przelatuje nad dachem, zbytnio go przy tym nie uszkadzając. Przy wyższej prędkości zostaje na dachu (uszkadzając go bardz)/wpada do środka/zostaje odbity lub odrzucony. Żeby wpadł z powrotem do auta przez tylną szybę samochód nie może jechać ani za szybko, ani za wolno.
Brak2Sensu
A czy wy,krytycy,zawsze jeździcie 50km/h w terenie zabudowanym?w internecie was pełno,a na ulicach żadnego nie widzę…szczególnie na Kraśnickiej po 22
Kuba
Ja?
Nie – na takiej Solidarności czy Unii Lubelskiej pozwalam sobie na 70km/h.
Po al. Kraśnickiej po 22-ej już dawno nie jeździłem, ale nazwanie odcinka od JPII po Konopnicę terenem zabudowanym to też spore nadużycie ZDiM/Gdaki.
Ale tak – jeździłem już tamtędy przepisowo po 22-ej (inna sprawa, że nie był to wtedy zabudowany;)
Każdy z nas , kto jest kierowcą, dobrze wie- jak chodzą piesi czasami. Bywa,że nie patrzą tylko ida jak chcą…to Ty uważaj i miej oczy dookoła głowy.
Wielokrotnie miałam sytuację,że o mało pionka nie strąciłam- a bo to na zcerwonym się weszło a to się zagapiłem.
A wieczorem, to niestety to jest dramat. I zgadzam się z przedmówcami- odbaski i jeszcze raz odblaski,
Mąry pieszy zakłada a jak nie ma to świeci latarką/ telefonem komórkowym itp.
Współczucie dla kierującego:(
przecież tam jest pas serwisowy – obstawiam że merc zjechał częściowo na serwisówkę po której szedł pieszy i wziął go na maskę, może ktoś go wyprzedzał i robił mu miejsce lub wyprzedzał ktoś z naprzeciwka. podobny wypadek widziałem wracając z łodzi, również śmiertelny – bus wyprzedzał tira, dostawczak z naprzeciwka uciekł na serwisówkę i zabił rowerzystę (wydaje mi się że busa nikt nawet nie szukał). jeśli i tu miało coś takiego miejsce to odpowiedzcie sobie sami kto zawinił bo moim zdaniem styl i kultura jazdy w Polsce – takich sytuacji jest na pęczki wystarczy pojechać sobie kilka razy choćby na zamość i po drodze takich „ucieczek” na serwisówkę będzie na pęczki – w dzień pół biedy ale w nocy kiedy oślepiają samochody z naprzeciwka taki manewr to wg mnie potencjalne usiłowanie zabójstwa… (ciemni piesi to tez nasza specjalność której trzeba uczyć od małego – na zachodzie ludzie noszą odblaski i dla nikogo nie jest to obciach – po prostu tak trzeba)
Mesio na zimówkach (Fulda Kristall Montero 3, żeby nie było), widać że kierowcy nie bardzo zależy na bezpieczeństwie.
Sądząc p uszkodzeniach samochodu to co najmniej 150/godź. Jednakże biorąc pod uwage marke samochodu nie mozna wykluczyć, ze biegły poprzestanie na 50km/godź.
Dobrze, że to nie ty „domyślny” sądzisz.
Bo głowy do sądzenia to ty nie masz.
http://youtu.be/UDOIqSKwKMU
Właśnie przy około 50-60km/h pieszy przelatuje nad dachem.
Przy wyższej prędkości już raczej nie.
w dzisiejszych czasach telefon komórkowy ma KAŻDY, więc jaki problem wziąć go do ręki i świecić gdy się idzie po zmroku ulicą? bardzo często jeżdżę po zmroku i muszę przyznać, że miałem już takie sytuacje gdy pieszego zauważałem dopiero jak go mijałem – nie dość, że bez odblasków to nie po tej stronie drogi sobie spacerował i jakie ja mam wtedy szanse na jakikolwiek manewr? tylko, że w naszym kraju to kierowca wszystko MUSI a pieszy łaskawie MOŻE kupić odblaski – to jest chore!
popieram ODBLASKI !!!!
Domyślny może ty fotoradarem domyślnym zostań skoro tak Ci dobrze idzie obliczanie prędkości samochodu po uszkodzeniach co ? Nie sądzę, że jechał 150km/h w dodatku z dzieckiem ! Może i faktycznie przekroczył prędkość i jechał np. 80km/h ale czy to oznacza, że jak jest ograniczenie do 50km to pieszy może sobie paradować bez odblasków ? Myślę, że jak by miał odblask to do tej sytuacji by nie doszło. Codziennie jeżdżę tą trasą w dodatku w nocy i tam wielkie gie widać. Też mi się zdarzyło że bym strącił kogoś z drogi aż mi się ciepło z przestraszenia zrobiło. Tłumaczenie było takie „myślałam że przebiegnę” odpowiedź kobiety którą o mało bym nie potrącił dodam że cała była ubrana na czarno. Zatrzymałem ją i miałem ochotę w pysk posunąć raz a dobrze ale kobiet nie biję. Dlatego apeluję do pieszych NOŚCIE ODBLASKI W NOCY to żaden wstyd !
Według statystyk KGP przy zderzeniu z pieszym z prędkością 50 km/h ginie 7 na 10 pieszych. Przy prędkości 30 km/h tylko 3 na 10.
Jak był stan wojenny to nikt po nocach nie chodził bo wszyscy porządni ludzie o tej porze śpią
Najlepsi są Ci eksperci z komentarzy 😀 Na pewno jechał tyle, na pewno jechał tak, gdyby jechał 50km/h to nic by się nie stało….To zrobimy test. Ja będę jechał 50km/h i niech mi ktoś wybiegnie przed maskę. Zobaczymy czy przeżyjesz.
Tu masz z manekinem – http://youtu.be/UDOIqSKwKMU
35mil/h czyli akurat 55km/h.
Tylko w tym zakresie prędkości (40-65km/h) pieszy przelatuje nad dachem, zbytnio go przy tym nie uszkadzając. Przy wyższej prędkości zostaje na dachu (uszkadzając go bardz)/wpada do środka/zostaje odbity lub odrzucony. Żeby wpadł z powrotem do auta przez tylną szybę samochód nie może jechać ani za szybko, ani za wolno.
A czy wy,krytycy,zawsze jeździcie 50km/h w terenie zabudowanym?w internecie was pełno,a na ulicach żadnego nie widzę…szczególnie na Kraśnickiej po 22
Ja?
Nie – na takiej Solidarności czy Unii Lubelskiej pozwalam sobie na 70km/h.
Po al. Kraśnickiej po 22-ej już dawno nie jeździłem, ale nazwanie odcinka od JPII po Konopnicę terenem zabudowanym to też spore nadużycie ZDiM/Gdaki.
Ale tak – jeździłem już tamtędy przepisowo po 22-ej (inna sprawa, że nie był to wtedy zabudowany;)