Hulajnogi elektryczne na minuty pojawiły się w kolejnym mieście. Ceny nie należą do najniższych
20:58 16-08-2022
Łęczna jest kolejnym miastem na terenie województwa lubelskiego, w którym mieszkańcy mają do dyspozycji elektryczne hulajnogi na minuty. Operatorem systemu jest firma Blinkee. Na początek na ulicach ustawionych zostało 20 jednośladów, jednak z biegiem czasu ma ich przybywać. Docelowa ich liczba ma być zależna od zapotrzebowania, czyli zainteresowania użytkowników.
Blinkee.city jest polską marką, założoną w 2016 r. przez trzech przyjaciół ze studiów: Marcina Maliszewskiego, Pawła Maliszewskiego i Kamila Klepackiego. Początkowo skupili się na elektrycznych skuterach, następnie w ofercie pojawiły się hulajnogi. Obecnie jednoślady dostępne są nie tylko w Polsce, lecz również w wielu krajach Europy.
Użytkownicy ponoszą opłatę startową w wysokości 2,5 zł, natomiast minuta korzystania z pojazdu to koszt 0,69 zł. Zapłacić trzeba też za pauzę, w tym przypadku naliczane jest 0,09 zł za minutę. Chodzi o sytuacje, kiedy użytkownik uda się np. na zakupy, jednak chce, aby jednoślad na niego czekał.
Ceny nie należą do najniższych. Dla porównania podobna usługa konkurencyjnej firmy na terenie Lublina to koszt 0,60 zł za minutę, nie jest też naliczana opłata startowa. Jednak pod uwagę należy też wziąć skalę działalności. W stolicy naszego regionu jednoślady te cieszą się bardzo dużą popularnością i jest ich kilkaset, a to sprawia, że koszty utrzymania i obsługi hulajnogi jest znacznie mniejszy.
Operator, wspólnie z miejskimi urzędnikami, wyznaczył pięć tzw. miejsc parkingowych. Są to: plac z fontannami, obok USC na Starym Mieście, ścieżka rowerowa pomiędzy Wameksem a Urzędem Skarbowym, okolice końcowego przystanku busów na Bobrownikach oraz obok amfiteatru na osiedlu Samsonowicza. Oczywiście nie ma obowiązku pozostawiania jednośladów w tych miejscach, lecz za odstawienie tam hulajnogi będą przyznawane dodatkowe bonusy
(fot. Blinkee.city/zdjęcie ilustracyjne)
niedługo te hulajki będą stały pod remizami
Dać te hulajnogi do Janowa lubelskiego czy innego małego miasteczka. To starsi miejscowi będą patrzeć i nie będa wiedzieć co to jest?! Będą wyśmiewać.