Ul. Nadbystrzycka: Pijany kierowca dachował bmw. Dwie osoby trafiły do szpitala
07:46 29-10-2013
We wtorek rano, około 4:30, na ul. Nadbystrzyckiej pijany kierowca bmw najpierw ściął słup a potem dachował. Dwie osoby trafiły do szpitala.
We wtorek rano na ul. Nadbystrzyckiej kierujący bmw na łuku jezdni stracił panowanie nad kierownicą, ściął słup, dachował, następnie obił się od barierek a jego auto zatrzymało się na chodniku. Z leżącego na dachu pojazdu strażacy wydobyli dwie osoby. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący bmw, jadący z ogromną prędkością od strony centrum, na łuku jezdni stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w słup betonowej latarni, która się złamała. Następnie auto dachowało i po odbiciu się od metalowych barierek przy chodniku, zatrzymało się na dachu w pobliżu przejścia dla pieszych. Rozbity pojazd zatrzymał się przed skrzyżowaniem ul. Nadbystrzyckiej z Romantyczną.
Części z uszkodzonego bmw były porozrzucane w promieniu kilkudziesięciu metrów.
-To cud, że w tym czasie nikt nie stał w tym miejscu na przejściu dla pieszych – powiedział nam starszy mężczyzna stojący obok wraku.
Na miejscu pracują policjanci. Jak się dowiedzieliśmy kierujący bmw był pijany. On oraz podróżująca z nim kobieta z obrażeniami ciała trafili do szpitala.
Są utrudnienia w ruchu. Prawy pas w stronę Czubów, przed skrzyżowaniem z ul. Romantyczną, jest nieprzejezdny.
Wkrótce wideo.
Informację o zdarzeniu przesłał nam na mail alarmowy czytelnik Marcin – Dziękujemy !
2013-10-29 07:33:54
(fot. lublin112.pl)
chlopak nie zyje z tego co wiem
a tak w ogole tak sie zawsze mowi – jezeli podczas wypadku wlasnie spadaja buty to znak,ze czlowiek zginal. no i sie sprawdzilo 🙂
Masz złe informacje bo chłopak i dziewczyna mają sie dobrze.
popieram wszystkich którzy są za walką z mordercami za kółkiem jeżdżącymi po alkoholu a Ty pałacu 888 palnij się w łeb i pomyśl jak byś się wypowiadał gdyby zamiast latarni trafił Twoją matkę żonę albo córkę
Wszystko to co piszecie i tak sprowadza się do jednego…..picie wyklucza jazdę. Jeżeli nikt tego nie pojmuje może trzeba by wprowadzić zasady rodem z średniowiecza….może wtedy ludzie by tego przestrzegali. Poza tym prędkości rzędu ponad 100km/h w terenie zabudowanym są skrajnymi oznakami kretynizmu. Ale skoro właściciele bawarek tak lubią …. nie mam pytań 🙂
ciekawe czy mial katalizator
s******* powinien zginac w tym wraku szkoda mi tylko pasazera bo niczemu nie winien i odniosl obrazenia takch jak ten kierowca to powinni wieszac plugawe robactwo