Przesadził z prędkością i uderzył w słup. Pasażerka została ranna
22:41 07-12-2016
Do wypadku doszło we wtorek w miejscowości Sosnowica w powiecie parczewskim. Dyżurny pogotowia ratunkowego został powiadomiony o kobiecie, która została poszkodowana w wyniku zdarzenia drogowego. Informację na ten temat przekazano też policji.
Jak ustalili funkcjonariusze, kierujący bmw nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg i uderzyło w słup. W wyniku zdarzenia podróżująca z nim 28 – letnia kobieta została przetransportowana do szpitala. Jak informują lekarze, doznała ogólnych obrażeń ciała.
Badanie alkomatem wykazało, że 31 – letni kierowca był trzeźwy. Teraz policjanci z Parczewa wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
(fot. policja)
2016-12-07 22:31:56
ech drivery z parczywskich okolic…i znowu bmw…kiedy w końcu rozwali się jakiś fiat albo citroen…chociaż dacia…
No to parczewscy policjanci faktycznie mają co ustalać Idiota chciał się popisać przed dziewczyną i się popisał Chciał wykręcić bączka a wykręcił orła
Coś z tymi kierowcami w bmw jednak jest nie tak jak na mój gust, jeden się zabija, drugi rozbija, ciekawe co jeszcze?
Rozmnażają się szybciej jak mądrzeją lub odchodzą. Lukę po jednym szybko wypełnia trzech następnych.
Najlepsi w tym wszystkim są obiektywni komentujący. Jestem obywatelem urodzonym w Lublinie. Mieszkam od urodzenia na Czubach. Samochód… mam… nie będę pisał jaki bo z jednej strony powiedzą że cham, z drugiej strony powiedzą taaa masz…. w ich głowach nie mieści sie opcja większa niz 1.9 TDI… a w dodatku benzyna? Nie rozumiem podziału LU i INNI. Nie jednokrotnie widziałem świetnych kierowców ze wsi, którzy to w waszym mniemaniu nawet nie powinni wjeżdżać do miasta bo nie wiedzą co się tam dzieję?! A prawda może być taka że gdy wy jeszcze nawet siurka nie umieliście ustawić żeby celować do klozetu to oni już odwozili porobionych starszych do chałupy. śmieszne? a ile takich historii było? Wyjedźcie jak światła są wyłączone na miasto nie raz byłem w sytuacji gdzie samochód nasz LU inny obywatel ma pierwszeństwo ale stoi nie wiadomo o co chodzi? To co ja mam jechać i w razie czego odpowiadać za wymuszenie? Inna sprawa weekend kiedy to najmądrzejsze głowy ulegają % a role kierowcy przejmują ich małżonki/dziewczyny. Wtedy to już w ogóle brak słow. Ostatnio jechałem Wrotkowska i dalej Jana Pawła. Na wysokości skrzyżowania z Krochmalna na ta drogę wjechała Pani. Najpierw wbiła się nagle z prawego na środkowy przed sam zderzak, że musiałem uciekać na lewy jechałem środkowym pasem. A gdy ją mijałem od początku jej wbicia na mój pas trąbiłem bo nie wiedziałem czy mnie w ogóle widzi, gdy spotkaliśmy się wzrokiem puknęła się w główkę i to tak że jakbym nie uciekł bliżej lewej krawędzi przy samym krawężniku to pewnie byśmy spisywali dane. Droga jest szeroka chyba tak myślała. U Pasażera widać było nagromadzenie emocji bo mocno gestykulował. Jeszcze jedno a mianowicie BMW- tył napęd. Najlepsze są te komentarze pod wypadkami z udziałem bmw. Każdy się śmieję, że nie dał rady nie ogarnął tył napędu. Ludu Mój Kochany BMW to nie żaden Fiacik 126p z 700-800 kilo masy z 24-26 konnym silnikiem, gdzie 100 km/h to już wyczyn. Większość co się śmieję nawet nie siedziała w aucie tył napęd z normalnym silnikiem. Dałbym wam taki samochód to byśmy mogiły stawiali zamiast grobów. W tylnym napędzie może się dziać wiele rzeczy…normalnie pojedziesz albo polecisz bokiem? obróci Cię? wystarczy że na chwilę stracisz przyczepność i jak spanikujesz to nie wiadomo jak to się skończy. To nie przód napęd gdzie jak dasz za dużo gazu to do zewnątrz Cie ściągnie i krawężnik przytrzesz oponą puścisz gaz i jest gitara… miałem przód napęd 200 KM+ turbinka. Jak jesteście tacy mocni to może zweryfikujemy wasze umiejętności? Teraz mam tył napęd i blisko 300 KM. Więc jak jesteście takie kozaki w tył napędzie to ja z chęcią wam użyczę samochód, ale jak coś uszkodzicie tanio nie będzie, TO NIE FIAT 126P
Jednak jesteś burolem
Wacku, rozumiem, że powinno być: „jednak jestem burolem”.
Nie przejmuj się, tzw. literówka każdemu sie może zdarzyć. Zwłaszcza w Twojej rodzinie. 🙂
No jest.
Szkoda, że na tym się skończyło, a mogło być piękniej
Znowu BMW,
Nie, to nie wina BMW, czy innej marki, to wina tego, kto danym samochodem „powozi”.
z tego co mi wiadomo uciekał przed czołowym bo jakiś janusz nie zeskrobał lodu z szyb i jechał środkiem drogi. Ale jaki przekaz redaktora takie też komentarze, nic dziwnego jak tłumoki biorą się za pisanie artykułów w portalach. Ciężko zapytać kierowcę o jego wersję?