Rozłączyła się z oszustką i poszła do banku. Dzięki temu nie straciła pieniędzy
09:00 12-02-2023
Jedna z mieszkanek Włodawy otrzymała telefon od rzekomej pracownicy banku. Została poinformowana, że kobieta z Opola próbowała wziąć na nią kredyt w kwocie 700 złotych. Z uwagi że ta operacja finansowa była niestandardową operacją mieszkanki Włodawy „bank” podjął kroki zweryfikowania operacji i podjęcia dalszych czynności mających na celu zabezpieczenie jej konta.
Oszustka nadmieniła, że wszystkie te czynności wykonuje we współpracy z policją. 49-latka przez około godzinę wykonywała operacje bankowe ze swojego laptopa i postępowała zgodnie z wytycznymi. Jej działania miały anulować pożyczkę zaciągniętą przez mieszkankę Opola i prowadziły do zaciągnięcia kredytu na jej koncie w kwocie 30 000 złotych.
W trakcie wykonywania zleceń oszustki, mieszkanka Włodawy otrzymywała liczne wiadomości tekstowe na swój telefon komórkowy, co na szczęście wzbudziło jej podejrzenia. Szybko rozłączyła się z oszustką i udała się do placówki swojego banku, gdzie udało jej się anulować wszystkie operacje, jakich dokonała za namową rzekomej pracownicy banku. W wyniku szybko podjętych kroków nie utraciła pieniędzy. Sprawą zajmują się policjanci.
(fot. pixabay.com)
Niedobra kobieta, potrzebującym nie pomogła, a w dodatku doniosła „komu trzeba”.
To nie jest możliwe. Za pisu nie ma prawie żadnych oszustów, złodziei i bandytów. To ewidentna pomyłka. Na pewno ktoś chciał podarować pieniądze, a nie ukraść. Za pisu ludzie są bogaci i mają aż za dużo. Do jutra sprawa na pewno się wyjaśni.
Pewnie że ludzie za rządami PiS są o wiele bogaci niż za PO.
No nie wiem,czy bogactwem można nazwać palenie własnych płotów by się ogrzać
etam za PIS nikt nie chowa kasy w nodze od stołu jak Sławuś Nowak a uczciwie przetrzymuje je w PKO BP. Bo są bezpieczne i dadzą zysk.
Czyli wychodzi na to, że są jeszcze na tym świecie ludzie myślący.
Są, ale to znikomy i coraz bardziej zanikający rodzaj ludzki.
To niestety chyba ze wszystkim tak, w każdej dziedzinie. Nie wiem co to się dzieje. Kiedyś dawniej ludzie byli chyba jakby mądrzejsi…
Coś tam świta ake dała się namòwić żeby napykać na koncie
„Szybko podjęte kroki” …”Po godzinie”
Lepiej późno niż wcale…
?
> 49-latka przez około godzinę wykonywała operacje bankowe
> Szybko rozłączyła się z oszustką
Wybierz jedno…
Można to jakoś połączyć, na przykład: kiedy po godzinie zaskoczyła, że to wałek, to szybko rozłączyła się z oszustką?
Gdyby głupota potrafiła latać, zostało by nas mniej na ziemi. Spora rzesza przeciętnych inaczej lewitował by na wysokości orbitalnej księżyca. 49 lat niby młoda jeszcze osoba, a instynktu samozachowawczego bardzo mało. Co kilka dni info że kolejna dusza dała się zrobić na szaro. Wybaczcie, ale co trzeba mieć w głowie żeby dać się tak przekręcić.