Kursant ciężarowego samochodu nauki jazdy nie zważając na sygnalizator z pulsującym czerwonym światłem i opadającą rogatkę wjechał na przejazd kolejowy. Obok siedział instruktor, którego policjanci ukarali mandatem karnym w wysokości 3 tysięcy złotych. Jego konto zasilą też punkty karne.
Zignorował wskazania sygnalizacji świetlno-dźwiękowej i wjechał na przejazd. W wyniku tego unieruchomił rogatki. Teraz ma do zapłaty spory mandat.
Kierowcy nie powinni dopuszczać do sytuacji, w której samochód znajdzie się między zamkniętymi rogatkami – to realne zagrożenie życia i zdrowia. W kryzysowej sytuacji nie ryzykuj – wyłam rogatkę.
Wjeżdżają na przejazd pomimo uruchomionej sygnalizacji świetlno-dźwiękowej a później nie są wstanie zjechać z torów. Interwencje funkcjonariuszy straży ochrony kolei na przejeździe w Miłocinie są coraz częstsze.
To, co dzieje się z rogatkami w Miłocinie jest niedopuszczalne - alarmuje jeden z kierowców. W poniedziałek rano rogatki otworzyły się przed jadącym pociągiem.
Na szczęście w tym przypadku nie doszło do zderzenia z pociągiem. Rogatki były cały czas otwarte. Jak nas zapewniono, nieprawidłowość została szybko wykryta i natychmiast usunięta.
Na przejeździe kolejowym na ul. Pasiecznej w Lublinie znów doszło do awarii rogatek. Na miejscu są już pracownicy PKP. Przez pewien czas przejazd był całkowicie wstrzymany, obecnie funkcjonariusze straży ochrony kolei ręcznie sterują ruchem.
Nawet pół godziny musieli spędzić w korku kierowcy, aby pokonać kilkukilometrowy odcinek ul. Turystycznej w Lublinie. Wszystko przez awarię rogatek na przejeździe kolejowym.
Przez tydzień kierowcy korzystający z ul. Pasiecznej w Lublinie będą musieli korzystać z objazdów. Zamknięty zostanie bowiem przejazd kolejowy. Ułożona ma zostać na nim nowa nawierzchnia.
Po raz kolejny doszło do awarii urządzeń na przejeździe kolejowym na ul. Pasiecznej w Lublinie. Na miejscu są już pracownicy PKP. Trwa również ustalanie, czy rogatki zostały uszkodzone przez pojazd, czy też wystąpił inny powód awarii.