Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

5-latek wybiegł zza zaparkowanych pojazdów, uderzył w bok jadącego auta

Wczoraj na jednej z ulic Białej Podlaskiej doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dziecka. 5-latek wybiegł nagle zza zaparkowanych pojazdów i uderzył w bok jadącego BMW.

Do wypadku doszło we wtorek przed godziną 18 na ul. Okopowej w Białej Podlaskiej. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem dziecka.

Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że 5-letni chłopiec przebywający na placu zabaw nagle wybiegł zza zaparkowanych pojazdów. Dziecko uderzyło w bok przejeżdżającego drogą wewnętrzną auta marki BMW, kierowanego przez 26-letniego mieszkańca powiatu łosickiego.

Dziecko w wyniku zdarzenia odniosło obrażenia ciała i zostało przewiezione do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że w chwili zdarzenia kierujący BMW był trzeźwy. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku.

(fot. Policja Radzyń Podlaski)

12 komentarzy

  1. Ile posiedzi kierowca BMW za potracenie dzieciomtka bokiem?

  2. w Radzyniu nie ma ulicy Okopowej !!!!

  3. Nie tyle co Tomasz Hajto za zabicie kobiety na pasach.

  4. Takiego gnojków trzyma się za rękę na ulicy.wina opiekuna

    • Jeżeli zdarzenie miało miejsce w strefie zamieszkania (a wydaje się, ze to zdarzenie mogło mieć miejsce w takiej strefie) to kierujący pojazdem jest zobowiązany ustępować pierwszeństwa pieszym, którzy mogą poruszać się także jezdnią, a dzieci (w dowolnym wielu) mogą pozostawać bez opieki*. Strefa zamieszkania to taki jakby chodnik/plac zabaw po którym można przejechać pojazdem (samochodem czy rowerem).
      Ale jeżeli zdarzenie polegało na tym, że dziecko wybiegło zza przeszkody i uderzyło w samochód (jadący lub jadący) to trudno doszukiwać się jakiejkolwiek winy u kierującego. Dobrze, że nikomu nic poważnego się nie stało. Po raz kolejny przekonaliśmy się, jak ważne jest zachowanie bezpiecznej prędkości w takich miejsca, w których nagle może się ktoś pojawić na drodze.

    • Z tym, że gnojków należy na ulicy trzymać – to się zgadzam. Dziecko do lat 7 nie może się poruszać drogą bez nadzoru.
      Ale jeżeli gnojek znajduje się na placu zabaw, boisku, czy w strefie zamieszkania – to nie trzeba gnojka trzymać za rękę, bo takie miejsca służą właśnie do tego, żeby dziecko mogło przebywać bez szczególnego nadzoru.

      Nie stawiajmy na równi obecności dziecka na jezdni w sytuacji dziecka bawiącego się
      -na jezdni w strefie zamieszkania
      -na zwykłej jezdni
      -na autostradzie

      To są absolutnie inne sytuacje. W pierwszym przypadku jest to dopuszczalne. W dwóch ostatnich – zabronione.

  5. Samotna szarża na burakowoza? Tak trzeba żyć.

    • Pabloo(oryginał)

      Już od maleńkości uczą jak traktować Brajana 🙂 Bądź zdrów maluchu .

    • Dzieckiem w kolebce kto łeb urwał Hydrze,
      Ten młody zdusi Centaury,
      Piekłu ofiarę wydrze,
      Do nieba pójdzie po laury.

  6. Ciekawy dylem by się zrodził, gdyby kierujący pojazdem (rowerem, samochodem – obojętne) potrącił własne dziecko. Po której stanąłby stronie? Po stronie durnych pieszych, czy mądrych kierujących?

  7. pewnie zaraz beemczarz bedzie mial roszczeniaza zniszczenie ,,.mienia’

Z kraju