Jednemu z naszych Czytelników zapalił się telefon. Sprzęt trafił do reklamacji, jednak serwis jej nie uznał stwierdzając, że telefon posiada uszkodzenia mechaniczne.
napatrzył się na lewandowskiego i kupił chiński szajs! kiedyś to towar należało ocenić przed zakupem a teraz to reklama robi szlam z mózgu i efekty chińskiego szajsu zalewają świat! brawo jasiu! więcej kupujcie chińskiego badziewia tacy z was patrioci!
Jacek
Soposób „załatwiania” sprawy jest bardzo subtelny. Proszę Redakcję o poczytanie wpisów o „firmie DIGITAL CARE”, tam to dopiero odwalają szopki i mają prawo w du..e.
Stefan
Dokładnie, zgadzam się, sam miałem z nimi kilka przejść. W przypadku tego Pana poszedł bym od razu do sądu, nie dość że dywan nadpalony to jeszcze narażenie życia. Nie mówiąc już o tym, że dom mógł się spalić, to w sumie który się z niego wydobywał znajduje się cała tablica Mendelejewa.
Trafił mu się feler, nie znaczy to że każdy będzie taki, ale w tym przypadku to producent ponosi odpowiedzialność, nie ważne jak by się tłumaczył. Niestety takie nastały czasy, że producenci rtv i serwisy leją na klientów, po zakupie można gwarancje wyrzucić do kosza, bo odsyłanie sprzętu na nią prawie zawsze wiąże się z odmową, a wymówek jest od groma. Dzieje się tak z powodu, że producenci wiedzą doskonale, że sprzęty mają wady fabryczne i dopiero jak się komuś coś stanie, sprawa trafi do sądu, zaczyna się z ich strony masowa akcja z wymianą sprzętu, bo zagraża życiu i zdrowiu.
chris
Telefon był złamany i z mojego doswiadczenia widzę że tak było A jestem bezstronnym obserwatorem. jak się zgniecie baterię to powstaje zwarcie i bateria się pali Też tak kiedys się stało z moim szajsungiem. Także ściema klienta to widać.
napatrzył się na lewandowskiego i kupił chiński szajs! kiedyś to towar należało ocenić przed zakupem a teraz to reklama robi szlam z mózgu i efekty chińskiego szajsu zalewają świat! brawo jasiu! więcej kupujcie chińskiego badziewia tacy z was patrioci!
Soposób „załatwiania” sprawy jest bardzo subtelny. Proszę Redakcję o poczytanie wpisów o „firmie DIGITAL CARE”, tam to dopiero odwalają szopki i mają prawo w du..e.
Dokładnie, zgadzam się, sam miałem z nimi kilka przejść. W przypadku tego Pana poszedł bym od razu do sądu, nie dość że dywan nadpalony to jeszcze narażenie życia. Nie mówiąc już o tym, że dom mógł się spalić, to w sumie który się z niego wydobywał znajduje się cała tablica Mendelejewa.
Trafił mu się feler, nie znaczy to że każdy będzie taki, ale w tym przypadku to producent ponosi odpowiedzialność, nie ważne jak by się tłumaczył. Niestety takie nastały czasy, że producenci rtv i serwisy leją na klientów, po zakupie można gwarancje wyrzucić do kosza, bo odsyłanie sprzętu na nią prawie zawsze wiąże się z odmową, a wymówek jest od groma. Dzieje się tak z powodu, że producenci wiedzą doskonale, że sprzęty mają wady fabryczne i dopiero jak się komuś coś stanie, sprawa trafi do sądu, zaczyna się z ich strony masowa akcja z wymianą sprzętu, bo zagraża życiu i zdrowiu.
Telefon był złamany i z mojego doswiadczenia widzę że tak było A jestem bezstronnym obserwatorem. jak się zgniecie baterię to powstaje zwarcie i bateria się pali Też tak kiedys się stało z moim szajsungiem. Także ściema klienta to widać.