Dała się nabrać na ogłoszenie o prawie darmowych kosmetykach, straciła ponad 850 złotych 14:11 02-03-2021

W poniedziałek do włodawskiej komendy zgłosiła się 41-latka, która przekazała mundurowym, że została oszukana w Internecie. Z jej relacji wynikało, że na portalu społecznościowym natrafiła na ogłoszenie, z którego wynikało, że sklepy znanej drogerii są zamykane w związku z czym wszystkie produkty są sprzedawane po kosztach dostawy w kwocie około 14 złotych na produkt.
Na stronie rzekomej drogerii pojawił się link, który przekierowywał na ankietę, którą należało wypełnić. Mieszkanka Włodawy uzupełniła ją podając swoje dane osobowe, adres e-mail i numer karty bankomatowej oraz zamówiła dwa kosmetyki.
Po uzupełnieniu ankiety link nagle zniknął. Natomiast otwierając stronę swojego konta bankowego kobieta zauważyła dwa przelewy, jak się później okazało na fikcyjne strony internetowe, w kwocie po około 350 i 450 złotych i dodatkowo pobrane prowizje od transakcji. W sumie mieszkanka Włodawy straciła ponad 850 złotych. Sprawą zajmują się włodawscy policjanci.
(fot. Policja Włodawa, pixabay.com)
jak grochem o ścianę o tym , beznadzieja
No i w czym rzecz?? Lepiej z mądrym zgubić niź z głupim znaleźć.
O Bozik.. 😀 ludzie sami się dają okraść.. a potem płacz…