Dwaj obywatele Ukrainy trafili do tymczasowego aresztu. Mężczyźni podejrzani są o oszustwo metodą „na pracownika banku”. Policjanci ustalili, że Ukraińcy pod legendą kradzieży pieniędzy z konta nakłonili 45-latka do przelewów na rzekomo bezpieczne wskazane przez nich rachunki. W ten sposób wyłudzili ponad 60 tysięcy złotych.
Puławscy policjanci przekazali ważną informację dotyczącą oszustów. Od dzisiejszego poranka przestępcy dzwonią do mieszkańców powiatu puławskiego i próbują wyłudzić pieniądze.
Do 36-letniego mieszkańca powiatu ryckiego zadzwoniła kobieta podająca się za pracownicę banku. Poinformowała go, że ktoś próbuje na jego dane wyłudzić kredyt. Aby ochronić swoje pieniądze, na polecenie dzwoniącej, 36-latek zaciągnął kredyt w kwocie 30 tysięcy złotych. W porę jednak się opamiętał.
Mieszkanka Lublina padła ofiarą oszustów i straciła ponad 30 tys. złotych. Kobieta uwierzyła telefonicznemu rozmówcy, że jej środki na koncie są zagrożone, a następnie wzięła pożyczkę i przekazała ją przestępcom.
Mieszkanka powiatu lubelskiego padła ofiarą oszusta. Kobieta straciła 15 tys. złotych metodą "na pracownika banku". Co więcej, przestępca był na tyle bezczelny, że zakończył rozmowę z 41-latką słowami "właśnie została pani oszukana, proszę zgłosić się na komisariat".
Mieszkanka powiatu tomaszowskiego padła ofiarą oszustwa metodą "na pracownika banku". Oszust polecił kobiecie, by w ramach zabezpieczenia swojego konta założyła blokadę na zawieranie umów kredytowych. W konsekwencji uwierzyła oszustowi i przekazała mu wygenerowane kody BLIK.
Policjanci z Lublina udowodnili 27-latkowi udział w oszustwie metodą na „pracownika banku”. Pokrzywdzona 47-latka z Lublina straciła blisko 40 tysięcy złotych.
Nie ma dnia w regionie bez osoby poszkodowanej jakiś oszustwem. Przestępcy wyłudzają pieniądze stałymi metodami, a szanse na odzyskanie środków finansowych są niestety znikome.