Zbliżają się ferie zimowe. Oszuści wyłudzają zaliczki na nieistniejące noclegi

Nasza czytelniczka w czasie zbliżających się ferii zimowych postanowiła wraz z rodziną wybrać się do Zakopanego. Tydzień w górach miał zapewnić im niezapomniane przeżycia, zwłaszcza że jej dzieci nie mogły doczekać się śniegu, którego na Lubelszczyźnie praktycznie nie ma. Ponieważ uwielbiają góry a w przeciągu ostatnich kilku lat, bywali już w Zakopanem, postanowili wcześniej zarezerwować sobie nocleg. Niestety w dwóch kwaterach, w których wcześniej już przebywali, nie było wolnych miejsc, więc skorzystali z innych ofert. –Poszukując w internecie kwater znaleźliśmy ofertę apartamentów „Magiczne Zakopane”. Zadzwoniłam pod wskazany numer telefonu, miła i zorientowana kobieta wytłumaczyła wszystko ze szczegółami, zapewniała, że zdjęcia na stronie są zrobione u nich, nie była nachalna żeby opowiadać bajki jak to u nich jest wspaniale, ale słysząc, że się zastanawiam, skusiła mnie rabatem, zapewniając, że jeżeli cokolwiek nam się nie spodoba, oddadzą zaliczkę, tak żebyśmy nie byli stratni – wyjaśnia pani Iwona.

Co więcej gwarantowała regionalne wyżywienie, darmowy parking oraz doskonałą lokalizację niedaleko od Krupówek. To wszystko zadecydowało, że zadowoleni z oferty lublinianie zdecydowali się na rezerwację. – Wcześniej także korzystaliśmy z ofert znalezionych w internecie, zawsze byliśmy zadowoleni, więc bez wahania wykonałam przelew, wpłacając zaliczkę. Jednak po kilku godzinach przypomniałam sobie, że nie zapytałam o jedną rzecz, niestety pomimo wielu prób dodzwonienia się, telefonu nikt nie odbierał. Mąż postanowił więc poszukać w sieci coś więcej na temat tych apartamentów. Odnalazł kilka wpisów, które mogły sugerować, że to próba oszustwa. Natychmiast więc zadzwoniłam na policję do Zakopanego a tam poinformowano mnie, że jestem kolejną ofiarą – tłumaczy nasza czytelniczka.

Ze względu iż bank nie zaksięgował jeszcze przelewu, udało się go zablokować, a pieniądze wróciły następnego dnia na konto, pani Iwona nie jest stratna finansowo. Jednak wiele osób nie miało takiego szczęścia. Jak ją poinformował policjant z Zakopanego, z którym rozmawiała, oszukanych mogło zostać nawet kilkaset osób. Usiłowaliśmy się przez całą sobotę dodzwonić na numer podany w ofercie jednak nikt nie odbierał telefonu. Jak się okazuje, pod podanym adresem nic związanego z apartamentami się nie znajduje. Zadzwoniliśmy więc pod adres lokalu znajdującego się pod wskazanym na stronie adresem. Kobieta która odebrała, poinformowała nas, że adres jest prawidłowy, ale do budynku mieszkalnego i Studia Fryzur, gdyż to ono a nie apartamenty mieści się w tym miejscu. Dodała, że od wielu dni zasypywani są telefonami w tej sprawie.

Okazuje się, że po raz kolejni oszuści wykorzystali okres wyjazdów na wczasy i za pomocą ogłoszeń stworzyli pensjonat-widmo. Jednak jak do tej pory, najczęściej były to krótkie ogłoszenia, gdzie nie podawano wielu szczegółów. Tym razem oszuści stworzyli profesjonalną stronę internetowa, która miała przyciągać jak najwięcej osób. I jak widać, wielu mieszkańców z całego kraju udało im się oszukać. W chwili obecnej nie wiadomo jeszcze na jak dużą kwotę, gdyż na policję zgłaszają się kolejni pokrzywdzeni, ale jak nas poinformowano, są nawet tacy, którzy skuszeni dodatkowym rabatem, wpłacali całość kwoty za wypoczynek w górach. Co więcej, jest to kolejne już podobne oszustwo w Zakopanym w ostatnim czasie. Kilka tygodni temu w podobny sposób również oszukano mieszkankę z naszego województwa. Straciła ona wtedy ponad tysiąc złotych zaliczki.

Pamiętajmy, że oszuści stają się coraz bardziej przebiegli i stosują coraz to nowe sposoby, żeby wyłudzić od ludzi pieniądze. W tego typu przypadkach, zanim zdecydujemy się wpłacić zaliczkę za zaplanowany nocleg, sprawdźmy dokładnie opinie na temat danego pensjonatu. W sieci znajduje się wiele stron, gdzie turyści wymieniają się informacjami dotyczącymi danych pensjonatów. Warto wybierać te, które mają pozytywne opinie.

(fot. „Magiczne Zakopane”)
2015-01-25 08:30:27