Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali na przejściu granicznym w Zosinie samochód pochodzący z przestępstwa. Wartość pojazdu oszacowano na 200 tys. złotych.
Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się w środę na terenie powiatu chełmskiego. Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ścigali pojazd wypełniony papierosami.
Jednemu z pasażerów lecącego do Świdnika samolotu, najprawdopodobniej bardzo spodobała się stewardessa. W pewnym momencie mężczyzna zaczął obmacywać kobietę.
Papierosy o wartości 3 mln złotych znaleźli w kontenerze funkcjonariusze Służby Celnej, na terenie kolejowego terminala przeładunkowego w Małaszewiczach. To druga co do wielkości jednorazowa partia nielegalnych papierosów zatrzymana w tym roku na granicy.
Kontrabandę papierosową wartą niemal 230 tys. zł przechwycili funkcjonariusze Służby Celnej na kolejowym i drogowym przejściu granicznym w Dorohusku. W ujawnieniu przemytu pomogły psy służbowe.
Funkcjonariusze Straży Granicznej podczas kontroli pojazdu 22-letniego obywatela Ukrainy ujawnili nielegalny alkohol. Mężczyzna przewoził wino bez polskich znaków akcyzy.
Służby graniczne w ciągu jednej doby ujawniły nielegalne papierosy o wartości ponad 170 tys. złotych. Zatrzymano trzy osoby.
Ponad 170 kilogramów rafy koralowej próbowało przemycić przez granicę dwóch obywateli Ukrainy. Aby ocalić żyjące w rafie rośliny i zwierzęta potrzebne było przetransportowanie jej do Akwarium Gdyńskiego.
Funkcjonariusze celni i strażnicy graniczni podczas kontroli pociągu z Białorusi ujawnili papierosy o wartości 350 tys. złotych. Kontrabanda była ukryta pod ładunkiem drewna.
Celnicy z przejścia granicznego w Hrebennem ujawnili przemyt papierosów o wartości 40 tys. złotych. Kontrabanda jechała ukryta w kołach zapasowych rumuńskich ciężarówek.
Funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili na przejściu granicznym w Dorohusku kradzione auto. Bmw o wartości 130 tys. złotych nie wyjechało z Polski na Ukrainę.
Celnicy z Dorohuska zajęli na granicy ponad 3 tysiące radzieckich monet. Numizmaty jechały w autokarze z Ukrainy i miały trafić na Łotwę.
Przemytnicy na widok Straży Granicznej podpalili tytoniową kontrabandę na brzegu Bugu i uciekli. Pogranicznicy po raz pierwszy zetknęli się z taką sytuacją.
Funkcjonariusze Służby Celnej z Dorohuska ujawnili kolejny przemyt papierosów. Tym razem tytoniowa kontrabanda jechała ukryta w... płycie nagrobkowej.
Funkcjonariusze Służby Celnej i Straży Granicznej w ciągu ostatnich dwóch dni ujawnili tytoniową kontrabandę o wartości ponad 300 tys. złotych. Papierosy jechały ukryte w pociągu z drewnem oraz w aucie osobowym.