Głupek czasem ma szczęście. Czy ma na tyle rozumu, by wyciągnąć wnioski?
kolo
Dobrze, że zainwestował w porządny wóz. Inaczej by nie wyszedł z tego cało.
nihil novi
Z reguły zbytnia wiara w niemiecką technikę i jej niezawodność oraz propagandę das auto… dzięki technice… zazwyczaj się tak kończy. Brak rozumu i łatwowierność. Efekt jak widać murowany.
fan beeemek
@nihil novi
Akurat to zdjęcie jest dowodem na niezawodność niemieckiej techniki, bo kierowcy nic sie nie stalo. A jak do beemki posadzisz głąba, który potrafi tylko gaz wciskac i nie ma pojecia o jezdzie, to i najlepszy model mozesz latwo skasowac. Po prostu kierowca-du…a i tyle. A samochod swietny!
Seba - ojciec Frania
Widać że nie dbał o auto bo pełno ziemi w środku ??. Ale teraz po tym Jego tuningu wygląda sporo lepiej niż z fabryki, takie bezpieczniejsze się zrobiło.
rth
no i git -> BMW
????
Sie wyklepie, bedzie jak nówka. PS: Nie dotyczy kierowcy.
djklfajaf
Zarył jak dzik w kartofle
nieKrytyKrytyk
dzień jak co dzień, jak się matoły z Bolesnego Miętolenia Wała nie rozwalą szrotów przez dzień to trzeba napisać. to tak jakbyście pisali że wstało słońce i tak codziennie. No ale jak to W BEEMKACH barany na poboczu się pasą
kk
Co tam ustalać BMW
Klips
Chodzą słuchy po Hańsku że ścigali się we dwóch, jeden z nich do końca był na miejscu wypadku.
Głupek czasem ma szczęście. Czy ma na tyle rozumu, by wyciągnąć wnioski?
Dobrze, że zainwestował w porządny wóz. Inaczej by nie wyszedł z tego cało.
Z reguły zbytnia wiara w niemiecką technikę i jej niezawodność oraz propagandę das auto… dzięki technice… zazwyczaj się tak kończy. Brak rozumu i łatwowierność. Efekt jak widać murowany.
@nihil novi
Akurat to zdjęcie jest dowodem na niezawodność niemieckiej techniki, bo kierowcy nic sie nie stalo. A jak do beemki posadzisz głąba, który potrafi tylko gaz wciskac i nie ma pojecia o jezdzie, to i najlepszy model mozesz latwo skasowac. Po prostu kierowca-du…a i tyle. A samochod swietny!
Widać że nie dbał o auto bo pełno ziemi w środku ??. Ale teraz po tym Jego tuningu wygląda sporo lepiej niż z fabryki, takie bezpieczniejsze się zrobiło.
no i git -> BMW
Sie wyklepie, bedzie jak nówka. PS: Nie dotyczy kierowcy.
Zarył jak dzik w kartofle
dzień jak co dzień, jak się matoły z Bolesnego Miętolenia Wała nie rozwalą szrotów przez dzień to trzeba napisać. to tak jakbyście pisali że wstało słońce i tak codziennie. No ale jak to W BEEMKACH barany na poboczu się pasą
Co tam ustalać BMW
Chodzą słuchy po Hańsku że ścigali się we dwóch, jeden z nich do końca był na miejscu wypadku.