Sprawa Beaty Kozidrak, zatrzymanej za jazdę po pijanemu, ma ciąg dalszy. Prokuratura domagała się zaostrzenia kary dla pochodzącej z Lublina wokalistki, sąd jednak uznał co innego.
Pomimo orzeczonego przez sąd wyroku, sprawa Beaty Kozidrak, zatrzymanej za jazdę po pijanemu, ma ciąg dalszy. Prokuratura domaga się zaostrzenia kary dla pochodzącej z Lublina wokalistki.
W środę 4 maja, w dniu 62. urodzin Beaty Kozidrak, przed Sądem Rejonowym w Warszawie odbył się proces piosenkarki oskarżonej o kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Wokalistka usłyszała wyrok.
Proces Beaty Kozidrak, która przed sądem odpowiada za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu, został odroczony do maja. Wokalistka nie przyszła bowiem na rozprawę.
Jest wyrok dla Beaty Kozidrak za jazdę po pijanemu. Kara jest łagodna, co nie spodobało się prokuraturze. Śledczy zapowiedzieli już złożenie odwołania.
Dzisiaj do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie Beaty Kozidrak. Pochodząca z Lublina wokalistka została oskarżona o kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
W piątek w Lublinie ogłoszono rozpoczęcie prac nad filmem biograficznym o życiu i karierze Beaty Kozidrak. Wstępne plany zakładają, że zdjęcia ruszą na przełomie 2022 i 2023 roku. Produkcja ma być gotowa za ok. 3 lata.