Pacjenci odsyłani do innych szpitali, wstrzymane zabiegi, oraz nerwowa atmosfera. Tak wygląda sytuacja w szpitalu przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Wszystko dlatego, że pielęgniarki powiedziały dosyć i poszły m.in. na zwolnienia lekarskie.
Tylko, że pielęgniarki nie strajkują. Odmawiają pracy, łamiąc prawo i narażając pacjentów. same związki namawiają do łamania prawa. Zapomniały po co tam są. To co się tam dzieje to sprawa prokuratorska!!!
Joanna
Jakie prawo łamią? Prawo do zwolnienia lekarskiego w razie niezdolności do pracy z powodów zdrowotnych? Pielęgniarka tak samo jak pani w biurze, nauczyciel czy każdy inny człowiek też może zachorować.
Aaron Fleischman
Mam nadzieję, że bohaterskie pielęgniarki przetrą szlak dla innych grup zawodowych, którym w tym kraju nic się nie należy, czyli ratownikom medycznym, nauczycielom, pocztowcom. Oby skończyły się czasy jawnej pogardy wobec ciężko pracujących ludzi.
Karp
I bardzo dobrze. Żałosne pensje robią swoje. Niech w końcu zacznie się normalnie zarabiać w tym kraju „raju” to ludzie będą pracować.
Pofan
Na „polne” zabiegi może wojsko użyczy jakiś namiot i jednak się odbędą?
buźki
pozdrawiam panie pielęgniarki z Jaczewskiego,czwarte piętro,urazówka,tam leżałem,fajne,dzielne kobiety,naprawdę mają co robić,doceńcie to pacjenci!!!,nie mają lekko,macham tym co zostało…
Całe szczęście już emeryt
Polska w ruinoe. A ponoć wstaliśmy z kolan
Wydaje sie, ze...
Zdania sa okropnie podzielone a prawda lezy po srodku. Ostatnio mialem do czynienia z pielegniarkami w szpitalu MSW tyle ze w Warszawie na oddziale intensywnej opieki. Pielegniarki ktore tam pracuja sa naprawde bardzo kompetentne i pozytywnie nastawione do pacjentow i odwiedzajacych. Opieka nad moja bliska osoba byla sprawowana perfekcyjnie bez zadnych problemow. Moze w Lublinie jest inaczej. Ale wydaje mi sie ze czym szpital w mniejszej miejscowosci tym pielegniarki bardziej olewaja swoja prace. Ale pensje do tego co robia sa niewspolmierne. Przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z telefonu.
Porannakawa
proponuje kontrolę ZUS. Wszystkie nagle się rozchorowały? A lekarze nie boją się fikcyjnych zwolnień wystawiać?
Aaron Fleischman
No i co im zrobisz, cwaniaro? Zwolnisz z pracy i zajmiesz ich miejsce przy łóżku pacjentów?
noto
Bzdury, bzdury…. Nie ma młodych, chetnych do pracy pielęgniarek. Nie w takich warunkach. Dziękuj tym „starym” że jeszcze są, bo nie będziesz miał żadnej opieki …
Zaskoczony
Miałem stawić się do tego szpitala w niedzielę, a tu paraliż. Rozumiem panie pielęgniarki, ale moja noga już nie… Ledwie łażę i mimo strachu przed operacją, już się na nią cieszyłem. Co teraz? Szukać pomocy gdzie indziej? Skąd mam wiedzieć, że nowy termin jest realny? Przecież ta nienormalna sytuacja może potrwać…
Tylko, że pielęgniarki nie strajkują. Odmawiają pracy, łamiąc prawo i narażając pacjentów. same związki namawiają do łamania prawa. Zapomniały po co tam są. To co się tam dzieje to sprawa prokuratorska!!!
Jakie prawo łamią? Prawo do zwolnienia lekarskiego w razie niezdolności do pracy z powodów zdrowotnych? Pielęgniarka tak samo jak pani w biurze, nauczyciel czy każdy inny człowiek też może zachorować.
Mam nadzieję, że bohaterskie pielęgniarki przetrą szlak dla innych grup zawodowych, którym w tym kraju nic się nie należy, czyli ratownikom medycznym, nauczycielom, pocztowcom. Oby skończyły się czasy jawnej pogardy wobec ciężko pracujących ludzi.
I bardzo dobrze. Żałosne pensje robią swoje. Niech w końcu zacznie się normalnie zarabiać w tym kraju „raju” to ludzie będą pracować.
Na „polne” zabiegi może wojsko użyczy jakiś namiot i jednak się odbędą?
pozdrawiam panie pielęgniarki z Jaczewskiego,czwarte piętro,urazówka,tam leżałem,fajne,dzielne kobiety,naprawdę mają co robić,doceńcie to pacjenci!!!,nie mają lekko,macham tym co zostało…
Polska w ruinoe. A ponoć wstaliśmy z kolan
Zdania sa okropnie podzielone a prawda lezy po srodku. Ostatnio mialem do czynienia z pielegniarkami w szpitalu MSW tyle ze w Warszawie na oddziale intensywnej opieki. Pielegniarki ktore tam pracuja sa naprawde bardzo kompetentne i pozytywnie nastawione do pacjentow i odwiedzajacych. Opieka nad moja bliska osoba byla sprawowana perfekcyjnie bez zadnych problemow. Moze w Lublinie jest inaczej. Ale wydaje mi sie ze czym szpital w mniejszej miejscowosci tym pielegniarki bardziej olewaja swoja prace. Ale pensje do tego co robia sa niewspolmierne. Przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z telefonu.
proponuje kontrolę ZUS. Wszystkie nagle się rozchorowały? A lekarze nie boją się fikcyjnych zwolnień wystawiać?
No i co im zrobisz, cwaniaro? Zwolnisz z pracy i zajmiesz ich miejsce przy łóżku pacjentów?
Bzdury, bzdury…. Nie ma młodych, chetnych do pracy pielęgniarek. Nie w takich warunkach. Dziękuj tym „starym” że jeszcze są, bo nie będziesz miał żadnej opieki …
Miałem stawić się do tego szpitala w niedzielę, a tu paraliż. Rozumiem panie pielęgniarki, ale moja noga już nie… Ledwie łażę i mimo strachu przed operacją, już się na nią cieszyłem. Co teraz? Szukać pomocy gdzie indziej? Skąd mam wiedzieć, że nowy termin jest realny? Przecież ta nienormalna sytuacja może potrwać…
Podziękuj dyrekcji szpitala, a nie pielęgniarkom.