Oprócz kilku rond, łuk jezdni na wysokości młyna Krauzego jest miejscem, gdzie dość często dochodzi do kolizji i wypadków. Za każdym razem przyczyną jest niedostosowanie prędkości do panujących warunków.
W takich warunkach pogodowych to wszystkie patrole powinny wyjechać na miasto nie tylko do stłuczek ale i do patrolowania. Bo warunki są złe, jest ślisko a i tak trafi się woźnica co ci będzie jechał na zderzaku i będzie cię poganiał.
Na ekspresówce to samo. Tylko tam to już tiry lecą jak dzik w szyszki. Zawodowi kierowcy psia ich mać…. co nie liczą się ze zdrowiem i życiem innych… Oczywiście tam liczba patroli wynosi 0
W takich warunkach pogodowych to wszystkie patrole powinny wyjechać na miasto nie tylko do stłuczek ale i do patrolowania. Bo warunki są złe, jest ślisko a i tak trafi się woźnica co ci będzie jechał na zderzaku i będzie cię poganiał.
Na ekspresówce to samo. Tylko tam to już tiry lecą jak dzik w szyszki. Zawodowi kierowcy psia ich mać…. co nie liczą się ze zdrowiem i życiem innych… Oczywiście tam liczba patroli wynosi 0