Uwierzyła, że są pracownikami spółdzielni. Straciła ponad 4 tys. złotych
14:29 28-03-2018
We wtorek po południu dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży pieniędzy z mieszkania na terenie Chełma.
Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że do drzwi 76-latki zapukał mężczyzna. Podając się za pracownika spółdzielni mieszkaniowej pod pretekstem wymiany drzwi i okien wszedł do środka. Po chwili pojawił się kolejny mężczyzna. Obaj zaczęli prowadzić pomiar, zapisywali dane na kartce. Poprosili też o zaliczkę na realizację zamówienia. W międzyczasie jeden z nich poprosił o szklankę wody.
Po opuszczeniu przez nich mieszkania kobieta zorientowała się, że zginęły jej pieniądze. Wartość strat oszacowała na kwotę 4100 złotych.
Policjanci prowadzą postępowanie, które ma na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców.
2018-03-28 14:16:04
(fot. pixabay.com)
Powinna jeszcze dopisać do strat szklankę wody.
I może jeszcze zaliczkę jak im dała. Co za ludzie, wchodzi takiej z butami niby to pracownik spółdzielni i jeszcze chce zaliczkę, pogoniłbym takiego od razu, nie zamawiałem usługi, to wypad, nikt nie przyjdzie w żadnej spółdzielni wymieniać okien w domach, co najwyżej na klatce, chyba że jest to zorganizowana przez spółdzielnie akcja pod firmę zewnętrzną, czy też nagabywacze co szukają zarobku, a tacy to zazwyczaj partacze.