Po wprowadzeniu kontroli na granicach, jak też ograniczeniu miejsc, w których można wjeżdżać do kraju, od razu zaczęły się tworzyć kolejki przed przejściami. Obecnie aby wjechać do kraju, trzeba odczekać nawet blisko dobę.
Nadal do przejść granicznych w Dorohusku i Hrebennem występują wielokilometrowe kolejki. Kierowcy ciężarówek na przekroczenie granicy na obu przejściach muszą czekać minimum 30 godzin.
Już ponad 20 km ma sznur pojazdów ciężarowych do przejścia granicznego w Dorohusku. Tam kierowcy ciężarówek muszą czekać 36 godzina, z kolei w Hrebennem muszą odstać co najmniej 50 godzin.
Do 2022 roku mają potrwać prace związane z przebudową płyty postojowej dla pojazdów ciężarowych na terenie Drogowego Przejścia Granicznego w Dorohusku. Pierwszy etap już się rozpoczął i ma się zakończyć z końcem tego roku.
Nawet dwie godziny musiały oczekiwać osoby, chcące wejść na teren Muzeum Wsi Lubelskiej. Przedstawiciele skansenu nie ukrywają, że zainteresowanie turystów przerosło ich oczekiwania. Jednak zapewniają, w okresie zimowym dokonane zostaną zmiany, które wyeliminują tego typu sytuacje.
- Całej kolejki nie udało mi się ująć na zdjęciu - od takich słów zaczyna się informacja o porannej sytuacji przed Wydziałem Komunikacji. Niektórzy są już trzeci lub czwarty raz i nie mogą załatwić spraw, z którymi przyszli.
Ogromne poruszenie wśród naszych czytelników wywołał materiał, w którym przedstawiliśmy sytuację jaka występowała w punktach opieki zdrowotnej podczas świąt Bożego Narodzenia. Niektóre z placówek zostały właśnie ukarane finansowo za te problemy.
Wielogodzinne oczekiwanie na przyjęcie do lekarza okazało się smutną rzeczywistością dla osób, którym przyszło w święta skorzystać z pomocy medycznej. Jak wyjaśniają pacjenci, winne są szpitale, które nie zapewniły odpowiedniej ilości lekarzy.
Czytelnicy alarmują, że trudno dostać się do lekarzy przyjmujących w punktach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Kolejki są tak duże, że trzeba spędzić w nich nawet kilka godzin.
Takich kolejek do przejść granicznych dawno nie było. Kierowcy na odprawę muszą czekać nawet dwie doby. Jak wyjaśniają, zdarzają się przypadki zgonów.
- To co dzieje się w Wydziale Komunikacji w Lublinie to jakiś koszmar - napisał do nas czytelnik. Żeby dostać numerek trzeba wstać wcześnie rano, a kiedy już ten numerek się dostanie, należy swoje odstać.
Nawet 14 godzin wynosi obecnie szacunkowy czas oczekiwania na rozpoczęcie odprawy granicznej podróżnych wjeżdżających do naszego kraju przez przejście graniczne w Hrebennem. Pogranicznicy radzą, aby korzystać z innych przejść granicznych.
Od wielu lat znakiem rozpoznawczym granicy polsko-ukraińskiej są długie kolejki pojazdów oczekujących na wjazd lub wyjazd z kraju. Co więcej, mało gdzie można przekroczyć granicę pieszo lub rowerem. Do tego prawie nic nie zmienia się na lepsze.
Już 250 ciężarówek oczekuje w kolejce na przekroczenie polsko-białoruskiej granicy w Koroszczynie. Jest to efektem strajku włoskiego, jaki prowadzą celnicy.
Kilkadziesiąt ciężarówek oraz ciągników rolniczych oczekuje w kolejce przed Zamojskimi Zakładami Zbożowymi. Ceny jednak nie zachwycają rolników.