W ostatnim czasie nie ma tygodnia, aby na "nadwiślance", czyli biegnącej z Puław przez Dęblin w kierunku Warszawy drodze wojewódzkiej nr 801, nie doszło do groźnej kolizji lub wypadku. Dzisiaj zderzyły się na niej kolejne dwa auta.
Wczoraj w Puławach doszło do tragicznego wypadku. W zderzeniu dwóch pojazdów osobowych zginął 32-letni mieszkaniec gminy Borzechów.
Trasa z Puław przez Dęblin do Warszawy, czyli popularna "Nadwiślanka" znów jest zablokowana po wypadku. W tym miesiącu doszło na niej do kilku, groźnych zdarzeń drogowych.
Wciąż występują utrudnienia w ruchu na trasie Dęblin - Puławy. Na miejscu wypadku pracują policjanci.
W środę wieczorem na drodze wojewódzkiej nr 801 doszło do zderzenia auta osobowego z dzikiem. Zwierzę uciekło, zaś uszkodzone auto w dalszą drogę pojechało na lawecie.
Wczoraj na drodze wojewódzkiej nr 801 doszło do zderzenie czterech pojazdów osobowych. Łącznie do szpitala trafiło pięć osób.
Po wypadku całkowicie zablokowana jest droga z Dęblina do Warszawy. Wprowadzono objazdy.
Jedna osoba została ranna w wypadku, jaki miał miejsce wczoraj na "nadwiślance". Trwa ustalanie, dlaczego kierowca zjechał z drogi.
Jedna osoba trafiła do szpitala na skutek zderzenia sześciu aut w Długowoli. Sprawcą okazał się kierowca toyoty, który wjechał w stojące pojazdy.
Spore problemy z przejazdem napotkają kierowcy na trasie łączącej Puławy z Dęblinem. To w skutek wypadku, jaki miał miejsce na jednym z zakrętów.
We wtorek rano na drodze wojewódzkiej nr 801 pojazd ciężarowy wypadł z drogi. Na miejscu pracują służby ratunkowe.
W niedzielę po południu na drodze wojewódzkiej nr 801 doszło do dachowania auta osobowego. Na miejscu pracują służby ratunkowe.
W poniedziałek rano na drodze wojewódzkiej nr 801 doszło do zderzenia dwóch aut. Dwie osoby zostały przetransportowane do szpitala.
Tylko dwie osoby, które zostały poszkodowane w wypadku busa w Gołębiu, pozostały w szpitalach. Pozostali, po badaniach mogli wrócić do swoich domów.