Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Protest w Czerniejowie: Gorący spór o „miedzę”. Interweniowała policja

Wczoraj w Czerniejowie, na miejscu protestu przeciwko budowie spopielarni zwłok interweniowała policja. Pomiędzy protestującymi, a właścicielem domu pogrzebowego Hades doszło do gorącego sporu o granicę działki.

W sobotę w Czerniejowie interweniowała policja oraz pracownicy Urzędu Gminy Jabłonna. Pomiędzy protestującymi, a właścicielem domu pogrzebowego, panem Adamem Olszewskim, doszło do gorącego sporu. Tym razem poszło o wkopanie betonowego słupka w drogę gminną prowadzącą do posesji.

Jak wyjaśniał nam właściciel domu pogrzebowego, wkopał słupek w działkę, która należy do niego. Na miejscu, podczas umieszczania tego słupka, był geodeta oraz pracownice Urzędy Gminy Jabłonna. Jak się okazało, w grudniu przed świętami, przedstawiciele gminy przyjechali na jego działkę. Umieścili metalowe elementy, które miały oddzielić drogę od posesji, na której znajduje się dom pogrzebowy. Właściciel działki widząc działania gminy, usunął metalowe słupki i barierkę i postanowił wymierzyć faktyczny obszar działki. Okazało się, że miejsce granicy działki znajduje się po środku dotychczasowej drogi, biegnącej wzdłuż ogrodzenia pobliskiego cmentarza. Protestujący widząc, co się dzieje, wezwali na miejsce policję, ponieważ uważali, że przedsiębiorca wykonuje samowolę.

Po przyjeździe policjantów, na miejscu pojawił się gminny geodeta oraz przewodniczący rady gminy Jabłonna. Właściciel domu pogrzebowego przedstawił funkcjonariuszom dokumenty, z którymi zapoznali się pracownicy gminy i uznano, że słupek został umieszczony na terenie należącej do niego działki.

– Byłem przy wytyczeniu, kiedy wykonywano pomiary na drodze wojewódzkiej nr 835, przed jej remontem. Geodeci wymierzyli to samo. Niech protestujący zrzucą się na swojego geodetę i wymierzą po swojemu. Ja robię stan faktyczny mojej działki. Na miejscu były pracownice gminy i nie chciały podpisać moich dokumentów. Gdyby pani wójt nie była stroną w tym sporze to sytuacja wyglądałaby inaczej. Ja rozumiem, że mieszkańcy mają pretensje, ale ja robię wszystko zgodnie z prawem – mówi pan Adam Olszewski.

Przybyli na miejsce policjanci sprawdzili dokumentację i poprosili gminnego geodetę o stwierdzenie, czy słupki zostały wkopane w dobrym miejscu. W dokumentacji zostało zapisane, że pracownice gminy Jabłonna zapoznały się z przebiegiem granic i nie miały zastrzeżeń, jednak odmówiły podpisania protokołu bez podania przyczyny. W dokumentacji znajdowała się mapa z zaznaczonymi granicami. Według niej, granica działki powinna znajdować się 4 metry od ogrodzenia cmentarza i wychodzi w środku dotychczasowej drogi gminnej.

Mundurowi poprosili geodetę, aby wyjaśnił protestującym, że pan Adam wkopał słupek w dobrym miejscu, jednocześnie właściciel działki zastrzegł by nie pokazywać protestującym jego dokumentów. W obecności policjantów została zmierzona odległość od ogrodzenia cmentarza i wyniosła 4 metry.

Protestujący stwierdzili, że skoro nikt z gminy nie podpisał się pod dokumentacją, to słupek został wkopany bezprawnie. Geodeta gminny zaznaczył, że z dokumentów archiwalnych wynika, że droga ma 4 metry i właściciel umieścił słupek w swojej działce.

– Z tego co wiemy to pani wójt powiedziała, że sprawa zakończy się w sądzie. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo, gdzie przebiega granica, a pan powinien bronić interesu gminy – mówiła do geodety jedna z osób protestujących.

Członkowie komitetu protestacyjnego uznali, że pomiary były zrobione źle i słupek został bezprawnie wkopany. Poza tym nie było przy tym pracownika gminy. Geodeta gminny tłumaczył, że przy takich pomiarach nie musi być obecny pracownik gminy. Pracownicy byli natomiast przy okazaniu granic, ale nie podpisali dokumentacji.

– Jestem geodetą, faktycznie granica nie została podpisana przez jedną ze stron, ale w protokole jest zapisane, że nie miała przeciwwskazań, ale odmówiła podpisu. Wszyscy wiemy jaka jest przyczyna tego, że dokumenty nie zostały podpisane. Ja jestem tutaj bezstronny. Ten pan ma prawo na swojej działce wkopać słupek – wyjaśniał protestującym przedstawiciel gminy.

– Mam to nagrane, jak pracownicy gminy wymierzyli granicę. Jeden z mężczyzn zmierzył drogę krokami i butem zaznaczył, gdzie ma zostać wkopany słupek – tłumaczył Adam Olszewski. W związku z tym usunął metalową barierkę i zlecił wymierzenie granic geodecie. Zapowiedział także, że ogrodzi swoją działkę.

Po wyjaśnieniu protestującym faktu, że słupek zostanie w drodze, policjanci odjechali, ale dyskusja trwała jeszcze kilkadziesiąt minut. Niestety wczoraj nie było kontaktu z panią wójt oraz jej zastępcą.

Protest w Czerniejowie przeciwko budowie spopielarni zwłok trwa już 217 dni. Przedstawiciele komitetu protestacyjnego zapowiedzieli, że zrobią wszystko, aby nie powstała w tym miejscu spopielarnia. W chwili obecnej protestują również przeciwko urzędniczej opieszałości w tej sprawie. Jak nam powiedział Adam Olszewski, robi wszystko z prawem i spotka się w sądzie z przedstawicielami komitetu protestacyjnego, m.in. za to, że ponosi straty związane z protestem.

2017-01-29 13:11:36
(fot. lublin112.pl)

94 komentarze

  1. Samowole to robia buraki z Czerniejowic ,szlachta pracuje w Lbn a domek pod miastem i sie i nie podoba to co jest legalne i za co czlowiek dal juz w kij kasy.Buraki i frajerzy cala Polska sie z was smieje, gdzie jest policja, niech spaluja moskow jak kiedys za komuny to im sie cyrkow odechce.

  2. Panie Adamie cisnac z ciemnota i odszkodowanie jeszcze sie panu nalezy.

  3. Jaworowicz niech tam przyjedzie to będzie szopka na całą Polskę:)

    • I „Expres Reporterów” to się może między sobą pobiją kto ma materiał nakręcić ; )

  4. Trzymajcie się dzielnie protestujący! Tyle wytrzymaliście, to dalej też dacie radę, pogoda będzie coraz lepsza. Nie słuchajcie i nie czytajcie nadętych durniów. Nie dajcie się podzielić i skłócić, to jest wasz teren i wy decydujecie o nim. W jedności siła !

  5. taka polityka gmin nie tylko w tej gminie ale i sasiedniej gm.glu……czysta samowolka rolnik kupuje ziemie buduje dom a oni gdzie im popadnie chca szose razem z chodnikiem i to za darmo nie pytajac sie o zgode

    • Możesz jeszcze raz napisać o co Ci chodzi w Twoim komentarzu? Tylko spokojnie, powoli i po polsku. „Ty mówić powoli, ja wiele rozumieć”

  6. Czytam i nie wierzę… Wypowiadają się Ci, którzy nie mają zielonego pojęcia o konflikcie i o problemie. Obrzucają mieszkańców epitetami. Mieszkańców, którzy chcą tylko godnie i spokojnie żyć, nie koniecznie w sąsiedztwie spopielarni. Mówi się dużo o ciemnocie, baranach co to palą byle czym i śmierdzi dookoła. Nasuwa mi się pytanie i refleksja odnośnie piszących tz.tych wykształconych „lublinian” co tak często jeżdżą w stronę Biłgoraja. Czym tak w mieście palicie w swoich piecach, że wieczorem nie ma czym oddychać w okolicach ul.Kunickiego, M.Majdanka, Turystycznej itp. Druga sprawa czy w Głusku, Jaszczowie i przy ul. M.Majdanka też mieszka banda idiotów, która to nie chce mieć obok swoich posesji pięknego krematorium – nie zrozumiałe. Po trzecie , jeżeli tak się wszystkim podoba spopielarnia, łącznie z p. Adamem to proszę udostępnić na swojej działce miejsce, na pewno ktoś chętny do budowy się znajdzie, a może Sz.P Adam w Świdniku wybuduje, sąsiedzi jego będą wniebowzięci rozumiem, że taki Pan na pewno nie mieszka w sąsiedztwie idiotów i baranów i na pewno zrozumieją Jego potrzeby i nie będzie im to przeszkadzać. Po czwarte, wypowiadacie się o kontrolach, filtrach, które to mają zabezpieczać wydobywające się substancje( pyły itp.) , proponuję najpierw poczytać na ten temat a potem coś sensownego napisać żeby nie wyjść na zwierzaka co to nosi na sobie futro z wełny. Czytając wpisy, widzę, że są chętni na działki- informuję, że w bliskim sąsiedztwie powstającej spopielarni jest wymarzony teren pod budowę domu nawet z basenem, proszę się tylko pospieszyć z kupnem, super inwestycja.
    I ostatnia sprawa, jestem przekonany, że gdyby ta inwestycja powstawała za waszym płotem, to robili byście larum sto razy większy niż mieszkańcy Czerniejowa.
    Pozdrawiam protestujących i życzę powodzenia

    • Jakim Twoim płotem ???? Mieszkasz na cmentarzu ? Tam jest droga wojewódzka 835 – przy tej drodze i przez płot (drogę) stoi zakład pogrzebowy gdzie chce człowiek rozszerzyć swoją działalność gospodarczą o spopielarnie. Jakim trzeba być tłuczkiem z „Czereśniowa”, żeby tego nie zrozumieć. Zrobił to w środku miasta ? A nawet jakby to zrobił – to co to komu przeszkadza. Myślisz, że będziesz wciągał nosem czyjeś spalone zwłoki ? Ile masz klas szkoły podstawowej ukończone ? Więcej smrodu i syfu leci z tej parafiny co ją na grobach stawiacie i podpalacie.

      • Szanowny „ST” jak czytam Twoje wpisy to odnoszę wrażenie, że edukację skończyłeś na przedszkolu… a jeżeli masz wykształcenie wyższe to na pewno nie masz podstawowego i kultury za „grosz”

        • Kultura pozwala Ci blokować człowiekowi dojazd do jego własnej nieruchomości ?

          • Z tego co wiem to działalność gospodarcza firmy prowadzona jest na bieżąco, więc dojazd do posesji jest. A tak na marginesie to prowadząc własną działalność trzeba mieć swój wjazd do firmy, którego Pan „A” nie wykonał- a powinien. Znaki drogowe ustawione są przez UG na drodze gminnej, nie wnikam czy słusznie czy też nie, ale są więc trzeba je respektować.

          • „Cel uświęca środki” i skończ już ględzić wykształciuchu.

    • Taka prawda

  7. Odniosłem się do ST. Obserwujący jest jednym z nielicznych rozsądnych.

Z kraju