Szereg sygnałów o zatrzymaniu pedofila nad Zalewem Zemborzyckim otrzymaliśmy od niedzielnego wieczora. Policja potwierdza, że zdarzenie miało miejsce, jednak jeżeli chodzi o rzekome czyny lubieżne, nic nie wskazuje na to, aby była to prawda.
Obaj mężczyźni, którzy chcieli się umówić na intymne spotkanie z 11 i 12-latką, pozostają pod dozorem policji i odpowiadać będą z wolnej stopy. Prokurator przedstawił im zarzuty. Jednemu grozi do 3, a drugiemu do 12 lat więzienia.
Na terenie Lublina został zatrzymany kolejny mężczyzna, który namawiał kilkunastoletnią dziewczynkę do intymnego spotkania. Jak nam wyjaśniali przedstawiciele organizacji ECPU, rzadko się zdarza, żeby w jednym mieście jednego dnia wpadły dwie tego typu osoby.
Na lubelskim deptaku został zatrzymany mężczyzna, który namawiał 12-latkę do intymnego spotkania. Kiedy ta odmówiła groził, że ją zgwałci, a następnie zabije i wrzuci do Zalewu Zemborzyckiego.
Kryminalni z Katowic zatrzymali 60-latka, który odpowie za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec osób małoletnich poniżej 15 roku życia. Wśród ofiar są dziewczynki z czterech województw, w tym lubelskiego.
W więzieniu spędził 25 lat za brutalne zgwałcenie i zamordowanie 17-latki. Nic go to jednak nie nauczyło. Po wyjściu na wolność zainteresował się 10-letnią córką znajomego. Udało mu się zdobyć jej zaufanie, po czym przez dwa lata wykorzystywał ją seksualnie.
Utrzymany został w mocy wyrok dla 44-letniego Roberta K., który został skazany za molestowanie seksualne własnej siostry. Wcześniej mężczyzna kilka razy skazywany był za molestowanie nieletnich chłopców.
Decyzją sądu najbliższe miesiące spędzi w areszcie 27-letni mieszkaniec województwa lubelskiego. Mężczyzna podejrzany jest o dopuszczenie się tzw. innej czynności seksualnej wobec dwóch osób poniżej 15 roku życia.
Kolejne wyroki za dokonywanie lubieżnych czynów na dzieciach nie przyniosiły skutku. W końcu sąd orzekł, że jest on niebezpieczny dla otoczenia. Ponieważ pilnowali go policjanci, nie mogąc zbliżyć się do dzieci, zaczął molestować swoją siostrę cioteczną.
Kilkanaście lat trwał koszmar trójki dzieci, które były regularnie molestowane przez swojego wujka. Mężczyzna za swoje czyny odpowiedział przed sądem.
Uczciwość znalazcy telefonu doprowadziła do wykrycia pedofila. Okazał się nim mężczyzna, który 25 lat spędził w więzieniu za gwałt i zabójstwo nastolatki. Po wyjściu na wolność wykorzystał seksualnie 11-latkę. Wszystko nagrał telefonem.
Mieszkaniec Puław, który wpadł w zasadzkę przygotowaną przez policję i łowcę pedofili Krzysztofa Dymkowskiego, po przesłuchaniach odzyskał wolność. Tymczasem śledczy ustalają, czy mężczyzna nie skrzywdził wcześniej innych dzieci.