Dwudniowy protest rolników na drodze krajowej. „Te parlamentarne wszy przyznały sobie podwyżki. Rolnicy nie mogą już wytrzymać” (wideo)
09:47 04-08-2021
Rolnicy wyszli na drogę krajową nr 12 i będą tam prowadzić protest przez co najmniej dwa dni. Chcą, aby premier spotkał się z nimi i porozmawiał na temat tego, co dzieje się na polskiej wsi.
Protestujący krytykują przyznane posłom podwyżki i wskazują na problemy ze sprzedażą tucznika. Za zaistniałą sytuację, związaną z utrudnieniami ruchu rolnicy przepraszają kierowców, ale mówią, że nie mają już wyboru. Jeżeli protest nie przyniesie skutku, rolnicy zapowiadają, że nie zejdą z drogi.
Przewodniczący Agrounii Michał Kołodziejczak zaznaczył, że telewizja publiczna otrzymała z kasy państwa 2 mld złotych, a dla rolników przeznaczono 200 mln. W niewybrednych słowach odniósł się do ministra rolnictwa oraz do tego, w jaki sposób rządzący traktują polską wieś. Skrytykował również prezydenta Andrzeja Dudę za brak reakcji na to, co dzieje się z rolnikami.
List wysłany do szefa rządu przez Agrounię
Szanowny Pan Mateusz Morawiecki Prezes Rady Ministrów Rolnicy kolejny raz zmuszeni są wyjść na drogę. Od dłuższego czasu unika pan nie tylko spotkania z przedstawicielami rolników, ale swoją bezradnością niszczy pan rolnictwo. W imię czego na to wszystko pan się godzi? Czy podwyżki dla parlamentarzystów, które pan usprawiedliwia należą się dla was za to co robicie dla rolnictwa? Żądamy pilnego spotkania. Michał Kołodziejczak
(fot. wideo Agrounia)
Oczywiście że nie przyniesie żadnego skutku, haha 😀 Przecież oni blokują drogę nam – zwykłym obywatelom, a nie politykom. Na miejscu tego dziadostwa w rządzie siedziałbym i tylko patrzył jak się zaostrza konflikt między obywatelami. Także kochani… rząd nic nie zrobi, bo Wy im nic nie robicie 🙂
Ta to jest w chlewiku, jedne świnki dostały do korytka inne nie.
jest pewna prawidłowość, że jak rolnik nie dostanie gotowych pieniędzy pod nos to od razu protestuje.
Kierowcy powinni wyjąc klucze do kół i pogonić tą bandę nierobów do domu z drogi.
Bandę nierobów? A powiedz coś Ty się narobił? Powiedz mi czy wiesz jak wygląda praca na wsi? Myślisz że wszystko to co jesz to rośnie w sklepie na półce… Nawet nie wiesz ile trzeba pracy pieniędzy i czsu żebyś zjadł ziemniaki z kotetem schabowym… I weź sam klucz i się je…j w ten pusty łeb.
Wieś głosowała w większości na PiS, a teraz rolnicy są zdziwieni?
Zamiast blokować drogę nam, to niech jadą na Nowogrodzką do kaczora.
A odpowiedz mi człowieku, czemu są winni stojący w blokadach- niekiedy z małymi dziećmi? W jaki sposób mogą wpłynąć na poprawę polityki rolnej? Kto upomni się o ich prawa, obroni przed awanturnikami? Pytam, ale na ciebie nie liczę.
Ty Balbina nie opowiadaj głupot. Skąd wiesz co LU wyprawia w życiu? Może zapierdziela na przodku w Bogdance? W sklepie też mu za darmo nie dają, tylko za za zarobione pieniądze. 😉
Osobiście nie uważam rolników za nieroby, a jedynie za pasożytów społecznych. Gdyby normalnie ich opodatkować i ozusować, to mogliby kwiczeć, a tak to siedzieć cicho i z dopłat żyć.
Widzę, że ktoś posługuje się takim samym nickiem, jak ja. Niedobrze…
Nie ma już rolników, jest banda prywaciarzy, z jakiegoś powodu ciągle płacząca „państwo ratuj”, jakby PRL nadal trwał. Radzić sobie jak tak chcieliście wolności gospodarczej i bogactw. A w końcu i tak, jak wszystkie inne, zagraniczny przejmie rynek, ziemię, a wy na roboty u niemca (w Polsce).
Przyjechał z Brukseli ryży f . . t zrobi Wam cud !
Ty się tak nie emocjonuj tematem tylko weź do pracy bo dobrobyt nie bierze się z wypisywania głupich komentarzy w sieci.
ciekawe ilu już nie zagłosuje na na PISaurów
Gnojek Kołodziejczak chce się dorwać do koryta.
Oto przejaw nowej „kultury” politycznej. I kto tu okazuje się wszą? Panie Kołodziejczak – skończy pan jak Lepper. On też tak zaczynał. A póki co powinna się pana towarzystwem zająć policja, bo blokujecie drogę tym, od których wasz los nie zależy. A to zwykły bandytyzm. Prawdziwi rolnicy są teraz na polach i plantacjach – tam gdzie powinni. Kim wy jesteście – nie wiem.
Trochę popadało i mają chwilę wolnego. Oczywiście poza tymi, którzy muszą coś naprawić w kombajnach. Zboże podeschnie i wrócą na pola. Później podorywki na poplon, zbiory kukurydzy na kiszonkę, orki i zasiewy ozimin. W listopadzie zacznie się sezon manifestacyjny 🙂
Rolnicy, rozumiem, że wasza praca nie jest łatwa, ale jesteście na przestrzeni ostatnich 20 lat jedną z najhojniej obdarowaną grupą zawodową w Polsce. Wasz standard życia poprawił się niebagatelnie, podczas gdy inni rozwijają się dużo wolniej. Nie widzę uzasadnienia dla prymitywnych strajków Agrounii i lansowania się jako rzecznicy wszystkich rolników. Populistów nigdy nie brakowało w naszej przestrzeni politycznej, a takimi hasłami najłatwiej trafić do opinii publicznej. Gadanie o „wszach” to jednak, mimo uzasadnionej niechęci i krytyki wobec parlamentarzystów, język nienawiści. A język nienawiści ma swoje konsekwencje z którymi liderzy Agrounii powinni się liczyć. Oni tym czasem liczą tylko własną kasę, a strajkować potrafią kosztem innych obywateli. W ten sposób nie znajdziecie uznania i zrozumienia. Won na pole!