Dwóch nastolatków wpadło do rzeki. Trwają ich poszukiwania AKTUALIZACJA
20:51 07-06-2014
Dzisiaj po godzinie 16-tej służby ratunkowe zostały zaalarmowane o tym że dwóch nastolatków wpadło do rzeki. Dzwonił ich kolega, z którym przebywali nad wodą. Jak wstępnie ustalono, we trzech po południu wybrali się na rozlewiska rzeki pomiędzy miejscowościami Łysołaje a Jaszczowem. Tam znajdując się w pobliżu mostu dwóch z nich zostało porwanych przez wezbrane wody Wieprza.
Drugi z nich, widząc co się stało usiłował mu pomóc, jednak po chwili i on wpadł do wody. Na miejscu trwa akcja ratunkowa, uczestniczą w niej policjanci, strażacy oraz okoliczni mieszkańcy. Zaginieni maja 12 i 15 lat i są mieszkańcami okolicznej miejscowości.
Przeszukiwane są zarówno brzegi jak i sprawdzana jest sama rzeka w promieniu kilkuset metrów.
AKTUALIZACJA 22:30
Służby ratunkowe przerwały akcję poszukiwania zaginionych nastolatków. Powodem są ciemności, przez które akcja ratowników na terenie rozlewiska rzeki staje się niebezpieczna dla nich samych. Poszukiwania zostaną wznowione jutro w godzinach porannych.
(fot. lublin112)
2014-06-07 20:36:23
to straszne…. Takie tragedie sie dzieja…. a my narzekamy na pierdoly…. ze zmeczeni po pracy, ze jestesmy zbyt grube, ze nie mamy pieniedzy, ….. pomyslmy jak bysmy przezyli takie tragedie w naszych rodzinach… ja sobie tego nie wyobrazam… czytajac te wiadomosci momentalnie przestaje narzekac na to ze pracuje 12 godzin dziennie w wielkiej brytanii, ze rozstalam sie z chlopakiem i ze nie mam nikogo w wieku 29 lat a wszystkie inne kolezanki maja juz mezow… To jest niewazne!!!! wazne ze zyje i jestem zdrowa ja jak i moja rodzina.. Serdecznie wspolczuje jesli tym chlopcom sie cos stalo zlego…. :-((
ilono witkowska – (z małej litery, bo jak Ty sama o to nie dbasz)…
Ciesz się, że jesteś singielką, że nie trafił Ci się jakiś leniwy moczymorda, którego musisz oprać i wyżywić, a on z wdzięczności będzie cię walił po gębie.
A jak masz parcie na posiadanie dziecka… wybierz sobie faceta,który ma co trzeba do produkcji i… po zabiegu. Pozdrawiam
Brak wyobraźni i pewnie coś mocniejszego na dodatek ,wieprz nawet przy niskim stanie wody jest wredna i niebezpieczną rzeką a co mówić teraz .Szkoda małolatów ale raczej nadziei już nie ma żeby odnaleźć ich żywych .
oni bawili się nad woda,czy w wodzie i tak mi ich nie żal
Oni nie byli nad samym Wieprzem tylko na rozlewisku gdzie porwal ich nurt. Ogromna tragedia- szkoda dzieciakow niech bedzie to przestroga dla innych do czego moze doprowadzic brak wyobrazni.
To nie był brak wyobraźni tylko chłopcu zawalił sie grunt spod nóg a drugi kolega próbował go uratować…
Niestety ale brak wyobraźni ,zarywanie się podmytych brzegów na wieprzu nie jest czymś nie normalnym .Nie jeden wędkarz już tak do wody razem z kawałkiem brzegu w tych okolicach wjechał i to przy normalnym stanie wody .Znam te okolice i wieprz w tym rejonie i jest to rzeka niebezpieczna.