We wtorek wieczorem na placu Litewskim w Lublinie odbyła się manifestacja „Akcja Solidarności z narodem Białoruskim”. Wzięli w niej udział młodzi Białorusini, w geście solidarności z rodakami, którzy od niedzieli protestują na Białorusi nie zgadzając się wynikami wyborów prezydenckich.
Sprawa jest prosta, trzeb urządzić rozbiory na spółkę z Rosją, ukrainy, białorusi i litwy przy okazji.
Polak
dajecie jeszcze im kredę niech coś namalują….;)
anty
Łapy precz od Białorusi pejsate dranie! Tylko Łukaszenka jest gwarantem spokoju w tym kraju. Bydlaki chcą tam zrobić drugą Ukrainę.
Marek
Жыве Беларусь!
As
Oby Białoruś obroniła się od zachodniego syfu.
paula
Skoro mieszkasz i tak dusisz się w tym zachodnim syfie, to może wyjedź do tej wspaniałej Białorusi, co?
Sambor
Białorusini są spadkobiercami Wielkiego Księstwa Litewskiego i z Polakami nie mają żadnych zaszłości historycznych. Historia już pokazała, że powtórzenie scenariusza ukraińskiego na Białorusi byłoby wielkim błędem, za który zapłacą nieświadomi obywatele, których łatwo podsycić populistycznymi hasłami o dobrobycie.
Przemiany ustrojowe roku 89′ w Polsce były fikcją, nowy twór z Wałęsą na czele pod szyldem Solidarności dogadał się z komunistami, a całość notabene przyprawiono piękna okrągłostołową inscenizacją. Spółki zagraniczne przejęły praktycznie cały wypracowany kapitał i za pomocą banków wciągnęli nas w finansową pułapkę. Komuniści przejęli dla własnych pokoleń polskie aktywa od nieruchomości po lokalne przedsiębiorstwa, sądownictwo i wysokie stanowiska urzędnicze żyjąc dostanie po dzień. Polacy są narodem przedsiębiorczym, nauczyli się kombinować i dzięki temu jakoś potrafią się dorobić. Natomiast za granicą największym wrogiem Polaka jest inny Polak, a to pokazuje jacy ludzie tam wyjechali.
Łukaszenka nie ma wyboru, bo nikt z Europy prócz Rosji nie chce z nim rozmawiać. Przedstawia się go jako surowego dyktatora, który nigdy nie poszedłby „dobrą drogą”. Jakie jest pojęcie tej „dobrej drogi” wśród światowych elit? Na początek ukorzenie się przed finansjerą z MFW i EBC, czyli wpuszczenie obcego kapitału na zasadach z góry narzuconych. W dłuższej perspwktywie poddanie się systemowi bankowemu w zamian za pożyczki i inne wpływy finansowe, które pchają nas w pułapkę bez wyjścia. Żaden rozsądny polityk nie powinien poprowadzić przemian we własnym kraju w ten sposób. Życzę Białorusinom jak najlepiej, ale w ten sposób jeszcze bardziej uzależnia się ich od Kremla.
yogi40
Wreszcie z sensem i smutnym morałem.
Galus Anonimus
Mają do wyboru Łukaszenkę i kandydata wystawionego przez Rosję.
Na prawdę pragną Rosji?
wiki
niech zyje czechoslowacja, jugoslawia, nrd, prl i zsrr hiphiphurej..
Sprawa jest prosta, trzeb urządzić rozbiory na spółkę z Rosją, ukrainy, białorusi i litwy przy okazji.
dajecie jeszcze im kredę niech coś namalują….;)
Łapy precz od Białorusi pejsate dranie! Tylko Łukaszenka jest gwarantem spokoju w tym kraju. Bydlaki chcą tam zrobić drugą Ukrainę.
Жыве Беларусь!
Oby Białoruś obroniła się od zachodniego syfu.
Skoro mieszkasz i tak dusisz się w tym zachodnim syfie, to może wyjedź do tej wspaniałej Białorusi, co?
Białorusini są spadkobiercami Wielkiego Księstwa Litewskiego i z Polakami nie mają żadnych zaszłości historycznych. Historia już pokazała, że powtórzenie scenariusza ukraińskiego na Białorusi byłoby wielkim błędem, za który zapłacą nieświadomi obywatele, których łatwo podsycić populistycznymi hasłami o dobrobycie.
Przemiany ustrojowe roku 89′ w Polsce były fikcją, nowy twór z Wałęsą na czele pod szyldem Solidarności dogadał się z komunistami, a całość notabene przyprawiono piękna okrągłostołową inscenizacją. Spółki zagraniczne przejęły praktycznie cały wypracowany kapitał i za pomocą banków wciągnęli nas w finansową pułapkę. Komuniści przejęli dla własnych pokoleń polskie aktywa od nieruchomości po lokalne przedsiębiorstwa, sądownictwo i wysokie stanowiska urzędnicze żyjąc dostanie po dzień. Polacy są narodem przedsiębiorczym, nauczyli się kombinować i dzięki temu jakoś potrafią się dorobić. Natomiast za granicą największym wrogiem Polaka jest inny Polak, a to pokazuje jacy ludzie tam wyjechali.
Łukaszenka nie ma wyboru, bo nikt z Europy prócz Rosji nie chce z nim rozmawiać. Przedstawia się go jako surowego dyktatora, który nigdy nie poszedłby „dobrą drogą”. Jakie jest pojęcie tej „dobrej drogi” wśród światowych elit? Na początek ukorzenie się przed finansjerą z MFW i EBC, czyli wpuszczenie obcego kapitału na zasadach z góry narzuconych. W dłuższej perspwktywie poddanie się systemowi bankowemu w zamian za pożyczki i inne wpływy finansowe, które pchają nas w pułapkę bez wyjścia. Żaden rozsądny polityk nie powinien poprowadzić przemian we własnym kraju w ten sposób. Życzę Białorusinom jak najlepiej, ale w ten sposób jeszcze bardziej uzależnia się ich od Kremla.
Wreszcie z sensem i smutnym morałem.
Mają do wyboru Łukaszenkę i kandydata wystawionego przez Rosję.
Na prawdę pragną Rosji?
niech zyje czechoslowacja, jugoslawia, nrd, prl i zsrr hiphiphurej..
Ja sie pytam gdzie jest KOD