Ul. Krochmalna: Utrudnienia w ruchu po zderzeniu hondy z oplem na skrzyżowaniu. Dziecko trafiło do szpitala
08:16 19-07-2017
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 7 na skrzyżowaniu ul. Diamentowej z ul. Krochmalną. Zderzyły się tam dwa pojazdy – honda i opel. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca oplem jadąc ulicą Krochmalną w kierunku centrum doprowadziła do zderzenia z hondą poruszającą się ul. Diamentową w kierunku ul. Jana Pawła II. Po zderzeniu oba pojazdy zablokowały całkowicie wjazd w ul. Krochmalną.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego i policja. Do szpitala przetransportowano dziecko podróżujące oplem. W rejonie wypadku są duże utrudnienia w ruchu, częściowo zablokowany jest wjazd w ul. Krochmalną dla jadących od strony ul. Jana Pawła II oraz częściowo nieprzejezdny jest jeden pas ruchu w kierunku ul. Nadbystrzyckiej.
Na miejscu pracują funkcjonariusze lubelskiej drogówki. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia. Kierujący pojazdami byli trzeźwi.
Galeria zdjęć
2017-07-19 08:00:08
(fot. lublin112.pl, nadesłane Mateusz, Paweł)
Codzień ta sama heca. Ludzie są ślepi i głupi. Ka nie wiem co tam trzeba postawić żeby ludzie widzieli że tam jest stop. Że muszą ustąpić. Takie to trudne? Jeśli tak. Oddać prawo jazdy i autobusem jeździć.
Tu nie chodzi o to, że nie widzi. Tylko myśli, że zdąży.
co z tymi kierowniczkami? miałem wczoraj taką sytuację gdzie kobieta podróżująca z dwójką małych dzieci w fotelikach wyjechała na bezczelnego z lewej strony – awaryjne hamowanie i zero refleksji z drugiej strony
Coraz mniej dżentelmenów, zamiast zatrzymać się i wpuścić damę to jeszcze wymyśla od najgorszych. *am i prostak 😉
zastanawiam sie dlaczego panującemu PO tak zależy na tym żeby na tym skrzyżowaniu nie robić świateł ?
Może na każdym skrzyżowaniu światła bo kierujący są za głupi aby znaki zrozumieć? A i ze światłami niektórzy mają duży problem.
A ja proponuję nową zabawę – Diamentowy Rondolotek – obstawiamy marki samochodów uczestniczących na dzień następny.
może… Honda i BMW.
Zawsze wina, tego, który wymusił pierszeństwo? A może i zatrzymała się na STOP tylko gorzej u tej pani z dynamiką ruszania. A może gdyby kierowcy jadący z Diamentowej w stronę Nadbystrzyckiej nie grzali jak na wyścigach, tylko kulturalnie 50km/h o wiele łatwiej byłoby pokonać to skrzyżowanie w stronę Krochmalnej.
Światła nie rozwiążą problemu, proponuję foto radar!
Jechanie w tym miejscu ul. Diamentową 50km/h musiałoby wynikać z kultury jazdy (a u nas w mieście jest z nią słabo) oraz ze zdawania sobie sprawy, że oprócz nas są inni uczestnicy ruchu. Do tego trzeba mieć instynkt samozachowawczy i zdawać sobie sprawę, że może się zdarzyć osoba, która wymusi, a przy dużej prędkości nie mamy nawet szansy na awaryjne hamowanie. Co z tego, że to nie nasza wina – życie i zdrowie mamy tylko jedno. Do tego dochodzi tam lekki łuk, który może okazać się zdradliwy. Wynik tej analizy jest dla mnie jednoznaczny – nie warto w tym miejscu przekraczać dozwolonej prędkości. Jeszcze inną kwestią jest blokowanie tego skrzyżowania w godzinach szczytu (bo nie można zatrzymać się przed skrzyżowaniem, koniecznie trzeba na nim stać i je blokować).
Tak, zawsze wina tego co wymusił – wynika z samej nazwy. Koniec kropka. Poszkodowany może co najwyżej otrzymać mandat za nadmierną prędkość – jeżeli ktoś jest w stanie tego dowieść. Ewentualnie – gdy dojdzie do uszkodzenia ciała – poszkodowany może otrzymać pomniejszone odszkodowanie z tego tytułu ze względu na przyczynienie się. Jednak sprawcą zdarzenia zawsze będzie osoba wymuszająca.
STOP to znaczy stop i nic innego!
ZDiM ma kolejną krew na rękach, tym razem dziecka. Zarzuty za wypadek powinny być postawione jego Dyrektorowi za organizację ruchu, która jest rzeczywistą przyczyną wypadków na tym rondzie-nierondzie. Jeśli coś wygląda jak rondo, to dla naszego bezpieczeństwa powinno być prawdziwym rondem, a nie zwykłym skrzyżowaniem. Tak, aby nawet ci, którzy nie spojrzą na znaki przejechali je bezpiecznie. W Mieście Inspiracji są 3 takie wynalazki i na każdym dochodzi do wypadków, których można by uniknąć, gdyby do lubelskiego ZDiM dotarła idea wynalezienia ronda – nawet jeśli popełnisz błąd, to przejedziesz bezpiecznie, bo zawsze obowiązuje ta sama zasada: pierwszeństwo w ruchu okrężnym.
Rolą urzędów nie jest istnienie dla samego istnienia i posiadania pracy przez urzędników, ale między innymi działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa obywateli, to urzędy są dla nas, a nie my dla urzędów. A działania w zakresie organizacji ruchu w tym miejscu są drastycznym zaprzeczeniem tej roli.
O tym, że autobusem czy ciężarówką nie da się zjechać z tego ronda-nieronda bez wymuszenia pierwszeństwa nawet nie wspominam.
Skodziarzy w Fabiach, ekspertów-teoretyków internetowch posiadających co najwyżej kartę rowerową i wszelkiej maści wynalazki którzy za chwilę zaczną wypisywać mądrości o uważnym obserwowaniu znaków serdecznie p….. ozdrawiam.
@gość-u,pomyśl trochę i poczytaj ile wypadków jest na rondach o ruchu okrężnym przy OBI,na rondzie Mohyły i innych.
A dlaczego na tylnej szybie nie było znaku Marysia w aucie lub podobnego ??
😀 😀 hahahaha
Może wtedy samochód by sam zachamowal zanim kierowca by zareagował ?
No jaja
znowu baba